wspólne życie

[Megana]

Ja musiałam dojechać do roboty ...

[Kotina]

jestem i ja, co by siknąć i wzruszyć się przy kolejnej opowieści

Moje @ budzą mnie regularnie koło 5-ej
ale za to wieczorową porą chodzą ze mną spać już koło 22-ej

[shira3]

Melduję się z kociarnią

[Karolek(ona)]

no to ja tak po nocy lujnę - lepiej daj wiadro

[Farcia]

[mamaGiny]

na dobry dzień http://kotburger.pl/46799

[LSVC]

cicha podczytywaczka się melduje

[kamari]

Witamy serdecznie wszystkie cioteczki

Koty się chyba przestraszyły nowego wątku adopcyjnego i pozwoliły mi pospać do 9-tej
Na tym skończyła sie ich dobroć, bo okazało się, że łóżko jest im bardzo potrzebne





Fotel zresztą też


Nawet moje buty


Ominia szczęśliwie za bardzo się nie rozpychała, więc można było popracować.
Reszta w normie - Amelia ma tasiemca, a Fela jest niewyraźna

Poczytam sobie tylko co u konkurencji i zmykam dalej do roboty.
Miłej niedzieli

[katarzyna1207]

A co się dzieje z Felusią ...?

aaaa ... i ciągle zapominam zapytać ... Czy Ty lub Twój wet macie dostęp do cocarboksylazy? Bo moja wetka jest w stanie zanabyć każdą ilość .... U nas nigdzie nie ma .... a INKA też by się chętnie załapała ....

[kamari]

:(

A co się dzieje z Felusią ...?

aaaa ... i ciągle zapominam zapytać ... Czy Ty lub Twój wet macie dostęp do cocarboksylazy? Bo moja wetka jest w stanie zanabyć każdą ilość .... U nas nigdzie nie ma .... a INKA też by się chętnie załapała ....

Fela jest jakaś niewyraźna, niby nic takiego, ale niewiele zjadła i cały dzień śpi przy kaloryferku. A powinna zjeść jak smok i pchać się na kolana. Może przesadzam, ale coś mi się nie podoba.

Cocarboxylazę kupuję w aptece, wet mi daje receptę i już.

[katarzyna1207]

:(

A co się dzieje z Felusią ...?

aaaa ... i ciągle zapominam zapytać ... Czy Ty lub Twój wet macie dostęp do cocarboksylazy? Bo moja wetka jest w stanie zanabyć każdą ilość .... U nas nigdzie nie ma .... a INKA też by się chętnie załapała ....

Fela jest jakaś niewyraźna, niby nic takiego, ale niewiele zjadła i cały dzień śpi przy kaloryferku. A powinna zjeść jak smok i pchać się na kolana. Może przesadzam, ale coś mi się nie podoba.

Cocarboxylazę kupuję w aptece, wet mi daje receptę i już.

A gdybym Ci wysłała receptę i kasę na zakup i wysłanie do mnie ...zanabyłabyś ....?

A to dłuuuuugie na pierwszym zdjęciu to jest jedno kociociało?

[kamari]

:(

A co się dzieje z Felusią ...?

aaaa ... i ciągle zapominam zapytać ... Czy Ty lub Twój wet macie dostęp do cocarboksylazy? Bo moja wetka jest w stanie zanabyć każdą ilość .... U nas nigdzie nie ma .... a INKA też by się chętnie załapała ....

Fela jest jakaś niewyraźna, niby nic takiego, ale niewiele zjadła i cały dzień śpi przy kaloryferku. A powinna zjeść jak smok i pchać się na kolana. Może przesadzam, ale coś mi się nie podoba.

Cocarboxylazę kupuję w aptece, wet mi daje receptę i już.

A gdybym Ci wysłała receptę i kasę na zakup i wysłanie do mnie ...zanabyłabyś ....?

A to dłuuuuugie na pierwszym zdjęciu to jest jedno kociociało?

Oczywiście, że ci wykupię

Tak to długie to jedna jedność pt Antonio

[puszatek]

aż się musiałam przyjrzeć temu długiemukociociałowiantoniowemu bo zastanawiałam się przez chwilę gdzie to ciało ma głowę
puszatkowo pozdrawia cieplutko na cieplutkim wątku

[lidka02]

Koty stawiają

[vip]

Przyszłam nasikać .
No jak mozna nie poznac Antonia, tez coś, pfff!