Fela :) - historia adopcji dorosłej kotki od 2006 roku

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 10, 2006 20:55

Zjadła !!!! :D Prawie całą miseczkę konserwy :) Przepraszam za te chaotyczne relacje, jestem pod ogromnym wrażeniem.

A słuchajcie. Kotka ostatnio załatwiała się ok 12.00 (o 13.00 ją odbieraliśmy) i do tej pory nic... ok 2 godziny temu wypiła trochę wody... Kuwetą tymczasową (płytka miska z kocim żwirkiem) nie jest zainteresowana 8O

moje 3 koty chodzą wolno, mają kuwetę do dyspozycji, ale nigdy nie "badałam częstotliwości" :? Jej dałam czystą miskę, żeby nie było żadnych zapachów...

czy to normalne, że ona jeszcze się nie załatwiła???

rebellia1

 
Posty: 668
Od: Sob wrz 09, 2006 20:10
Lokalizacja: zDolny Śląsk

Post » Nie wrz 10, 2006 21:04

MOżliwe.
Moja wzięta ze schroniska też tak miała. A niby dom, a nie schron.
Ale załatwiła się o 2 w nocy myrmoląc na cały dom, donośnie, bo ONA właśnie zrobiła kupę.

Zestresowana, bieda. Daj jej moment. Przecież i tak jutro do weta pójdziesz.

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 10, 2006 21:10

Wiem wiem

no własnie nigdy nie miałam kota dorosłego (tj od dorosłego, nie od kocięcia) i chyba bardziej się stresuję niż ona sama, gdyż ona śpi w najlepsze, a uprawiam jakieś czarnowidztwo :oops:

rebellia1

 
Posty: 668
Od: Sob wrz 09, 2006 20:10
Lokalizacja: zDolny Śląsk

Post » Nie wrz 10, 2006 21:29

Bidotka, zestresowana...

A ta jej poprzednia właścicielka jakaś dziwna...
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 10, 2006 22:28

Trochę zdjęć:

jestem smiertelnie wystraszona:
Obrazek


chwila drzemki:
Obrazek

i w nowym domku :)
Obrazek

Obrazek

rebellia1

 
Posty: 668
Od: Sob wrz 09, 2006 20:10
Lokalizacja: zDolny Śląsk

Post » Pon wrz 11, 2006 0:55

Koopy nadal nie ma :( , za to juz widzę, że chce spać w łóżku ;) :lol: (słowa mamy: "tylko nie bierz jej do łóżka" :lol: )

Już rozumiem czemu tak zachwalano adopcję dorosłych kotów ! 8)

rebellia1

 
Posty: 668
Od: Sob wrz 09, 2006 20:10
Lokalizacja: zDolny Śląsk

Post » Pon wrz 11, 2006 0:59

rebellia1 pisze:Już rozumiem czemu tak zachwalano adopcję dorosłych kotów ! 8)


No to witaj w gronie :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon wrz 11, 2006 8:24

Hej Aniu, imienniczko :lol:

Kotka spała ze mną oczywiscie :oops: swój kocyk zlekceważyła :lol: 8)

Martwi mnie to, że nadal się nie załatwiła :( Może wieczorem wet da jej coś na przeczyszczenie?

W każdym bądź razie wczoraj ok 23 miauczała pod drzwiami kuchni = zjadła wieczorną miskę konserwy, a rano zdążyła już naciągnąć ojca na dokładkę :twisted: :wink:

Wygląda na zadomowioną, obudziła mnie mruczeniem i trącaniem noskiem. Chodzi za mną przy nodze jak pies 8O i czeka przed drzwiami do łazienki, aż wyjdę 8O Zaczęła także reagować na swoje imię 8O
Wyczaiła układ wchodzenia na parapet (z fotela na Epsona, a ze on stoi na biurku przy oknie to może spokojnie ominąc firankę)

Nie wiem jak można się pozbyć tak wychowanego kota 8O 8O 8O

Widać, że nikt jej nie poświęcał czasu - pazury ma makabrycznie długie, o sierści już wspominałam, wcześniej dawała się pogłaskać, ale była ostrożna, teraz rozpycha się Pani Baronowa :lol:

Obrazek

rebellia1

 
Posty: 668
Od: Sob wrz 09, 2006 20:10
Lokalizacja: zDolny Śląsk

Post » Pon wrz 11, 2006 9:09

Gratuluje ,piękna jest :P a co do qupala to pilnuj ale moje kocie wzięte z piwnicy zrobiło (chyba ze strachu )po kilkunastu godz. ale jak zaczeła siusiać to aż pomrukiwała ze szczęścia ,oczywiście do kuwetki :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 11, 2006 9:19

Ta Pani u której tymczasowo była, mówiła, że ktoka załatwiała się na dworze na smyczy :? ja dopiero dzisiaj jadę po szelki, miałam tylko obróżkę, ale nie dała sobie założyć, więc zrezygnowałam...

czy możliwe jest aby nie była uczona do kuwety? To chyba niemozliwe, bo jak ona się na załatwiać np zimą??? Na śniegu? 8O

rebellia1

 
Posty: 668
Od: Sob wrz 09, 2006 20:10
Lokalizacja: zDolny Śląsk

Post » Pon wrz 11, 2006 19:18

ładna kota i pięknie wygląda taka rozwalona na kanapie.
Koty w stresie czasami dość długo nie korzystają z kuwety.
Wsadz ją do kuwety i pogmeraj palcem w zwirku, może zaskoczy. Powinna.

PS mam bzika na punkcie BRI wiec witaj w klubie ;)
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pon wrz 11, 2006 23:41

Wróciłam od weta rozgoryczona... wkleję z forum Behemota dla zainteresowanych:

Fela zsikała się w drodze siarczyście, ale ja się bardziej cieszyłam, że wreszcie nasikała, niż że wszystko jest w kocim moczu Wink

Wet (potem okazało się, że technik nie lekarz :evil:) łaskawie obejrzał ją, stwierdził, że w dobrym stanie - na moje naleganie obciął pazury i wymacał brzuszek. Ściągnął jej też cytuję "część kamienia, niezbyt dokładnie, bo po co ją stresować" (niby, że na drugi raz poprawi, ale nie bardzo mam ochotę tam się pojawić). Za wizytę zapłaciłam 75 zł (trochę mnie przytkało, bo dosłownie weszłam i wyszłam - na macanego i popatrzenie to też mogę diagnozować). Zlecił mi wykonanie analizy kału, czy warto odrobaczać (akurat to co najtańsze :Rolling Eyes: ). Zalezało mi na zmierzeniu temperatury, osłuchaniu jej serduszka, przejrzeniu uszek. Oczywiście "po co kota stresować". Tyle tylko, że jak już ją przywiozłam te 30 km to te 5 minut to już bez różnicy. Zważyć też nie zważył. :Evil:

Kazał przyjść za tydzień na szczepienie. Aha i zabronił podawać puszek z uwagi na stres :Shocked: (Serio???)

Kupiłam jej krople ( z uwagi na linienie całymi kłębami) Efa Olie. Mam jej dawać 1/3 pipety 1 dziennie. (tak zasugerował ten wet - nie wiem czy to dobry pomysł, ale w końcu to on jest specjalistą Wink )

Szczepię ją dopiero za tydzień już jednak w innej lecznicy, gdzie nie potraktują mnie jak natręta :?

rebellia1

 
Posty: 668
Od: Sob wrz 09, 2006 20:10
Lokalizacja: zDolny Śląsk

Post » Pon wrz 11, 2006 23:52

Co zaś do samej Feli - teraz widać jej braki emocjonalne. Zachowuje się jakby miała chorobę sierocą. Zostając sama chodzi i mnie szuka miaucząc, potem siada i obserwuje, bardzo się boi podniesionego głosu (dzisiaj krzyknęłam do mamy w kuchni "podaj mi mój telefon" - i Fela kompletnie spanikowała), nagłych ruchów - rozpłaszcza się jak dywanik. Nie wiem, ale myślę, że albo ją ktoś straszył albo bił. Uwielbia spokój - leżałam dzisiaj i oglądałam Fakty, weszła na mnie i się zwinęła w kłębek i zaczęła mruczeć (jednak wystarczyło, ze ojciec wszedł do pokoju i już otworzyła oczy).

Myślę, że nim dojdzie do siebie minie conajmniej kilka tygodni.

rebellia1

 
Posty: 668
Od: Sob wrz 09, 2006 20:10
Lokalizacja: zDolny Śląsk

Post » Wto wrz 12, 2006 0:10

pacan jakiś
słucham?
lecił mi wykonanie analizy kału, czy warto odrobaczać

8O
kota i tak sie odrobacza co kilka miesiecy, wiec napewno możesz i powinnas ją ordobaczyć. Analiza... :roll: chyba mu odbiło.

szczególnie, ż eprzed szczepieniem kot powinien byc odrobaczony zawsze
kup pratel albo drontal na robaki, podaj jej, a za 10 dni na szczepienie :ok:
i nie idź więcej do tego "weta" (bo jak technik, to nie wet)
a i co do puszek- gdzie w puszce jest stres, bo nie rozumiem? dawaj puszki, spoko:)
BTW właśnie- jakie puszki jej dajesz?

kotka cudowna, szczególnie gdy się złości.

Ivette

 
Posty: 3716
Od: Sob lis 19, 2005 17:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto wrz 12, 2006 0:56

Ivette pisze:kota i tak sie odrobacza co kilka miesiecy, wiec napewno możesz i powinnas ją ordobaczyć. Analiza... :roll: chyba mu odbiło.


Moim zdaniem rada z analizą kału jest akurat bardzo dobra. Robi się badanie i wiesz czy kot ma czy nie ma pasożytów. Nie ma potrzeby serwować kotu środków chemicznych jakimi sa środki odrobaczające jeśli nie ma takiej potrzeby. Takie są przynajmniej najnowsze trendy w medycynie weterynaryjnej.
O czym niedługo sie Ivette przekonasz sama, biorąc pod uwagę Twój profil i rubryczkę zawód ;)

Oczywiście biorąc pod uwagę pozostałą częśc badania kotki - trzeba szukać innego specjalisty i to nie technika a lekarza.

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue, Talka i 45 gości