Maja szuka DOMU :D komu cudo??

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 25, 2006 20:39

Jeszcze raz :ok:

Ania z Poznania

 
Posty: 3378
Od: Śro gru 17, 2003 15:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto kwi 25, 2006 20:45

Ania z Poznania pisze:

Może się mylę... ale to jednak chyba dzika kotka... która przyszła do człowieka po pomoc...

mi tez sie wydaje, że cos bardzo była zdziczała jak na kota kiedyś-domowego. Albo od czasu jak ją wyrzucono doznała tyle :ludzkiej serdeczności" że zdziczała, albo zawsze była półdzika.

Ivette

 
Posty: 3716
Od: Sob lis 19, 2005 17:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto kwi 25, 2006 21:36

Ivette, wg mnie ona zawsze była dzika, ale z tych kotów, co to im niewiele trzeba, żeby pokochać człowieka.

Powiem Wam, że Majeczka zjadła SAMA ociupinkę puszeczki.

Na Majkę wydałam:
34 zł w lecznicy i 38 zł w aptece.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto kwi 25, 2006 21:41

Mocno trzymam :ok: za kocinke. Musi byc dobrze.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Wto kwi 25, 2006 22:39

kciuki i dobranoc, Majeczku :ok:

Ivette

 
Posty: 3716
Od: Sob lis 19, 2005 17:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Śro kwi 26, 2006 7:18

Noc minęła spokojnie. Majeczka trochę podjadła. Zjadła też miniaturowe śniadanie. Niedługo jedziemy na badanie krwi.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro kwi 26, 2006 7:33

Uffff, super. tak sobie pomyślałam, że jak noc przejdzie spokojnie to może idzie już ku lepszemu. Dzięki!

asiuniap

 
Posty: 58
Od: Nie kwi 23, 2006 22:01
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro kwi 26, 2006 8:16

dobrze ze jest lepiej i dziewczyna zaczela jesc!! :D ciesze sie bardzo...
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Śro kwi 26, 2006 9:28

Kciuki za Maję :ok: Mam nadzieję, że zawalczy.

I jestem przekonana, że zrobiłyście dobrze, zabierając ja z tego murka; jakkolwiek nieszczęśliwie by teraz nie wyglądała - to ma szansę na coś lepszego niż śmierć męczarniach, w samotności i beznadziei.
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 26, 2006 9:46

trzymamy kciuki za zdrowie Majki

eurydyka

 
Posty: 4809
Od: Śro paź 13, 2004 15:05
Lokalizacja: warszawa/szwajcaria

Post » Śro kwi 26, 2006 10:37

Bardzo się cieszę, że Kocinka złapana i myślę, że może być TYLKO lepiej, a wszelkie wątpliwości są niepotrzebne... trzeba tylko czasu... trzymamy kciuki - i pazurki :ok:
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12783
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro kwi 26, 2006 12:57

Wróciłam. Krew pobrana, choć były kłute obie łapki, bo panienka powiedziała, że sobie nie życzy takiej ingerencji i nie chciała oddać krwi.
Wieczorem bedą wyniki.

Teraz dziewczyna trochę podjadła.
Wypuściłam ją z kontenerka, więc kuchnię ma dla siebie - oczywiście wlazła w dziurę pod parapetem.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro kwi 26, 2006 13:49

Mam nadzieję, że teraz będzie już wszytsko dobrze
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro kwi 26, 2006 17:14

trymam kciuczki za dziewczyne :D
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Śro kwi 26, 2006 17:16

Ja też mam nadzieję, że już będzie dobrze.

Właśnie dzwoniłam po wyniki, leukocyty podwyższone - 23 tys., erytrocyty - dolna granica 6,3 mln., hematokryt i hemoglobina obniżony poziom i biochemia nieładne albuminy - 18 i podwyższone białko całkowite 83, co przyznaję, bardzo mnie niepokoi.

Majeczka już je, ale tylko na leżąco. Wygląda źle, chociaż kiedy się do niej zbliżam cichutko posykuje.
Wieczorem będą zdjęcia.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 9 gości