Tygryń - koniec bajki.

» Śro lut 15, 2006 22:55

Tez sie ciesze!!

Takie buraski maja takie skupione spojrzenia... Zawsze je za to kochalam :-)

Hej mamuciku a moglabym sie z toba do weta kiedys wybrac? Bo ja bardzo blisko Kosciuszki mieszkam... Niedaleko dworca, a tak bym chciala Tygrynia poglaskac :-)

Ania

» Śro lut 15, 2006 23:30

Mamuciku, tak się cieszę :mrgreen:

Wspaniały kocoor z dużą wolą życia. Kciuki nieustająco trzymam oczywiście :ok:

I dużo dużo głasków przesyłam dla ślicznotka :ok:

» Śro lut 15, 2006 23:41

mamucik pisze:Tygryś naprawdę zdrowieje

» Czw lut 16, 2006 7:43

Frankie pisze:Tez sie ciesze!!
Takie buraski maja takie skupione spojrzenia... Zawsze je za to kochalam
Hej mamuciku a moglabym sie z toba do weta kiedys wybrac? Bo ja bardzo blisko Kosciuszki mieszkam... Niedaleko dworca, a tak bym chciala Tygrynia poglaskac
Ania

Aniu - pewnie, Tygryń wczoraj się ślicznie wymył - zapomniałam o tym napisać. Wet Magda pochwaliła bardzo Tygrynia za wyjściowe futerko. Zatem przyjmujemy gości :wink:

Tygryń jest chory na białaczkę, przy czym objawy białaczki ( odpukać ) zdaje się, że się wycofują

» Czw lut 16, 2006 10:21

Tygryń jest chory na białaczkę, przy czym objawy białaczki ( odpukać ) zdaje się, że się wycofują

Cudne wiadomości :lol:

Wymiziaj Tygrynia ode mnie

» Czw lut 16, 2006 10:34

świetne wiadomości

Oby tak dalej Tygryniu :ok:

» Czw lut 16, 2006 19:32

Tygrynku masz wielkie , ogromne calusy ode mnie za to, ze taki silny, duzy kotek jestes:)

moze cos wyskrobie na poczatku marca na twoje konto:)

» Czw lut 16, 2006 21:25

Oby tak dalej Tygryniu

I by sie domek znalazł

» Pt lut 17, 2006 8:03

Przede wszystkich Zakoconych z okazji Międzynarodowego Dnia Kota
:balony:

bardzo ciepło pozdrawiają Tygryń i matka

Tygryń wczoraj dał drapaka z kosza przed podawaniem leków. Zatem siły zecydowanie wracają. Bryknął za kanapę i biedny siedział nastroszony, i zbuntowany. Bardzo boi sie zastrzyków, ale na razie jeszcze podajemy je, bo oprócz sterydu są to rzeczy wzmacniające organizm i osłaniające wątrobę.
Ładnie je - najchętniej matce z ręki, taki kaprys :wink:

. Po co z miski, w której jest to samo :evil:

» Pt lut 17, 2006 10:49

Dużo dobrego dla Tygrynia i pełno mizianek,z okazji Dnia Kota.

» Pt lut 17, 2006 10:49

Wszyscy wiedzą że z ręki smakuje najlepiej :twisted:

Tobie tygryniu również wszystkiego njalepszego z okazji Dnia Kota :balony:

» Pt lut 17, 2006 11:35

Tygryniu mnostwo calusow :1luvu:

wszystko bedzie dobrze:)

» Pt lut 17, 2006 11:37

mamucik pisze:Przede wszystkich Zakoconych z okazji Międzynarodowego Dnia Kota

bardzo ciepło pozdrawiają Tygryń i matka

Tygryń wczoraj dał drapaka z kosza przed podawaniem leków. Zatem siły zecydowanie wracają. Bryknął za kanapę i biedny siedział nastroszony, i zbuntowany. Bardzo boi sie zastrzyków, ale na razie jeszcze podajemy je, bo oprócz sterydu są to rzeczy wzmacniające organizm i osłaniające wątrobę.
Ładnie je - najchętniej matce z ręki, taki kaprys . Po co z miski, w której jest to samo

Dzielny kotecek!!! Nieustające mizianki!!!

» Pt lut 17, 2006 13:20

No pewnie, że tylko z ręki :lol:

Tygryniu, nie daj się wykolegować

W końcu coś ci się od życia należy za te zastrzyki, no! :mrgreen:

Nieustające mizianki z okazji Dnia Kota :love:

» Pt lut 17, 2006 13:39

Z okazji Dnia Kota mógłby ktoś dać dom Tygryniowi. Same życzenia nie wystaczą!

Mógłby ktoś zapytać: dlaczego ja tego domu nie daję?
Bo mój kot Szymek bije inne dorosłe kocury. Tak było z Rokim.
To był horror!
Pozostałe moje koty przyszły do domu jako małe.

Tygryń - koniec bajki.

Kto przegląda forum