Elisha i Beniamin cz. V

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 01, 2014 23:46 Re: Elisha i Beniamin cz. V

:( To smutne, ale niestety prawdziwe. Business is business

A tak mi się przypomniało - znajoma farmaceutka wróciła niedawno po macierzyńskim do pracy i jest załamana. Okazuje się, że przez ostatnie dwa lata zawód farmaceuty zmienił się nie do poznania na coś pokroju przedstawiciela handlowego. Opowiadała mi ostatnio , że chyba zrezygnuje z pracy, bo to co się dzieje u niej w aptece przekracza już wszelkie etyczne zasady. Dowiedziała się, że aby dostać premię musi "wcisnąć" ileśtam produktów z listy danego producenta. Mało tego - jeśli nie osiągnie pewnych wyników w sprzedaży, to mogą ją nawet zwolnić. Masakra jakaś. I ona mówi, że przychodzi babulinka po maść na odparzenia i mogłaby jej polecić taką superowa za 5 złotych, ale żeby wyrobić normę to musi jej wcisnąć tą za 20 zł :( Są z tego rozliczane, mało tego - nawet zaczęły ze sobą rywalizować. Ona już tego psychicznie nie wytrzymuje. Szok. A gdzie to dawne pani magister coś poleci na zatkany nos...

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 01, 2014 23:47 Re: Elisha i Beniamin cz. V

O matko, naprawdę? :(((((( Teraz to już nawet do lekarza trzeba iść wiedząc, jakiego lekarstwa się chce, bo oni pewnie podobnie mają :(
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Sob lis 01, 2014 23:50 Re: Elisha i Beniamin cz. V

:( Pewnie tak... Ale moim zdaniem to nieetyczne... Co jak co, ale lekarz czy farmaceuta to są zawody zaufania publicznego. Przynajmniej kiedyś były... :roll:

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 01, 2014 23:51 Re: Elisha i Beniamin cz. V

NatjaSNB pisze:O matko, naprawdę? :(((((( Teraz to już nawet do lekarza trzeba iść wiedząc, jakiego lekarstwa się chce, bo oni pewnie podobnie mają :(


Oczywiście że podobnie.
Nie mówiąc już o ginekologach, którzy tez mają swoje preferencje dobze zresztą opłacone, w przepisywaniu konkretnych tabletek anty.. :roll:
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Nie lis 02, 2014 0:00 Re: Elisha i Beniamin cz. V

vanesia1 pisze:
NatjaSNB pisze:O matko, naprawdę? :(((((( Teraz to już nawet do lekarza trzeba iść wiedząc, jakiego lekarstwa się chce, bo oni pewnie podobnie mają :(


Oczywiście że podobnie.
Nie mówiąc już o ginekologach, którzy tez mają swoje preferencje dobze zresztą opłacone, w przepisywaniu konkretnych tabletek anty.. :roll:


Tu chyba masz rację, bo ja od ginekologa pierwsze opakowanie tabletek dostałam w gabinecie za darmo :roll:
I fakt, do samego końca na nich tylko jechałam. Aż się okazało, że już nie mogę i prawie paraliżem to przypłaciłam :twisted:
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Nie lis 02, 2014 0:04 Re: Elisha i Beniamin cz. V

To samo słuchajcie z mlekiem w proszku i kosmetykami dla niemowląt. Jaki to jest biznes. Od gabinetu do gabinetu byłam zasypywana próbkami, testerami, czasami nawet całymi opakowaniami produktów. Mało tego - jeszcze tak wpędzają cię w poczucie winy, że jak np. wybierzesz coś innego to "już na własne ryzyko". No i czujesz się gorsza...

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 02, 2014 14:07 Re: Elisha i Beniamin cz. V

Smutne to, ale prawdziwe, niestety :(
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Nie lis 02, 2014 16:00 Re: Elisha i Beniamin cz. V

Czy dzisiaj u Was też taka piękna pogoda? Idealna na jesienny spacer :)

A ja z innej beczki - pamiętacie jak ostatnio pisałam, że Elisha gryzie Antosia? Bez powodu podbiega i gryzie go znienacka np. w stopy czy ręce. Mój mąż mówi, że możliwe, że Antoś zaczyna dojrzewać, tzn. zmienia mu się poziom hormonów i kotka to wyczuwa. Myślicie, że może mieć rację? No bo jaki inny powód by miała, żeby go gryźć?

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 02, 2014 16:14 Re: Elisha i Beniamin cz. V

Myślę, że to bardzo prawdopodobne.
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Nie lis 02, 2014 16:53 Re: Elisha i Beniamin cz. V

Czyli rośnie mi mały mężczyzna... Czas się z tym pogodzić. Niedługo przyjdzie mi wybrać mu żonę :twisted: :twisted: :twisted:

Benek ugryzł mnie w palec, bo jadłam sernik i widocznie chciał mi pomóc :roll: :roll: :roll:

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 02, 2014 18:59 Re: Elisha i Beniamin cz. V

Milenko,jak będziesz szukał tej żony Antosiowi ,to pamiętaj o mojej Wiki 8)

Pewnie Benio chciał troszkę serniczka :oops:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Nie lis 02, 2014 19:06 Re: Elisha i Beniamin cz. V

Biedny Benio, serniczka mu nie dali! :placz:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35094
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie lis 02, 2014 19:49 Re: Elisha i Beniamin cz. V

aannee99 pisze:Milenko,jak będziesz szukał tej żony Antosiowi ,to pamiętaj o mojej Wiki 8)


Będę pamiętać. Akurat się nadaje, bo kocha zwierzęta. Wymarzona synowa :)

Fajnie jest siedzieć w niedzielę wieczorem z rodzinką i nie martwić się poniedziałkiem... Ani wtorkiem :) Dopiero we środę idziemy do pracy, ale już w piątek się znowu zobaczymy :1luvu: Odkąd mój mąż przyjechał wszystko widzę jak przez różowe okulary. Rzeczy, które normalnie mnie złościły, teraz mnie śmieszą :) No, może oprócz miaukolącego Benka :roll: Ale ten kotek po prostu nie wytrzyma minuty bez miauczenia :roll:

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 02, 2014 19:51 Re: Elisha i Beniamin cz. V

Gaduła jest i tyle :mrgreen:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie lis 02, 2014 20:02 Re: Elisha i Beniamin cz. V

Oj tak,Wiki kocha zwierzątka :D
Super Milenko,że jesteście teraz razem <3 <3
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot] i 18 gości