Szylkretki są piękne-141.:))

kocurzyca41 pisze:Jak się miewa mój cukiereczek? Bardzo zimno u Was?

Na dworze czy w mieszkaniu? :mrgreen:

A Cukiereczki codziennie wygibasy na rurze uprawia! A jak dzisiaj pogoniła Lafcię! :mrgreen:

kalair pisze:
kocurzyca41 pisze:Jak się miewa mój cukiereczek? Bardzo zimno u Was?

Na dworze czy w mieszkaniu?
A Cukiereczki codziennie wygibasy na rurze uprawia! A jak dzisiaj pogoniła Lafcię!

I na dworze i w mieszkaniu..
Pańcia powinna dołączyć i poćwiczyć z koteczkami... :mrgreen:

kocurzyca41 pisze:
kalair pisze:
kocurzyca41 pisze:Jak się miewa mój cukiereczek? Bardzo zimno u Was?

Na dworze czy w mieszkaniu?
A Cukiereczki codziennie wygibasy na rurze uprawia! A jak dzisiaj pogoniła Lafcię!

I na dworze i w mieszkaniu..
Pańcia powinna dołączyć i poćwiczyć z koteczkami...

Powinna powiinna :mrgreen:

Ale drapak by się mógł załamać! :ryk:

Na dworze teraz 7, w domu palimy. 24 bodajże.

Postaw sobie własną rurę... :mrgreen:

Jak 24 to ciepło i mój cukiereczek się grzeje...A...i zapomniałam się pochwalić...Milka zaczęła jeść jak prawdziwy kot...Chyba zapasy tłuszczyku na zimę postanowiła uzupełnić...

kocurzyca41 pisze:Postaw sobie własną rurę...
Jak 24 to ciepło i mój cukiereczek się grzeje...A...i zapomniałam się pochwalić...Milka zaczęła jeść jak prawdziwy kot...Chyba zapasy tłuszczyku na zimę postanowiła uzupełnić...

Grzeje się, leży na oparciu przed kominkiem, łapa jej zwisa... :lol:

Milka je? No super! A sprawdzaj ile więcej! :ok:

Iriska też je więcej teraz o dziwo/ :mrgreen:

Wymiata z misek wszystko.Ona za chrupkami nie przepada,za to saszetki i mięsko znika w całości...Jak nic zima za pasem...Kotki postanowiły się utuczyć...

Jestem wieczorem w przygnębiającym nastroju

kocurzyca41 pisze:Wymiata z misek wszystko.Ona za chrupkami nie przepada,za to saszetki i mięsko znika w całości...Jak nic zima za pasem...Kotki postanowiły się utuczyć...

No niestety.. :ryk:

Dla niektórych. :mrgreen:

MonikaMroz pisze:Jestem wieczorem w przygnębiającym nastroju

Oj, Moniu, a o się dzieje??? :roll:

kalair pisze:
kocurzyca41 pisze:Wymiata z misek wszystko.Ona za chrupkami nie przepada,za to saszetki i mięsko znika w całości...Jak nic zima za pasem...Kotki postanowiły się utuczyć...

No niestety.. Dla niektórych.

Ja za zimą nie przepadam...Znowu sadła przybędzie...
Moniko...no właśnie co się stało?

kocurzyca41 pisze:
kalair pisze:
kocurzyca41 pisze:Wymiata z misek wszystko.Ona za chrupkami nie przepada,za to saszetki i mięsko znika w całości...Jak nic zima za pasem...Kotki postanowiły się utuczyć...

No niestety.. Dla niektórych.

Ja za zimą nie przepadam...Znowu sadła przybędzie...
Moniko...no właśnie co się stało?

Nic wielkiego, Monia za bardzo przeżywa dokocenie. :lol:

Zresztą rewelacyjne! :piwa:

Zima jest fstrętna! :roll:

Irisia dopadła kulkę z folii z papierka [nie wiem, jak ją dojrzała, specjalnie zakamuflowałam :twisted:

], z nią walczy :lol:

Oczywiście zaraz zabrałam, nim się straciła. :mrgreen:

Spróbujemy tą łapką...
Obrazek

..a może tą..
Obrazek

a więcej pilotów nie masz

kocurzyca41 pisze:
kalair pisze:
kocurzyca41 pisze:Wymiata z misek wszystko.Ona za chrupkami nie przepada,za to saszetki i mięsko znika w całości...Jak nic zima za pasem...Kotki postanowiły się utuczyć...

No niestety.. Dla niektórych.

Ja za zimą nie przepadam...Znowu sadła przybędzie...
Moniko...no właśnie co się stało?

No przeżywam bo to moje pierwsze dokocenie. ale nie koty mnie dołują tylko familia

Bo mi wymyślają głupoty na temat mojego kociaka

Zabrałaś cukiereczkowi jej zabaweczkę?

Szylkretki są piękne-141.:))

Kto przegląda forum