Ku mojemu wielkiemu zdziwieniu nasz wateczek osiagnąl 100 stron

. Nie sądzilam, że to w końcu nastapi, bo on jest jak taki maly żólwik powoli dreptający

. Ale nawet powolne żólwiki odcierają do celu

. Zakladając go, nie myslalam, że będzie 2 część

.
Chcialabym serdecznie podziękować wszystkim, którzy nas odwiedzają i byli z nami przez te 100 stron

(wytrzeszcza dostanę w końcu

). Bardzo nam milo, że byliście z nami kiedy bylo wesolo

i kiedy bylo smutno

.
Na koniec sezonu I dorzucam lączną foteczkę mojego kotolackiego stadka:
A za chwilę dorzucę link do sezonu II
