Emo i Lola..i Bemol. s. 38

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 29, 2007 13:21 Kociaki u mnie - Lola i Emo demoluj dom

musze poczekac az przyjadą.
beda z rana w poniedziałek, więc do wieczora powinno być jasne co to za diabełki :D

wiecie co, ja juz nei pamiętam jak to jest mieć kota.
już tyle czasu nie mam kotów w domu, że się czuję jak dziecko we mgle.
zaczytuję się w forum, mam głowę z toną informacji a c\tak naprawde nic nei wiem :D

zabawne :D
Ostatnio edytowano Wto kwi 10, 2007 20:10 przez cortunia, łącznie edytowano 1 raz

cortunia

 
Posty: 1390
Od: Wto lis 07, 2006 17:36
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin wreszcie

Post » Czw kwi 05, 2007 15:00

update

koty będą we wtorek :)
różne rzeczy zakupione juz czekają
imiona są - przedstawimy się jak przyjedziemy do nowego domu :D

cortunia

 
Posty: 1390
Od: Wto lis 07, 2006 17:36
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin wreszcie

Post » Czw kwi 05, 2007 16:40

cortunia pisze:update

koty będą we wtorek :)
różne rzeczy zakupione juz czekają
imiona są - przedstawimy się jak przyjedziemy do nowego domu :D


no to czekamy na diablątka :D
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 10, 2007 20:20

Lola i Emo już w domu.
jutro obawiam się totalnej demolki.

tym czasem prezentacja.

oba mają po 8 tygodni,
kotka jest mała, bura pręgowana zwinna, ciekawa wszystkiego
po przyjezdzie bez większych oporów zaczęła zwiedzać całościowo mieszkanie.
na imię ma już Lola (miała być Hope, ale Lola nawet jej już przypadło do gustu)

Kocur jest DUZY! jest o połowe większy od Loli
przyjechał tu zaspany wystraszony i roztrzęsiony
ale się uspokoil
wyspał
i gania własnie po całym mieszkaniu.

zdjęcia i wrażenia po nocy numer jeden - jutro :D

MAM kotki :D :lol:

cortunia

 
Posty: 1390
Od: Wto lis 07, 2006 17:36
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin wreszcie

Post » Wto kwi 10, 2007 21:50

gratuluję zakocenia, czekam na zdjęcia :) i pogadałabym z właścicielem matki o kastracji kociej damy- dla jej dobra ;)
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro kwi 11, 2007 6:57

z tego co wiem to ma być ciachana w bliskiej przyszłości.

zanim polecę do pracy (i umre na zawał jak te dzieci tu sobie poradzą) to pokrótce.
noc minęła spokojnie, kiciaki spały na poduszkach kolo nas na materacu
łasić sie nie próbują, trochę się jeszcze boją reki.
Emo przez pół godziny siedział i na mnie patrzył - i mruczał jak dziki
w końcu sie ułożył i mrucząc zasnął.
Mała wypieła się tyłkiem na wszystko i spała do 5.
potem gonitwa, kuweta, troche suchego jedzenia i ogryzanie nóg ;)
teraz już po śniadaniu, wyganiane i szczęśliwe.
zostawię im jeść i pić i zamknę salon bo tu milion zakamarków.
pilnują się oba nawzajem i jak jedno piska to drugie już jest.

szkoda ze do kota nie moge zadzwonić się zapytać czy jest ok :)

no i jeszcze wczoraj żeśmy je ciut pooglądali, oczka się błyszczą, nosy suche, pchełek nie widze. a weterynarz nas odwiedzi za czas jakiś, jak już przestaną panikować moje maluszki

zdjęcia - wieczorkiem :D
Ostatnio edytowano Śro kwi 11, 2007 9:24 przez cortunia, łącznie edytowano 1 raz

cortunia

 
Posty: 1390
Od: Wto lis 07, 2006 17:36
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin wreszcie

Post » Śro kwi 11, 2007 8:26

:D
czekam na fotki
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Śro kwi 11, 2007 14:00

cortunia pisze:z tego co wiem to ma być ciachana w bliskiej przyszłości.


Super :)

szkoda ze do kota nie moge zadzwonić się zapytać czy jest ok :)


No to mnie rozbroiło :D Pozytywnie oczywiście :D
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw kwi 12, 2007 9:16

zrobienie zdjęcia kotu, który się porusza z prędkością światła graniczy z cudem.
szczególnie jeśli z prędkością światła gna w stronę aparatu.

dzień minął im chyba spokojnie, demolki nie było..
sie śmiałam, że suche jedzenie zostawiły sobie, żeby mi pokazać jak ładnie gryzą.
nie kapryszą, jedzą ładnie i kurczaka gotowanego i marchewke w nim i płatki ryżowe (to tak ładnie pachniało że sama bym im to zjadła :oops: ), surowy przemrożony próbowały tez (wiadomo, że najfajniej sie wyjada z ręki, w sumie kurczak miał być dla TŻ i dla mnie), twarożek jest be, najlepszy jest RC dla maluchów :D
dziś rano powitały mnie pięknym mruczeniem - nie będą chyba mogły z nami w sypialni spać bo mi się TŻ dusi.
i nawet się zaczynają łasić i przymilać.
ale 99% czasu spędzają na gonitwach, wspinaczkach, wskakiwaniu sobie na głowie i mordowaniu kotów po 2 stronie lustra :D

mamy kino za darmo.
muszę jeszcze sporo miejsc pozabezpieczać - bo najlepsza zabawa to wspinanie sie po kanapie - obszar wolny między tą kanapą a szafą - jakieś 15 cm

dwa głupki mam w domu i kocham je już nad życie,

cortunia

 
Posty: 1390
Od: Wto lis 07, 2006 17:36
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin wreszcie

Post » Pt kwi 13, 2007 19:49

dziś szybko bo goście idą:

Emo 0 jest piękny
najcudowniejszy
waży prawie 1400 gram
i je wszystko i robi tylko to co Lola

Obrazek

A Lola wazy 900 gram
jest mala
szybka
i je wszystko co się da :D

Obrazek

cortunia

 
Posty: 1390
Od: Wto lis 07, 2006 17:36
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin wreszcie

Post » Sob kwi 14, 2007 11:52

Koty szaleją dziś od rana, spały może z godzinkę - skąd one mają tyle siły to ja nie wiem.
Chwilowo postanowiły zabić kołdrę i wyciągnięte skądś rajstopy.
ulubiona zabawa - jedno bierze coś w pyszczek i zwiewa - a drugie za nim i tak 100 razy.
Śpią o tak:
Obrazek
Obrazek

Widzę, że z każdym dniem coraz bardziej nas lubią i nawet próbują się nieporadnie przymilać, Emo nawet daje buzi (o 5 rano, ale to nic) i patrzy w oczy i ma minę - o ja jego, ale ja mam fajnie - i w długą, najlepiej wywracając wszystko dokoła.

a najzabawniejszy jest mój TŻ.
on, psiarz zapalony.

siedzi godzinami koło nich i patrzy jak się bawią i rozważa jakie to będą jak dorosną. :D

A ja mam typowe reakcje mamy - ojej, jak o ją tłucze może już przestanie. Lola miauczy, drapie i się wyrywa, a potem sztywne łapki, grzbiecik w łuk i ogon w górę i dalejże atakować Emo. Nie powiem już nic, o tym, że odkryła, że wysokość kanapy plus prędkość ponadświetlna nieżle jej dodają do siły ataku.
a ja głupia chce je rozdzielać :D :oops:

i dlaczego kot tupie jak chce się spać? :twisted:

cortunia

 
Posty: 1390
Od: Wto lis 07, 2006 17:36
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin wreszcie

Post » Sob kwi 14, 2007 12:57

Śliczne koteczki :1luvu:
Lelek [*]
ObrazekLuna

kuchatka

 
Posty: 359
Od: Czw paź 06, 2005 16:49
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob kwi 14, 2007 20:53

hm.
kicie moje zarwały noc (TŻ miał co weekoendowe męskie spotkanie, tym razem u nas) więc do 5 szalały
dziś głównie śpią - i to z małymi przewami na jedzenie i 10 minut ganiania i wizytę w kuwecie.
Emo jest duży - patrzcie ile razy większy od Loli
:roll:
szok

Obrazek

teraz śpią w konfiguracji innej.

a ja mam paranoje :(
bo już nie wiem, nie pamietam jak to jest..
oba mają ciepłe noski, jak spią, jak ganiają to nie sposób sprawdzić.
Emo oddycha dośc szybko (rozmiar mojej paranoi to policzenie częstotliwości..)tzn. jakies 40 x na minute, Lola jakieś 30.
a ja nie wiem czy naprawdę mam paranoję czy jak.
do weta pojadą dopiero pod koniec tygodnia na przegląd i odrobaczenie, nie chcę ich stresować podróżą kolejną itd.
oczki mają błyszczące, nosy poza suchością bez wydzieliny, uszki czyste, futerko błyszczące.

mam paranoję czy nie?

cortunia

 
Posty: 1390
Od: Wto lis 07, 2006 17:36
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin wreszcie

Post » Sob kwi 14, 2007 21:31

Kociaki ślicznościowe.

Do weta zabierz je po prostu, na "przegląd techniczny". Im szybciej tym lepiej.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie kwi 15, 2007 18:08

dziś od rana awantury kocie.
Awantura numer 1.
o 9 czas na śniadanie - oba szaleją już w kuchni. Mięso przygotowane z marchewką i ryżem za zimne, więc dobrze maluchy, dostaniecie suchego. Już się nauczyły jaki dźwięk ma puszka i co w niej jest więc o mały włos a użyłyby mojej nogi do wspięcia się do papu.
(jak one mogą lubi to coś co ma taki zapach to ja nie wiem :) )
więc po procji RC Babycat na miseczki
i co??
awantura - LOla syczy, Emo syczy - każde chce jeść z drugiej miski 8O
dwa głupki.
w końcu udało im się ustalić kto je z której miski, potem zamienily się miejscami i najedzone poszly ganiać.

awantura numer 2. odwiedziny znajomych kociarzy - przynieśli myszke, taką kolorową i inne zabawki
oba koty pragną bawić się myszką, myszkę chwyta Lola, zaszywa się pod suszarką z praniem i warczy syczy i w ogóle jest groźna.
po 20 minutach gdzies ją zawierusza - więc myszkę przejmuje Emo - i robi to samo 8O
masakra.

ale za to przymilają się coraz bardziej, Emo daje buzi i lubi dotykać łapką twarzy. Lola lubi się ocierać o nogi.
mruczą jak oszalałe.
na ręce nie lubią.
na kolana same jeszcze też nie wejdą.
ale się tulą jak śpią :)

i jeszcze - 2 portreciki śpiochów :D

Lola
Obrazek

Emo
Obrazek

idę szukać wyprowadzonych przez koty skarpetek - super zabawą jest kradnięcie mi skarpetek z prania :D

cortunia

 
Posty: 1390
Od: Wto lis 07, 2006 17:36
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin wreszcie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości