
Biedaczek ten Konan, to jednak ogranicz mu te smakołyczki a dopieszczaj bardziej. Żeby znów rozwolnienia nie miał...
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
shalom pisze:O Wy...to musze teraz zamilknąć póki nie stworzę nowego wątku
a stanie się to zapewne późnym popołudniem bo za niedługo wychodzę z domu.
Ja mu dużo nie daje, ale on taki delikatusieńki. Kupowałam różne fajne smakołyki z Gimpeta, wszystkim gardzi. Kiełbaskami kocimi nie gardzi bo napchane różnymi dziwnymi rzeczami. A najmniej gardzi szyneczką, serkiem zółtym i śmietanką![]()
No ciekawe czy im się tunel spodoba, jak nie to moge opchnąć dalej :lol:
shalom pisze:U nas na uczelni była ostatnio komisja akredytacyjna.
Początki nauki średnią mi idą bo usypiam
shalom pisze:Nie pamiętam, ale na chatulu jest na pewno bo gdzieś czytalam.
Wlazł na moje kolana sam, udeptywał, położył się, leżał pół godziny mrucząc i się wtulając...aż mi się łezka zakręciła w oku, bardzo dawno tego nie robił, czyli w tym zbóju jest jeszcze gdzieś tam mój misiaczek
musiał się czuć przeze mnie zaniedbany i stąd te nerwy, patrzył na mnie jakby z żalem(H się śmiał że sobie wymyślam) a dziś znów spojrzał takimi spokojnymi i zadowolonymi oczkami
muszę go wiecej chwalić i rozpieszczać. I o Frejce teraz nie zapomnieć.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 1087 gości