Wąt (cz. II) Emma odeszła, ale znów E M M M!

Ta Pani ma rację ! :1luvu:

Pozytywka znaczy ma rację :mrgreen:

Cudne! I to z tulipanami chwyta za serce...

Fakt, to z tulipanami też jest niezwykłe. :ok:

Ale nie mieszczą się we wnęce na miski - była zaprojektowana na dwa koty

Tak właśnie życie weryfikuje plany :lol:

My też witamy się na nowym wątku. :1luvu:

Conchita pisze:

Super brygada

olafen pisze:
Conchita pisze:

Super brygada

Bardzo mi się podobają te miseczki ale nigdzie takich nie znalazłam do kupienia :roll:

Słuchajcie, Mela i Mania tarzają się w jednym miejscu na podłodze, liżą ją

I wypychają się wzajemnie z tego miejsca, żeby się tam potarzać :roll:

Młody coś na butach przyniósł? Wrócił właśnie z obozu, na którym pracował... W lesie to było... Ki diabeł???
M&M wyglądają jak dwa świry :ryk:

tak, tak

jakieś trawki czy cuś
Loki się tak tarzał w miejscu w którym siedziała Zdziska, po powrocie ze spaceru, na którym głównie tarzała się w trawkach
czasami koty tak tarzały się po butach
a dziś Loki miział się o krótkie spodenki Młodego, spocone po wyprawie rowerowej do lasu

Jak wariaty - z boku na bok - tarzając się w zapachu jak psy :ok:

No dokładnie, dwa wariaty :ryk:

Emma śpi, zresztą jej nawet kocimiętka nie rusza, a Majeczka ma upośledzony węch.

Odebrałam dziś kotom pająka wielkiego jak świnka morska :evil:

(no, może przesadziłam). Chyba był w bagażu :roll:

Były nieprawdopodobnie podekscytowane i niezadowolone, jak go zabrałam. Jak sobie jedzą komary, no to niech jedzą, ale takie coś, to obrzydliwe.
A dwa dni temu siłą odebrałam Melisie osę ziemną, miała ją w paszczy i warczała (Mela, nie osa).

nie zabieraj pająka (jeśli to nie czarna wdowa)
pająki mają mnóstwo tauryny :ok:

Ale on był taki wielki, ze na pewno by paskudnie chrupal...

yummy

Kiedyś wróciłam z krótkiego spaceru i też przyniosłam na butach coś atrakcyjnego zapachowo. Do dziś się zastanawiam, co to mogło być. :roll:

Wąt (cz. II) Emma odeszła, ale znów E M M M!

Kto przegląda forum