

Ale fajni chłopcy! No i jak nie pozwalają, żeby cokolwiek się zmarnowało, nawet taka klatka może się przydać. Już widzę te łapki, które sięgają do Was w chwili jedzenia

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Georg-inia pisze:TŻ mówi, że wykorzystamy klatkę po Saszy: będziemy w niej siedzieć, jedząc obiad. Wtedy jest szansa, że nikt nie wyżre nam nic z talerza, nie przeleci po kolanach podczas, gdy mamy łyżkę z zupą właśnie zbliżyć do ust, ani nie walnie baranka w szklankę z gorącą herbatą, wylewając tęże na siebie i na nas.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości