Piękna historia..... Furkot, Larwa Bagienna, dr Watson i my

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 01, 2010 9:28 Re: Początek pięknej historii..... Furkot, Szczyl i my

Reklamacji nie uwzględnia się. Teraz już za późno, nie oddam za diabła!

Uprzejmie donoszę, że Szczyl zaszczycił dużą kuwetę swoją obecnością. Ale małą również, zatem, arystokrata cholerny, siku do jednej, a reszta do drugiej..... no, chyba na głowę upadł!
ObrazekObrazekObrazekObrazek

spinca

 
Posty: 1429
Od: Pon paź 19, 2009 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 01, 2010 9:29 Re: Początek pięknej historii..... Furkot, Szczyl i my

spinca pisze:Teraz już za późno, nie oddam za diabła!

przy uwzględnieniu charakterystyki Attyli za diabła to trafne powiedzenie :ryk:

U mnie też jest podział kuwetowy. Jedną czynność się robi w jednej, drugą w drugiej :lol:. I wszystkie ściśle trzymają sie tego porządku :kotek:

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Wto cze 01, 2010 18:56 Re: Początek pięknej historii..... Furkot, Szczyl i my

Foty super, uprasza sie o wiecej. :D

Lobuz to nie teges, ale moze Łotrek, Nicpoń, Ancymon, Ananas, Wisus lepsze niz szczyl? :mrgreen:

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

Post » Śro cze 02, 2010 6:45 Re: Początek pięknej historii..... Furkot, Szczyl i my

Jestem :mrgreen: Przepraszam za opóźnienie :oops:
Maleńtas to kot wielce arystokratyczny i dlatego potrzebuje dwóch kuwet - o :!:
spinca one bardzo ładnie się dogadują, naprawdę. Widać, że będą z nich kumple :ok:
Tak patrzę na to maleństwo i mam wrażenie, że sporo podrósł (a to przecież tylko 2 dni) 8O
Marcin tęskni za termoforkiem, ale wie, że maleńtas ma dobrze, więc nie marudzi.
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

Post » Śro cze 02, 2010 8:14 Re: Początek pięknej historii..... Furkot, Szczyl i my

No wreszcie! Wstyd, po prostu, tak się spóźniać!

No dobra, stanęły dwie pełnowymiarowe kuwety w łazience.... Szczyl chyba już ostatecznie postanowił nie zachowywać się jak ostatni prostak, korzysta z toalety, zakopuje ..... "chyba" to słowo klucz, bo po południu na środku pokoju wieeeeelka kupa (nie na tyle wielka, żeby oskarżyć Furkota), a druga kuweta stanęła wieczorem. Zobaczę dziś po południu...... trzymam kciuki za Młodego :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

spinca

 
Posty: 1429
Od: Pon paź 19, 2009 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 02, 2010 8:18 Re: Początek pięknej historii..... Furkot, Szczyl i my

Kurde u mnie miał 100% celności :roll: Nie wiem, co go napadło, że nie trafia. Mam nadzieję, że mu się szybko poustawia w tej małej ślicznej łepetynce :roll:
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

Post » Śro cze 02, 2010 8:22 Re: Początek pięknej historii..... Furkot, Szczyl i my

Nie przerażam się tym na razie, może to nowe miejsce, może jeszcze trochę stresu..... choć jak patrzę na jego beztroskie wybryki, to o stresie bym nie pomyślała..... ale kto to za nimi trafi.

Będzie dobrze :) Nauczy się, przecież to jeszcze taki maluszek. Kupiłam tę drugą kuwetę z takim wyprofilowanym bokiem, żeby mu było łatwiej wchodzić, ale już go przyuważyłam kilka razy w tej większej kuwecie. Ambitny chłopak, nie będzie sobie życia ułatwiał ;)
ObrazekObrazekObrazekObrazek

spinca

 
Posty: 1429
Od: Pon paź 19, 2009 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 02, 2010 8:27 Re: Początek pięknej historii..... Furkot, Szczyl i my

spinca a może po karmieniu wkładaj go do kuwety i przetrzymaj tam troszkę, pogrzeb z żwirku i takie tam... Przyobserwuj go też - jak się bawi i zaczyna biegać jakby czegoś szukał i pomiaukiwać ze zniecierpliwieniem, to włóż go do kuwetki.
A może na czas jak wychodzisz z domu ogranicz mu przestrzeń, żeby miał bliżej do kuwetki.
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

Post » Śro cze 02, 2010 11:03 Re: Początek pięknej historii..... Furkot, Szczyl i my

Bez paniki, młody sie pewnie przyzwyczaja do obecności Furkota i furkocich zapachów w kuwecie (kocio kastrowany był stosunkowo niedawno i dla innego kota zapach moze byc silny i wyrazny jeszcze)... plus nowe miejsce, może nowy żwirek. Może też to gatunek czysciocha dla którego RAZ użyta kuweta to BRUDNA kuweta :ryk: (miałam też i takiego agregata)

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Nie cze 06, 2010 10:44 Re: Początek pięknej historii..... Furkot, Szczyl i my

spinca, gratuluję zakocenia :D :ok: Musiałam odnaleźć nowy wątek Delikwenta, bo miałam okazję poznać go osobiście, przewożąc kotulca od Mirki do Poker. To chyba była moja najmilsza podróż pociągiem 8) Zazdroszczę takiego domownika i trzymam kciuki za celne strzały szczyla :wink: i oczywiście za bezproblemowe wychowanie dziatwy :ok:
Anulka i chłopaki

Anulka

 
Posty: 848
Od: Sob sie 28, 2004 17:38
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon cze 07, 2010 11:48 Re: Początek pięknej historii..... Furkot, Szczyl i my

Z dumą donoszę, że sprawy kuwetkowe unormowały się całkowicie. W zasadzie mogłabym zaryzykować likwidację jednej kuwety, bo sztywnego podziału między chłopakami w tej sprawie nie ma, tylko po co....

Szczyl nie je suchego, jak suche zmieszam z wodą lub jego mlekiem, to siedzi przed miską i mordę drze tak, jakbym go ze skóry obdzierała....

Furkot Szczyla zaczął myć..... pełna harmonia (fotki po południu).... nie wiem czy jest to mycie przed konsumpcją czy z miłości, bo regularnie, z dokładnością szwajcarskiego zegarka, w godzinach między 4.00 a 4.30 (nie! nie 16.00) Furkot na Szczyla poluje.
Sszczyl ucieka, mordę drze, choć nie tak przekonująco jak przed miską z haniebnym suchym żarciem, Furkot go dopada, przegryza mu gardło i ucieka..... na co Szczyl się podrywa, goni Furkota, dopada go, gryzie w ogon lub łapy, w zależności do czego mu bliżej, po czym daje dyla.... Furkot się odwraca, dopada Szczyla, rzuca mu się do gardła..... itd itd :)

Nie zasypiam do pracy, budzik chętnie odstąpię..... już mi niepotrzebny..... piękny mam wschód słońca za oknami, podziwiam każdego ranka :evil:
Ostatnio edytowano Pon cze 07, 2010 17:35 przez spinca, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazekObrazek

spinca

 
Posty: 1429
Od: Pon paź 19, 2009 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 07, 2010 12:01 Re: Początek pięknej historii..... Furkot, Szczyl i my

Bardzo mądry kotecek. Suche to najkrotsza droga do SUK, a potem leczenie wcale nie jest krotkie.

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

Post » Pon cze 07, 2010 12:06 Re: Początek pięknej historii..... Furkot, Szczyl i my

Brawa dla Szczyla za opanowanie kuwetki :piwa:
Spinca Ty nie wiedziałaś, że 4-4:30 to najfajniejsza pora na gonitwy i mordowanie? 8O No to teraz już wiesz :mrgreen:
Pomyśl co by było, gdybyś nie dokociła się na raz dwupakiem :twisted: Musiałabyś wstawać o tej 4 i się ganiać i mordować z którymś z chłopaków :lol:
A wstawisz jakieś fotki? Muszę coś przecież pokazać mężowi :wink:
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

Post » Pon cze 07, 2010 12:16 Re: Początek pięknej historii..... Furkot, Szczyl i my

Nawet to suche z górnej półki???

Tak, Kasiu, po południu.... co prawda nie z mycia, bo ciężko to uchwycić, ale ze spania w objęciach.... widok miodzio, palce lizać :1luvu:
Powiesz mi czy Szczyl urósł, bo mnie się wydaje, ze rośnie w oczach. Tylko chude to jakieś.... albo pańcia już świra dostała i szuka dziury w całym :oops:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

spinca

 
Posty: 1429
Od: Pon paź 19, 2009 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 07, 2010 13:49 Re: Początek pięknej historii..... Furkot, Szczyl i my

No, kazde suche, bo jest suche. Kot musi duzo pic, zeby to jakos wyrownac. Przy zageszczeniu moczu tworza sie krysztaly, masz zatykanie cewki moczowej, wlasnie u kocurow z uwagi na budowe cewki. Spinca, poczytaj o SUK. Latwiej zapobiegac niz leczyc. :)

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości