Jestem Zorek i mieszkam z Pulpecikiem ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 04, 2008 19:58

A ja myślałam, że to ogólnie znana zdolność kocia! :lol: :lol: :lol:
Brawo!

A firanek nie mam. Długich. :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt kwi 04, 2008 20:01

kalair pisze:A ja myślałam, że to ogólnie znana zdolność kocia! :lol: :lol: :lol:
Brawo!

A firanek nie mam. Długich. :twisted:


Wiesz, to, że koty tak robią to wiedziałam. Miałam cichą nadzieję, że żaden z moich skarbów nie wpadnie, ze to dobra zabawa :twisted:

Mamy długie firany, sztuk dwie, balkonowe, jakoś ciężko byłoby w tym miejscu mieć krótkie :roll:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt kwi 04, 2008 20:09

Mereth pisze:
kalair pisze:A ja myślałam, że to ogólnie znana zdolność kocia! :lol: :lol: :lol:
Brawo!

A firanek nie mam. Długich. :twisted:


Wiesz, to, że koty tak robią to wiedziałam. Miałam cichą nadzieję, że żaden z moich skarbów nie wpadnie, ze to dobra zabawa :twisted:

Mamy długie firany, sztuk dwie, balkonowe, jakoś ciężko byłoby w tym miejscu mieć krótkie :roll:

A może żaluzje? :twisted:
Albo przymknąć oczko! A co, kotkom wolno.. :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt kwi 04, 2008 20:18

Mereth pisze:Dobry wieczór :wink:

Wpadłam tu, żeby podzielić się nową zdolnością Pulpeta :roll: Ganiali się z Zorkiem i słyszę nagle szelest firanek, patrzę...a tam Pulpi się po nich wspina :roll: Po jakimś czasie znowu stwierdził, że trzeba spróbować czy da radę dotknąc sufitu :roll:
Wcześniej żaden z panów nie interesował się w takim stopniu firanami, mam nadzieję, że to jednorazowe było i szybko zapomni, że można robić sobie drabinkę :twisted: :lol:

Kropcia jeszcze nie wpadła na pomysł z firankami ale cały czas się boję że to tylko kwestia czasu (a ja lubię firanki i to długie)

Iskropka

 
Posty: 2651
Od: Pt lis 30, 2007 21:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 04, 2008 20:28

Mereth pisze:Dobry wieczór :wink:

Wpadłam tu, żeby podzielić się nową zdolnością Pulpeta :roll: Ganiali się z Zorkiem i słyszę nagle szelest firanek, patrzę...a tam Pulpi się po nich wspina :roll: Po jakimś czasie znowu stwierdził, że trzeba spróbować czy da radę dotknąc sufitu :roll:
Wcześniej żaden z panów nie interesował się w takim stopniu firanami, mam nadzieję, że to jednorazowe było i szybko zapomni, że można robić sobie drabinkę :twisted: :lol:



Jak to było....hm... nadzieja matką.....kociarzy :?: :lol:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Sob kwi 05, 2008 7:53

DOBRY MERETH I CHłOPAKI!
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob kwi 05, 2008 11:09

Cześć! Dzisiaj mam zajęcia gimnastyczne z wstążką i z CiociąObrazek

Iskropka

 
Posty: 2651
Od: Pt lis 30, 2007 21:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 05, 2008 16:07

A u nas przez pięć lat był spokój. Przyszła młoda Stasinka... i Koci zaczął wspinać się po zasłonce pod sam sufit. Tasinka sama tego nie robi, ale mamy podejrzenia, że ona jest jak taki klasowy podżegacz, co to całą klasę namawia do wagarów, a sam zostaje i udaje aniołka :twisted:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Sob kwi 05, 2008 16:10

a u mnie zasłona służy Pysi do spania :lol: jak tylko zołożę, to Pysia leci do okna mamrocąc pod nosem i zrywa zasłonę. potem ją udeptuje i kładzie się na niej. a też bardzo lubię długie firanki i zasłony :roll:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie kwi 06, 2008 7:25

DOBEREK MERETH, I CHłOPAKI!
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie kwi 06, 2008 14:15

Ceść, chłopaki :) Pogońmy kota Wasej setecce, co?
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 06, 2008 14:57

Cześć chłopaki :)
Już myślałem, że nie zdążę przed seteczka :oops:
Bo wczoraj przespałem cały dzień ... w samochodzie ...
I tak jeździłem z Dużą :oops:

Fajnie macie z tymi firankami, nasze jeszcze nie urosły, są króciutkie od sufitu :evil:

Gagat i reszta
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27187
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Nie kwi 06, 2008 16:26

a my nie mamy firanek... ani zasłon :cry: :cry: :cry:
nie możemy się wspinać. a to dlatego ze jak mieliśmy to zasłony wsiały około 5 minut najdłużej a firanka miała ładne dziury i frędzle. Zazdrościmy chłopaki że wy tak dalej macie :-)
Rózia i reszta ferajny czterokociej

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Nie kwi 06, 2008 20:48

Dobry wieczór :D

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

Post » Pon kwi 07, 2008 4:49

DOBRY MERETH, ZORKU I PULPECIKU!
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 77 gości