Moje kociska.. Misiowe nowości.. s. 97..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 12, 2006 23:02

Dzięki piegusku, przyda się bardzo..
Pyśka rzyga nadal.. pianą.. je normalnie, qpale w normie.. :?

Guzek u Mrówki ma coraz mniejszą średnicę, ale robi się coraz wyższy i twardszy.. Jakby coś się w środku zbierało.. :strach:
Mrówka je normalnie, z biegunką też już całkiem spokój.. Tylko cały dzień przespała na krześle..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon lut 13, 2006 10:33

Nowy wątek, no no... :D
Podpis jest śliczny.

A choróbska niech się odczepią od futer :twisted:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30624
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon lut 13, 2006 20:35

Ten guzek to jednak odczyn alergiczny po zastrzyku.. :(
Mrówka dostała w guzek jakiś kolejny zastrzyk, który ma spowodować wchłonięcie się guzka.. Do soboty powinno być w porządku.. Jak nie będzie to znowu na Białobrzeską.. :(
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon lut 13, 2006 21:36

Najeździsz się, Mróweczko :(

A wiesz, moje pierwsze skojarzenie to był odczyn alergiczny, ale nie pisałam, bo pomyslałam, że to za łatwo mi się skojarzyło (bo ja sama alergiczka) i niemożliwe
ale to dobrze że odczyn alergiczny, a nie jakieś niewiadomocoipocoinaco, prawda ? :)

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pon lut 13, 2006 21:45

:) całe szczęście.
Jak widać odczyny po zastrzykach mogą przybierać dość różne formy.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18764
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon lut 13, 2006 21:48

Kilka osób pisało, że to może być odczyn alergiczny.. Potem zobaczyła to ariel i mnie wystraszyła..

Dr. Cetnarowicz też nie była pewna tego odczynu alergicznego.. A dzisiaj Kourou się zaniepokoił jak to zobaczył..
Oni przypuszczają, że to najprawdopodobniej odczyn alergiczny..

A jak się nie wchłonie do soboty? :strach:

Mrówka znowu jakaś zrezygnowana i ospała.. :? :(
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon lut 13, 2006 23:36

Aniu no to masz co robić, widzę, że kociska dbają o to :evil:
Jak trzeba Mróweczkę zawieźć do wetka to daj znać.
Vicuś na zdjęciu wyszedł cudnie, kochany... jeszcze chwilkę i zrobimy zapoznanie chłopaków :piwa: Podpis rewelacyjny, kociaki wyszły super!!!!

Ewacc

 
Posty: 37
Od: Śro sty 11, 2006 22:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 13, 2006 23:44

Ewacc pisze:Aniu no to masz co robić, widzę, że kociska dbają o to :evil:
Jak trzeba Mróweczkę zawieźć do wetka to daj znać.
Vicuś na zdjęciu wyszedł cudnie, kochany... jeszcze chwilkę i zrobimy zapoznanie chłopaków :piwa: Podpis rewelacyjny, kociaki wyszły super!!!!


No mam.. wolałabym jednak, żeby zapewniały mi takie rozrywki jak Vice.. :twisted:

Dzięki za propozycje transportu.. Z Mrówką jakoś sobie radzę, ale trzeba pojechać z Vice na szczepienie.. :oops: W zeszłym tygodniu zrezygnowałam ze względu na kłopoty kociastych z brzuszkami.. Teraz już jest dobrze..

A gratulacje za podpis należą się autorkom zdjęć i Fraszce.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon lut 13, 2006 23:45

Ania nie mogę się napatrzeć na te twoje futerka :roll:
Chyba najwyższy czas, abym obfotografowała swoje skarby, Gacuś dziś szalał za myszką, co wprawiło mnie w prawdziwe zdumienie. Bo nie chcę zapeszać, ale jest w coraz lepszej formie :dance: :dance2: Wymiziaj odemnie wszystkie kociaste, i niech wreszcie przestaną chorować :!:

Ewacc

 
Posty: 37
Od: Śro sty 11, 2006 22:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 13, 2006 23:47

Wymizam, wymiziam, z przyjemnością.. :D

Pewnie, że zrób zdjęcia.. Jakiś podpis powinnaś już mieć.. :D :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon lut 13, 2006 23:47

OK, umówimy się i pojedziemy zaszczepić Vice, tylko daj znać kiedy.

Ewacc

 
Posty: 37
Od: Śro sty 11, 2006 22:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 13, 2006 23:49

Ewacc pisze:OK, umówimy się i pojedziemy zaszczepić Vice, tylko daj znać kiedy.


Jak będziesz miała czas.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto lut 14, 2006 21:50

Guzek Mrówki powolutku się zmniejsza.. Mam nadzieję, że do soboty wchłonie się całkowicie..



I mam nowe wieści o Nikusiu..

Jak pisałam, ten mały diabełek wcale nie myje sobie tyłeczka.. Teraz już nie ma kłopotów z qpalem, ale czasem jeszcze zdarza się, że cośtam się przylepi.. :twisted: Albo obsioosia sobie niechcący futerko jak nie zdąży się dobrze ustawić w kuwetce..

Jak już całkiem mu się nie podoba własny zapach to wyraźnie mi pokazuje, że czas na toaletę.. Intensywnie węszy dookoła siebie i z obrzydzeniem grzebie łapką.. :twisted: Jak widać kąpiele są nadal konieczne..

Udoskonaliłam nieco system i myję go do połowy i spłukuję tyłeczek prysznicem.. Na początku podtrzymywałam mu brzuszek, potem trzymałam za ogon a dzisiaj Nikuś samodzielnie stał.. 8O :D A potem po raz pierwszy samodzielnie wlazł na ręcznik.. Teraz leży w wannie zawinięty w ręczniki i się suszy.. Za chwilę resztę dokończę suszarką..

Jeszcze trochę i sam zacznie próbować wyłazić z wanny.. Już dzisiaj miał na to ochotę, ale na razie na ochocie się skończyło..
Ale wszystko przed nami.. skoro dał radę ustać w wannie bez pomocy.. :D :D :D :D

Ale się cieszę.. Znowu malutki postęp.. :dance:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto lut 14, 2006 21:54

Dwa razy się wysłało.. :oops:
Może dlatego, że tak bardzo się cieszę.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto lut 14, 2006 22:10

no bo jest z czego :)

wreszcie doczekałam się nowych wieści o moim ulubieńcu forumowym :love:

A Mrówka do zdrowia marsz ! ( co na te koty padło, swoją droga, moja Tośka też coś nie teges :( )

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51, NeroiLuna i 27 gości