Panny "P", czyli Puma i Pepsi :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 14, 2008 19:43

jaka miłość :love:
Obrazek

fatalna

 
Posty: 337
Od: Śro gru 10, 2008 0:34
Lokalizacja: Strzelce Opolskie/Opole

Post » Nie gru 14, 2008 19:48

nanetka pisze:ObrazekObrazek


Prześliczne dziewczyny, pozazdrościć :D. :love:

subra

 
Posty: 23
Od: Nie gru 14, 2008 19:32
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie gru 14, 2008 19:52

To fakt. Koteczki się kochają :) Bardzo się kochają :D No to skoro można więcej miniaturek to proszę bardzo :P
ObrazekObrazekObrazekObrazek

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Nie gru 14, 2008 20:28

Nordstjerna pisze:Piękne te Twoje dziewczynki. I jak się kochają. :-)

Naprawdę piękne! :D
Jak ja bym chciała, żeby moje tak się kochały :(.
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

Post » Nie gru 14, 2008 20:44

Ulla pisze:Naprawdę piękne! :D
Jak ja bym chciała, żeby moje tak się kochały :(.


Dzięki! :D Ulla, będą też się tak kochać. Może potrzeba im więcej czasu, ale będzie ok :) Bądź dobrej myśli! :ok:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Nie gru 14, 2008 21:06

Jakie słodziachy :love:.

subra

 
Posty: 23
Od: Nie gru 14, 2008 19:32
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon gru 15, 2008 14:50

Dziś Duża przyniosła do domu choinkę :D Choinka wzbudziła zainteresowanie obu kotów :P ale Pumeczka tylko obwąchała i dostojnie spoglądała z boku. Natomiast Pepsi :twisted: Dioblica mała :lol: weszła do połowy choinki i zaczęła się huśtać :D Jak się pojawiły lampki to je podgryzała :twisted: Po tym Duża skapitulowała :roll: Postawiła choinkę na komodzie - wysoko żeby Pepsi nie skoczyła 8) I teraz choinka stoi i czeka aż TŻ wróci z pracy i zabawi koty a pańcia dokończy ubieranie :lol: Dobrze, że choinka się mieści na komodzie i Pepsi nie ma do niej dostępu. W przeciwnym wypadku byłoby ostro :s1:

P.S. Pańcia próbowała ubierać choinkę zamykając się w pokoju. Ale nie dało rady. Pepsi darła się pod drzwiami jakby ją ktoś ze skóry obdzierał :D

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Pon gru 15, 2008 16:07

Drzeć się to ona potrafi. Odstawiała mi poranne koncerty aby już wpuścić towarzystwo do pokoju. Uparta jest bardzo i nie odpuszcza.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 15, 2008 16:16

Widzę już obydwa Twoje skarby :D śliczne są :lol:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon gru 15, 2008 16:34

Sylwka pisze:Uparta jest bardzo i nie odpuszcza.


Oj uparta strasznie :D A jak ją ściągnęłam z choinki i wyniosłam do innego pokoju to to ja jeszcze bardziej podkręcało :twisted: Zabawę miała przednią :P

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Pon gru 15, 2008 16:43

A to zdjęcia zrobione dosłownie przed chwilką :) Popołudniowa drzemka :D

ObrazekObrazekObrazek

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Pon gru 15, 2008 17:52

Przy Pumie Pepsi to okruszek :wink: .

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 15, 2008 20:08

No Pumeczka to duża dziewczynka :D Waży sobie "tylko" 4,5kg :twisted:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Wto gru 16, 2008 12:16

Taaa, dziś po raz kolejny dziewczyny dały popis tego na co je stać... Dosłownie przed chwilką usłyszałam dźwięk tłukącego się szkła :? Wchodzę do kuchni, a tam miska, w której panny mają zwyczajowo suchą "mokrą" karmę leży sobie pęknięta na pół :roll: Winnych brak :wink: Koty grzecznie siedziały w pokoju i ze zdziwieniem przyglądały mi się jak sprzątam :D Pewnie tak jak ja się zastanawiały kto to mógł zrobić :s1: Dioblice :twisted:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Wto gru 16, 2008 19:02

Jak mogłaś stłuc im ulubioną miskę i jeszcze zwalać na biedne futra :twisted: .

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 336 gości