na żołądek/wymioty

Wetka obstawiała zapalenie żołądka czy coś w tym stylu, ostatecznie po zrobieniu ze mną wywiadu wg schematu jaki miała... obliczała punkty i wyszło tyle punktów, że (zwłaszcza biorąc pod uwagę predyspozycje Tosi) prawdopodobnie ma yyy... jakieś 3 literki (skrót) ale nie pamiętam

W każdym razie dostaje antybiotyk i steryd i od tamtego czasu nie wymiotował ani razu. Steryd był 2 razy dziennie, a antybiotyk 3 razy (po 1/2 tabletki). Wczoraj zeszliśmy do 1 sterydu dziennie. Nie dość, że podawanie tabletek to okropny problem, to jeszcze kot się stresuje, chowa się za narożnik, a na dodatek antybiotyk należy podawać po jedzeniu, a przy tych upałach one oba ledwo co jedzą. Ciężko go zmusić do jedzenia akurat wtedy, kiedy jest pora podania leku.
Załamka

a mnie od wczoraj tak strasznie boli stopa, że ledwo mogę chodzić... muszę prawą stopę stawiać tylko na lewą stronę bo prawa strona boli okrutnie... nie mam pojęcia co to może być

Nie jest spuchnięte, ruszać nią mogę (oby nie za bardzo w prawo) ale kiedy chodzę i próbuję przenieść na nią ciężar to tragedia

Byłam pewna, że to jakiś głupi nerwoból i po nocy (i smarowaniu żelem) przejdzie, ale boli coraz bardziej i coraz wyżej, już mi pod kostkę przeszło
No nic... zaraz kuśtykam do pracy
