Fatkowe stadko

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 12, 2025 11:43 Re: Fatkowe stadko

Jarka pisze:Moim zdaniem jak się nie da zasnąć, to się nie da.
Raz w roku nocuję u koleżanki, w kawalerce. Ona nie zaśnie bez włączonego tv, ja zasypiam dopiero gdy tv się wyłącza (timer).
Nie śpię też w podróży, niezależnie od czasu jej trwania.


wyrażę odmienną opinię
Moim zdaniem to kwestia podejścia. Robi się "zamknij" jak w komputerze i się zamyka wszystkie pliki w mózgu i się śpi.
No chyba, że ktoś tylko wygasza monitor, to wtedy byle co go wybudza

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28916
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt wrz 12, 2025 11:49 Re: Fatkowe stadko

Patmol pisze:
Jarka pisze:Moim zdaniem jak się nie da zasnąć, to się nie da.
Raz w roku nocuję u koleżanki, w kawalerce. Ona nie zaśnie bez włączonego tv, ja zasypiam dopiero gdy tv się wyłącza (timer).
Nie śpię też w podróży, niezależnie od czasu jej trwania.


wyrażę odmienną opinię
Moim zdaniem to kwestia podejścia. Robi się "zamknij" jak w komputerze i się zamyka wszystkie pliki w mózgu i się śpi.
No chyba, że ktoś tylko wygasza monitor, to wtedy byle co go wybudza

Jestem w stanie się wyłączyć tylko w całkowitej ciemności i ciszy.
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11944
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 12, 2025 11:57 Re: Fatkowe stadko

Jarka pisze:Jestem w stanie się wyłączyć tylko w całkowitej ciemności i ciszy.


znaczy, że jesteś dziecko luksusu 8) z królewskich czy hrabiowskich przodków

ja jestem się wyłączyć w prawie każdej sytuacji; jak jest czas na spanie i można zamknąć oczy (no bo nie zawsze można) to sie korzysta i spi.
Pewnie mam w przodkach jakich nomadów.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28916
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt wrz 12, 2025 12:09 Re: Fatkowe stadko

Patmol pisze:
Jarka pisze:Jestem w stanie się wyłączyć tylko w całkowitej ciemności i ciszy.


znaczy, że jesteś dziecko luksusu 8) z królewskich czy hrabiowskich przodków

ja jestem się wyłączyć w prawie każdej sytuacji; jak jest czas na spanie i można zamknąć oczy (no bo nie zawsze można) to sie korzysta i spi.
Pewnie mam w przodkach jakich nomadów.

Z chłopów i robotników :D
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11944
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 12, 2025 16:18 Re: Fatkowe stadko

Patmol pisze:
Jarka pisze:Jestem w stanie się wyłączyć tylko w całkowitej ciemności i ciszy.


znaczy, że jesteś dziecko luksusu 8) z królewskich czy hrabiowskich przodków

ja jestem się wyłączyć w prawie każdej sytuacji; jak jest czas na spanie i można zamknąć oczy (no bo nie zawsze można) to sie korzysta i spi.
Pewnie mam w przodkach jakich nomadów.


Patmol, Ja miałam jak Ty- ale w czasie dużej aktywności- i dużym deficytem snu. Chyba długo żyłam z nastawieniem, że szkoda życia na spanie, bo wystarczyło mi dać sobie przyzwolenie i zasypiałam. Zdarzało mi się przymknąć oczy np u kosmetyczki, fryzjera, podróży itp.
Wychodzi na to, że ciekawe życie prowadziłam :D - a teraz nie :placz:

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5208
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Pt wrz 12, 2025 17:29 Re: Fatkowe stadko

Mój kolega usnął w tramwaju, na stojąco, wisząc na rączce :lol:

Sigrid

 
Posty: 7016
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Pt wrz 12, 2025 18:24 Re: Fatkowe stadko

Ja lubię spać; nie mam deficytu snu, ani nadmiaru aktywności. To znaczy nawet jak mam, to czasem/rzadko bardzo.
Jesli czuję się śpiąca, zdarza mi sie rzadko, poza normalnym czasem snu to się kładę i przysypiam.

Tramwajem nie jeżdze.
Ostatnio jeżdziłam metrem w Pradze. 8) Nie zasnełam, a siedziałam, wiec byłoby łatwo.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28916
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob wrz 13, 2025 6:12 Re: Fatkowe stadko

ana pisze:Warto poznać swój zegar dobowy, tzn zauważać godziny, w których człowiek robi sie senny / lekko zwalnia i bezwzględnie w tym momencie kłaść się spać.
Analogicznie: poznać godziny, w których kończy się pełny cykl snu i wtedy wstawać, wówczas będzie się wypoczęty, nawet jeśli spało się stosunkowo krótko, np. tylko dwa pełne cykle snu.

Patmol pisze:
Jarka pisze:Moim zdaniem jak się nie da zasnąć, to się nie da.
Raz w roku nocuję u koleżanki, w kawalerce. Ona nie zaśnie bez włączonego tv, ja zasypiam dopiero gdy tv się wyłącza (timer).
Nie śpię też w podróży, niezależnie od czasu jej trwania.


wyrażę odmienną opinię
Moim zdaniem to kwestia podejścia. Robi się "zamknij" jak w komputerze i się zamyka wszystkie pliki w mózgu i się śpi.
No chyba, że ktoś tylko wygasza monitor, to wtedy byle co go wybudza


Tak się zastanawiam, czy powinnam się udzielać w dyskusji, ale że to wątek Fatki, której temat neuroatypowych dotyczy, to zaryzykuję.
ana i Patmol - osoby neuroatypowe (ze szczególnym naciskiem na jedną z podgrup) mają niższy poziom dopaminy w mózgu. Dopamina jest neuroprzekaźnikiem. Jej stale niski poziom ma konsekwencje w różnych obszarach, w tym w godzinach spania i czuwania. Pospolitym jest u osób neuroatypowych, że najlepiej funkcjonują od 1 do 3 w nocy albo że zasypiają kamieniem o 6 rano i do 14 nic ich nie obudzi. I to nie jest kwestia przyzwyczajenia, wprowadzonego reżimu czy czegokolwiek innego, tylko funkcjonowania mózgu. I bez leków (nie suplementów i zwykle również nie leków roślinnych, bo te są za słabe) nie da się tego zmienić. Melatonina również bywa za słaba.
Ponieważ zaś świat jest zbudowany przez neurotypowych i dla neurotypowych, pracy w godzinach nocnych jest niewiele. Jasne, jest praca w ochronie (znam kilka osób, które pracowały w ochronie i nie polecają), jest praca w piekarni i cukierni, można próbować też pracy zdalnej i prowadzić rozmowy z ludźmi z innego kontynentu i innej strefy czasowej, ale większość z nich wymaga pewnych predyspozycji. Jeśli ktoś chciałby być prawnikiem pracującym w nocy, to posady w Polsce nie znajdzie. Albo fryzjerem czy manikiurzystą. Albo archiwistą w urzędzie. Tak więc poznanie swojego rytmu dobowego jest super, ale neuroatypowa osoba pracująca w godzinach osób neurotypowych taką wiedzę wykorzysta przede wszystkim po to, żeby dostać leki od lekarza i próbować swój rytm dobowy siłą zmienić.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10972
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Sob wrz 13, 2025 6:48 Re: Fatkowe stadko

ana i Patmol są akurat z frakcji klasycznych skowronków - chodzą spać względnie wcześnie i bardzo wcześnie wstają. Między 1 a 3 w nocy śpią jak kamień. :lol:

btw. nic mi o tym nie wiadomo, żebym była neuroatypowa (ze szczególnym naciskiem na jedną z podgrup). :smokin:

btw2: poszłam wczoraj spać około 23, wstałam o 4:45.
Od 5 pracuję przy komputerze.
Gdybym pospała do 8:00, byłabym zombie z ciężką migreną. Nie mówiąc o tym, że akurat o 8:00 mam fazę głębokiego snu i ciężko by mnie było dobudzić.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24855
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Sob wrz 13, 2025 8:18 Re: Fatkowe stadko

Mnie ok 23 mozg sie wylacza, i wlacza blisko wschodu slonca.
W nocy moglabym pracowac jedynie w roli zombie.
Nawet na studiach przed waznym egzam8nem o 23 po prostu szlam spac. Nauka w nocy jest dla mnie niewykonalna. Ale juz od 4 rano wiosna czy latem, jak jest slonce wczesnie rano - moge wstac i funkcjonowac

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28916
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob wrz 13, 2025 8:22 Re: Fatkowe stadko

Stomachari pisze:ana i Patmol - osoby neuroatypowe [...]

Aaaa, teraz do mnie dotarło, że to chyba miał być wołacz, w sensie "Ano i Patmolu, weźcie pod uwagę, że osoby neuroatypowe [...]" a nie mianownik: "Ana i Patmol, czyli osoby neuroatypowe [...].
:lol:
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24855
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Sob wrz 13, 2025 8:28 Re: Fatkowe stadko

Ana - czyli swiat jest urzadzony pod nas.
Jestem krolem swiata / metafora

Swiat jest urzadzony po prostu pod slonce. Nawet zmiana czasu ma zwiazek ze sloncem

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28916
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob wrz 13, 2025 8:42 Re: Fatkowe stadko

Nie, to tak nie działa. Świat nie jet urządzony pod nas, tylko my jesteśmy jedną z frakcji korzystających z dobrodziejstw świata.
Frakcją dzienną.
Frakcja nocna jest równoprawna.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24855
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Sob wrz 13, 2025 9:11 Re: Fatkowe stadko

Gdzieś się moja młodsza sister doczytała, iż 10% populacji to potomkowie "strażników nocnych". No ktoś musiał obozowiska pilnować. I stąd się wzięły "sowy".
Ja lubię otulającą ciemność i nieco mniej bodźców, to pozwala mi się skupić i coś sensownego napisać. Co nie znaczy, że nie wysłuchuję dźwięków, szczególnie lubię te bałkańskie, jakieś grające nocne owady, zapóźnione cykady. No i lubię, jak koguty zaczynają piać o 2 nad ranem (nie wiem, co ich do tego skłania, skoro powinny spać z kurami) - a ja mam na przeciwko działki i ktoś tam pierzaste hoduje.
Teraz bardzo mnie cieszy, że jeszcze o 5.30 jest ciemno.
Chyba lubię ekstrema - albo czarną noc, albo oślepiające słońce ;)

Sigrid

 
Posty: 7016
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Sob wrz 13, 2025 12:11 Re: Fatkowe stadko

Tak, to miał być wołacz, ale nicków nie odmieniam, bo potem wyszukiwarka ma z tym problem :)

Osoby neuroatypowe są w mniejszości. Większość, czyli osoby neurotypowe, urządza działanie biznesów pod siebie - pod większość. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego, nie jest to teoria spiskowa, to po prostu naturalna kolej rzeczy. Większość dyktuje warunki. Ale jednocześnie oznacza to, że mniejszość ma problem z funkcjonowaniem.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10972
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości