DOKOCIŁAM SIĘ - GLUCIO CHCE POKOCHAĆ MISIĘ, A ONA?

Izuś, buziaczki na dzień dobry i odezwij się!!! :1luvu:

Iza gdzie jesteś ?

No odzywam się :mrgreen:

vip0 pisze:A ja sobie myślę, że Iza nie chce odejść...
Czasem tylko trochę odpocząć trzeba, sił nabrać i dystansu .

Tak, Gosiu , masz rację, wcale nie chce odejść. Nie wyobrażam sobie życia bez Was i bez miau. :1luvu:

Ale przyszedł taki moment, w którym czułam się niejako zmuszona do szukania kolejnego gifka, to wrzucania go na zaprzyjażnione wątki, do podziękowania osobom , które zajrzały do mnie., do codziennego zaznaczania swojej obecności.
Nie mam na to czasu i - co najważniejsze - nie mam na to chęci. Nie chce , aby mój wątek był tylko składanka gifów.Owszem , fajnie, wesoło , kolorowo to wygląda, ale obok treści, a nie zamiast.
Jestem na miau codziennie, czytam Was codziennie , wszystko , co napisałyście . Ale zwyczajnie , jak nie mam nic dopowiedzenia , to siedzę cicho.
I czasem jest mi przykro, jak coś piszę, czekam na odpowiedz, na jakąś reakcję kogokolwiek - a tu dupa. Same gifki - znaczy, nikt nie czyta , tylko odhacza obecność.
Pomyslę, jeśli uda mi się jakimś cudem mieć neta, to w weekend nowy wąt powstanie. A jaki będzie - będzie zależało takze od Was. Nie zalezy mi na trzaskaniu stron, na biciu rekordów - chce Was czytać, miec koło siebie. Czy to tak wiele??

Aha, woda juz tez jest :1luvu:

Aniu , daj linka do nowego wątku

super za wodę :ok:

link podaję chyba czytałaś dlaczego powstał ?
viewtopic.php?f=8&t=139345

kamari pisze:
ruda32 pisze:
kamari pisze:Nie wiem, jak to oględnie napisać, więc napiszę wprost. Zniknęła Małgosia. Teraz chce zniknąć Iza. Bez całej obrazy dla reszty, u kogo ja będę szukać pociechy i zrozumienia. Mam nadzieję, że "reszta" się nie obrazi i zrozumie o co mi chodzi
Ujmę to tak. W najszczęśliwszych czasach nie byłam tak bliska nie kontynuowania naszego wątku, jak teraz, kiedy Iza chce odejść.
Zawsze podczytuję wasze wątki (nie będę wymieniać nicków, żeby kogoś nie pominąć ). Nie zawsze piszę, bo często nie mam nic mądrego do powiedzenia (nie żebym zawsze pisała mądrze). A głupa wystarczająco dobrze robię u siebie

Izuniu, za dwa dni też mi się skończy transfer, a w pracy właściwie nie mam możliwości na prywatny internet. Są ciężkie czasy, ale i my się w końcu doładujemy

Odkąd odeszła Niusia, mój wątek jest ciągle bez nazwy, no bo jak tu się cieszyć. Ale mam propozycję. Zróbmy razem optymistyczne wątki. Na przekór wszystkiemu i na pociechę dla innych.

A może jeden wątek na marudzenie i pocieszanie i rozczulenie

Iza nie chodzi o ładne obrazki ale o człowieka no i koty ale nie tylko kotami żyjemy
ja dlatego nie wstawiam obrazków bo z czasem kiepsko a najważniejsze być
To bardzo dobry pomysł i jaki na czasie

Aniu, to oczywiscie czytałam, idea super , siknęłam sobie , a teraz spróbuję troszku doczytać :oops:

izka53 pisze:Aniu, to oczywiscie czytałam, idea super , siknęłam sobie , a teraz spróbuję troszku doczytać

wczoraj były wygłupy
odpocznij najważniejsze ,że jesteś

A co ja mam powiedzieć jak ja pisze do was na waszych wątach i prawie nikt mi nie odpisuje nawet jedneglo slowa, nie musi mnie cytowac ale odpisac mozna i ty tez to robisz - nie raz cos napisalam do ciebie ale ty odpisalas wszystkim a mnie nie
a ja jak mi sie nie odpisuje to albo wstawiam gify albo nie odzywam sie wcale

u mnie na wącie tez czesto cos wam odpisuje, ale kazdy wjedzie na ostatnia strone i tylko sie przywita, nie widzi ze cos odpisalam 2-3 strony nizej

Karolek(ona) pisze:A co ja mam powiedzieć jak ja pisze do was na waszych wątach i prawie nikt mi nie odpisuje nawet jedneglo slowa, nie musi mnie cytowac ale odpisac mozna i ty tez to robisz - nie raz cos napisalam do ciebie ale ty odpisalas wszystkim a mnie nie
a ja jak mi sie nie odpisuje to albo wstawiam gify albo nie odzywam sie wcale

u mnie na wącie tez czesto cos wam odpisuje, ale kazdy wjedzie na ostatnia strone i tylko sie przywita, nie widzi ze cos odpisalam 2-3 strony nizej

wygląda na to ,że każdemu nie pasuje to samo-czyli nie odpowiadanie na posty
więc każdy musi to uszanować i w miarę możliwości odpisywać
afery nie są nam potrzebne

ale mnie nie o afere chodzi tylko o sam fakt - czasem ktos ma czas tylko wleciec przywitac sie i spada w maisto, albo zapomni ze mial sie cofnac pare stron
Ja juz przywyklam
A Izy nie ma tak czesto jak innych dlatego ma duzo przywitan, ale znow jakbysmy sie nie witali to by bylo ze ja olewamy bo nie piszemy nic
tak źle i tak nie dobrze :wink:

Karolek(ona) pisze:ale mnie nie o afere chodzi tylko o sam fakt - czasem ktos ma czas tylko wleciec przywitac sie i spada w maisto, albo zapomni ze mial sie cofnac pare stron
Ja juz przywyklam
A Izy nie ma tak czesto jak innych dlatego ma duzo przywitan, ale znow jakbysmy sie nie witali to by bylo ze ja olewamy bo nie piszemy nic
tak źle i tak nie dobrze

załóżmy po prostu ,że nikt specjalnie nie ignoruje kogoś czasem czegoś nie dopatrzymy
po za tym trudno każdemu odpisywać :oops: