Frędzel Wędrowniczek. Zapraszamy do drugiej części wątku :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 17, 2008 11:12

jak Rankin wąta nie założy to sieu Rankinowi fi względnie skurczy... :twisted:

..........................................................................Wizjonerka :mrgreen:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Pt paź 17, 2008 22:28

Hyhy, a Frędzel mnie chyba poznał :mrgreen:
Albo się goopek tak cieszy do wszystkich. :roll:
Rzeczywiście, jest go jakby więcej, ale chyba się przejął, bo zrzuca. Niestety - zaczął od futra i moja mała czarna sukienka była po wizycie pokryta bardzo oryginalnymi białymi wzorami. Pojechałam taka awangardowa do kina, gdzie spotkałam mojego straszliwie uczulonego na koty kolegę, więc zajęliśmy miejsca na brzegach rzędu. Przeciwległych :twisted:
A film mnie zdołował, więc idę po winko.
To był pierwszy odcinek serialu Powrót Frędzlositterki.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt paź 17, 2008 22:39

Kłaczenie zawsze było jednym z ulubionych sportów Frędzla.
Ciekawe, czy Rank mu Efa Olie zadaje? :twisted:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 17, 2008 22:46

Za poprzednim sittingiem olej uległ wykonczeniu, nie wiem, czy w szale pracy Rankin uzupełnił braki.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Sob paź 18, 2008 11:00

Fri pisze:jak Rankin wąta nie założy to sieu Rankinowi fi względnie skurczy... :twisted:

..........................................................................Wizjonerka :mrgreen:

A ja chcialabym to zobaczyc- ciekawska :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob paź 18, 2008 11:03

moś pisze:
Fri pisze:jak Rankin wąta nie założy to sieu Rankinowi fi względnie skurczy... :twisted:

..........................................................................Wizjonerka :mrgreen:

A ja chcialabym to zobaczyc- ciekawska :twisted:


Nie ciekawska, tylko zołza :twisted: Tak mu źle życzysz? :roll:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 18, 2008 11:05

skaskaNH pisze:
moś pisze:
Fri pisze:jak Rankin wąta nie założy to sieu Rankinowi fi względnie skurczy... :twisted:

..........................................................................Wizjonerka :mrgreen:

A ja chcialabym to zobaczyc- ciekawska :twisted:


Nie ciekawska, tylko zołza :twisted: Tak mu źle życzysz? :roll:

alez wprost przeciiwnie, tylko jeszcze swoje potrzeby dodalam :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob paź 18, 2008 11:06

moś pisze:alez wprost przeciiwnie, tylko jeszcze swoje potrzeby dodalam :roll:


Masz potrzebe ogladania kurczącego sie fi? 8O Bo ja wręcz przeciwnie :smokin:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 18, 2008 11:13

skaskaNH pisze:
moś pisze:alez wprost przeciiwnie, tylko jeszcze swoje potrzeby dodalam :roll:


Masz potrzebe ogladania kurczącego sie fi? 8O Bo ja wręcz przeciwnie :smokin:

Ja tak dla uciechy i kontrastu :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob paź 18, 2008 17:41

Że tak dla odmiany trochę na temat napiszę, jeśli Panie pozwolą :twisted:
Frędzel dziś miał humory. To znaczy ogólnie wszystko ok, pochrupał chrupek, pougniatał mi wnętrzności, pomruczał i barankując mi twarz zostawił mi w ustach kłąb sierści (nigdy nie używać błyszczyka do ust przed wizytą u kota - Mądrości Karmicielki, tom 1, rozdział 1).
Ale.
Ale w przerwach zabawy z uporem maniaka wylizywał torbę foliową, co przy drzwiach stoi, taką większą, co są w niej torby ekologiczne. Za cholerę nie wiem, o co chodziło, wylizywał długo, metodycznie, dokładnie i z zapamiętaniem. Co jakiś czas robił przerwę, bawił się, jadł, ugniatał, a potem leciał kontynuować. :roll:
Może to nowoodkryte symptomy choroby sierocej u kotów?
Drugim pomysłem Frędzla było ukrycie się w walizce Rankina i napadanie na mnie ze środka, bardzo mu się ta zabawa podobała i kotłował się strasznie w środku, zastanawiam się, czy te nitki przy suwaku wisiały już wcześniej, czy to jego robota?

Ogólnie kot ma się dobrze, choć tęskni, je, pije, z kuwety lubi korzystać gdy ma widownię, bawi się kreatywnie. Dobrze odchowany kocur :mrgreen:
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Sob paź 18, 2008 17:54

Mądrość Posiadaczki, Prolog, rozdział 1, wers 1
"...mając kota w domu zapomnij o błyszczyku, szmince, cienkich pończochach... makijaż nakładaj sekundę przed wyjściem, z łazienki do drzwi wejściowych przemykaj sprintem pod szczelnym okryciem peleryny z materiału ogniotrwałego, względnie, wysyłając przodem na wabia TŻta lub inną gotową do poświęceń osobę, w celu odwrócenia uwagi kota... buty na obcasach zakładaj już na klatce schodowej..."
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Sob paź 18, 2008 18:17

sibia pisze:w przerwach zabawy z uporem maniaka wylizywał torbę foliową, co przy drzwiach stoi, taką większą, co są w niej torby ekologiczne. Za cholerę nie wiem, o co chodziło, wylizywał długo, metodycznie, dokładnie i z zapamiętaniem. Co jakiś czas robił przerwę, bawił się, jadł, ugniatał, a potem leciał kontynuować. :roll:

A bo Frędzlon ma swoją ukochaną torbę.
Jedyną - taki z niego fetyszysta.
Ciekawe, co będzie jak ją zaliże na śmierć :roll:

A że z walizki na Ciebie napada - to i dobrze.
Łowny jest, znaczy się 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 18, 2008 23:30

sibia pisze:barankując mi twarz zostawił mi w ustach kłąb sierści (nigdy nie używać błyszczyka do ust przed wizytą u kota - Mądrości Karmicielki, tom 1, rozdział 1).

A Ty co? Wrażenie na Frędzlu chciałaś zrobić, żeś się do niego wybłyszczyła? :lol:
A może to było powodem napadów prowadzonych z walizki? Może błyszczyk na niego tak działa? Kto wie, kto wie :roll:
Następnym razem może zechcieć przynieść Ci zabitą Danutę. Jako trofeum 8)
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 19, 2008 8:49

Obrazek

Iskropka

 
Posty: 2651
Od: Pt lis 30, 2007 21:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 19, 2008 9:07

Iskropka pisze:Obrazek

No tak, to zmienia postać rzeczy. :roll:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości