IskierkaPostanawiaZniknąćSchŁódź.. i pojechała do Cameo:)

kurde coś przeoczyłam Cameo, ty wzięłaś kota!!!!!??????

powiedz mi co ty jej dałaś do jedzenia,beret i to spalony??? :roll:

Merlin Monroe :ryk:

cypisek pisze:powiedz mi co ty jej dałaś do jedzenia,beret i to spalony???
Merlin Monroe

Cameo kciuki, piękna i kochana kotka! W taaaaaaakich warunkach to ona na dniach wyzdrowieje! Jesteś Wielka!

Iss jest bardzo ładna kotka :-)

I widze ,ze tak samo natretna jak Tosiek :-)

Cameo pisze:Rzut okiem na ciacho

Trochę mi się przypiekł fakt

cypisek pisze:kurde coś przeoczyłam Cameo, ty wzięłaś kota!!!!!??????

powiedz mi co ty jej dałaś do jedzenia,beret i to spalony???
Merlin Monroe

heheh, Issa tez się nie moze nadziwić
co to za ciasto?
Murzynek czy Pierniczek
i co jest na wierzchu? Banan?

cypisek pisze:Beret i to spalony???

Ja ci dam beret :evil:

ruru, to jest Kopiec Kreta, moje ulubione ciasto... z bananami w środku, a to że się trochę przypiekł to moja wina - bo ustawiłam za dużą temperaturę :oops:

Zaraz lecę po rękawiczki, będziemy smarować Issę...

:strach:

hmmmmm, ale to jest kopiec kreta
wklęsły do wewnątrz

ruru pisze:hmmmmm, ale to jest kopiec kreta
wklęsły do wewnątrz

No wiesz

gotowanie/pieczenie to moja pięta Achillesowa... po prostu nie umiem :oops:

Jeszcze mi się przypomniało - Issa jednym machnięciem pazura, przecieła wetowi rękawiczkę :strach:

zaczynam się jej bać :strach:

tak trafiłam na wąteczkek Pięknotki z czyjegoś podpisu i widze że Kama kolejnemu kociakowi życie uratowała

Kama słowa zastąpię tym

Cameo pisze:

No wiesz gotowanie/pieczenie to moja pięta Achillesowa... po prostu nie umiem

To masz to po mnie Kama.Jak kiedys spitoliłam ciacho najprostsze w świecie,tak od tamtej pory zupełnie się za ciacha nie biorę.
Na szczęście teraz mam w domu speca od tego,tż-ta,więc jak mam chcice na ciacho to właśnie ufff

Poleciał przelew dla Iskierki z funduszu pomocowego

z głaskami i pozdrowieniami dla małej bohaterki i dużej kucharki

Dzięki mokkuniu

Issa właśnie leży (i się myje!) na umowie adopcyjnej Ali :twisted:

A tak wogóle... to wysmarowałam Issę i żyję! :twisted:

poszło łatwiej niż sądziłam :shock:

teraz biega z mokrą główką :mrgreen:

chciałabym ją pogłaskać ale narazie nie mogę

niech ten imaverol najpierw się wchłonie, na główce są tylko łyse placki, czyli jednak nie grzyb?

kociczka39 pisze:Na szczęście teraz mam w domu speca od tego,tż-ta,więc jak mam chcice na ciacho to właśnie ufff

Wiesz czym grozi przyznawanie się że ktoś jest specem? Prośbami o przepisy

Wczoraj odkryłam wątek Issy i nie wiem czy udało mi się ujawnić... zastanawiałam się co piekłaś a teraz już wiem

piekne kolory i cudowny profil:)

Cameo pisze:Dzięki mokkuniu Issa właśnie leży (i się myje!) na umowie adopcyjnej Ali

A tak wogóle... to wysmarowałam Issę i żyję! poszło łatwiej niż sądziłam teraz biega z mokrą główką chciałabym ją pogłaskać ale narazie nie mogę niech ten imaverol najpierw się wchłonie, na główce są tylko łyse placki, czyli jednak nie grzyb?

bo to mądra koteczka jest i wie, że chcesz dla niej dobrze!
a czy grzyb nie powoduje właśnie wypadania sierści w zainfekowanych miejscach i właśnie takich łysych placków? Minka ma takie 2 plamki na uszkach.

kussad pisze:
kociczka39 pisze:Na szczęście teraz mam w domu speca od tego,tż-ta,więc jak mam chcice na ciacho to właśnie ufff

Wiesz czym grozi przyznawanie się że ktoś jest specem? Prośbami o przepisy

Oj ma tego trochę

Jedna cała półka zajęta jest przez "jego papiery",ale większość tych przepisów ma w......

głowie

IskierkaPostanawiaZniknąćSchŁódź.. i pojechała do Cameo:)

Kto przegląda forum