Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? Proszę o radę!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 01, 2013 14:52 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? Eranka :)

Zmieniliśmy plany. Dziś nie idziemy do weta, bo nie ma pani dr Dudy. Wolimy skontrolować się u tej samej lekarki. Doczekamy do poniedziałku. Wtedy też zrobimy od razu testy na fiv i zaszczepimy koteczkę.

Od wczoraj leje. Julcio, siła spokoju, znosi tę pogodę jako-tako. Batmanka roznosi energia. Ale wreszcie się ułożył w precelek i zasnął w obecności przyjaciela :)

Obrazek
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Sob cze 01, 2013 19:02 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? Eranka :)

Pogoda na sen. Cudaczki jedne.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto cze 04, 2013 19:08 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? Eranka :)

I po wizycie u wetki :) Oczywiście płacz okropieński całą drogę. Wiemy już, że Eranka ze strachu robi...kupkę i siusiu. Jak pierwszy raz włożyliśmy ja do kontenerka w Ustroniu Morskim jadąc do domu, to pokidała się w pierwszych 3 minutach. I tak jej zostało. Jak w poprzednią sobotę eM pojechał do wetki, też zaraz musiał stanąć i sprzątać. Dziś ujechaliśmy 700 merów od domu i bach... smrodek rozniósł się po całym autku. To się nazywa stres!
Ale najważniejsze, uszka czyściutkie :) testy na białaczkę ujemne :) zaszczepiona panienka na zakaźne i na białaczkę :) A co się dziewczyna naburczała, nakrzyczała, no po prostu najgroźniejszy kot świata. Ale nic a nic się nie wyrywała, dała ze sobą zrobić wszystko wśród tych warków groźnych, że hoho. Za dwa tygodnie wścieklizna.
Pani wet oceniła Erankę na około roku. Ma wszystkie ząbki stałe. O ona taka malutka mi się wydaje. Jest niziutka, ma mały łepek, małe łapeczki... ale 3 kilo waży :)
Jutro zaczniemy panienkę na pokoje puszczać. Już się boję...ale kiedyś trzeba w końcu.
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Wto cze 04, 2013 19:09 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? Eranka :)

Uważaj, Batmanku. Ona się panoszy
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto cze 04, 2013 19:12 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? Eranka :)

Oj tak Fasolko, panoszy się i chce tutaj być królową. Ale się nie damy. Nie może tutaj baba rządzić
Batman, pan na włościach
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Śro cze 05, 2013 7:48 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? Eranka :)

I tak wszechświatem rządzi Julek :)
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Śro cze 05, 2013 18:40 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? Eranka :)

tak, bo Julek to najmądrzejszy kot świata :)
Kwintesencja kota w kocie :)
Ostatnio edytowano Nie cze 16, 2013 10:26 przez NITKA/KARINKA, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Przenioslam na NASZE KOTY - opowieści o rezydentach - blaski i cienie życia z kotami
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Śro lip 03, 2013 20:39 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Pomimo braku czasu muszę się pochwalić koteckami. Bo dziś jest pierwszy taki dzień...

... Dokoceni ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Śro lip 03, 2013 20:41 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Kto to są, Ciociu?
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro lip 03, 2013 20:46 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Julcio, Batmanek i Eranka Fasolko :)
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Śro lip 03, 2013 20:47 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Ciociu. Kotki nawet na podwórku zapominają, jak kogoś nie ma długo.
A Was nie było. Ale się miaucieszę, że jesteście.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon lip 08, 2013 6:59 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

:) sielanka
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Pon lip 08, 2013 17:41 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Nie dość, że sielanka, to jeszcze znamy swoje miejsce w szeregu :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Julcio ogonek ma już całkiem zdrowy :)

Obrazek
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Wto lip 09, 2013 8:06 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

:1luvu: pięknie
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Wto lip 09, 2013 9:10 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

jaka grzeczna kicia :)
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, jarekm, Lifter, Sigrid i 21 gości