Broszka & Company cz.5

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 16, 2013 7:27 Re: Broszka & Company

A, o niebieskiej .. Nie będziemy próbować skoro wszyscy narzekają.

Trzymaj sie Ziutuś!
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26116
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 16, 2013 8:22 Re: Broszka & Company

Po lekach i odstawieniu tych karm dziś Kaziuk już lepiej :ok:

Czy któraś z Was ma alergię na pyłki np. traw lub drzew?
Bo ja chyba na starość się uczuliłam 8O
Od kilku dni głowa mi pęka i huczy niczym w ulu - nie jest to ból migrenowy, raczej jakbym miała kaca-giganta a przecież nic nie piłam :?
A właśnie kilka dni temu rozpoczęłam belę siana przywiezioną niedawno od nowego dostawcy - siano łąkowe z dzikich łąk i na dodatek zbierane fazie pylenia wielu z tych roślin - podejrzewam że to od wdychania tych pyłków tak koszmarnie się źle czuję...
możliwe to jest? :roll:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto lip 16, 2013 8:29 Re: Broszka & Company

Do 12ego roku życia mogłam jeść truskawki bez problemu, potem się zaczęłam źle czuć po zjedzeniu ich, potem mnie wysypywało, a w wieku 15tu lat mało nie zeszłam po skosztowanu domowej roboty koktajlu truskawkowego, bo mi się wydawało, że mi alergia minęła :( . Moja znajoma dostała alergii na buraczki dopiero na studiach - tak że jest to możliwe. Może jesteś uczulona na coś, co było w tej beli, a co normalnie nie rośnie u Twoich wcześniejszych dostawców.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lip 16, 2013 8:30 Re: Broszka & Company

uczulenie może się pojawić w dowolnym wieku, niestety...
wiem i znam przypadki nawet i 60 latków , którzy teraz dopiero zaczęli kichac i smarkać jak coś kwitnie.
Pozostaje tylko czekać aż przejdzie jak ta bel się skończy lub też podjąć leczenie, żeby ograniczyć objawy
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto lip 16, 2013 8:32 Re: Broszka & Company

Ja mam uczulenie na trawy i zboża. Choć ostatnio w testach wyszła jakby mniejsza ta moja alergia (bez leków mam zapchane zatoki, ale w sumie nie wiadomo co mnie uczula).
U mnie to się objawia katarem, zatkanymi zatokami, aż w koncu wszystko zaczyna spływać do gardła i do oskrzeli. Lata temu wiosną i latem ciągle chorowałam na zapalenia gardła i oskrzeli. Gdy zaczęłam brać leki przestałam chorować.
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 16, 2013 9:06 Re: Broszka & Company

Nigdy na nic nie byłam uczulona, a tu nagle na zupełną starość... bach.. Nie jakoś drastycznie, ale głównie na wiatr i ostre światło, co jakby z oczu przenosi sie na taki wodnisty katar. Daję radę , po prostu musze mieć zawsze chusteczki przy sobie. Możliwe, że to i pyłki jakoweś z tym wiatrem.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26116
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 16, 2013 9:06 Re: Broszka & Company

Nigdy na nic nie byłam uczulona, a tu nagle na zupełną starość... bach.. Nie jakoś drastycznie, ale głównie na wiatr i ostre światło, co jakby z oczu przenosi sie na taki wodnisty katar. Często od samego rana. Daję radę , po prostu musze mieć zawsze chusteczki przy sobie. Możliwe, że to i pyłki jakoweś z tym wiatrem.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26116
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 16, 2013 10:19 Re: Broszka & Company

Czytam właśnie że większość uczuleń na pyłki objawia się katarem, zawaleniem zatok czy kaszlem - nic takiego u mnie nie występuje jedynie łeb jak bania jak przy kacu lub przewianiu. Żadnego kataru, łzawienia z oczu czy kaszlu...
Wczoraj wpadłam na to że być może to od siana i zakładam maseczkę p/pyłową kiedy szykuję siano - mam wrażenie że dzisiaj ból trochę odpuszcza choć nadal mam wrażenie spuchnięcia mózgu :?
Żadne leki p/bólowe nie działają w ogóle...

Drugim podejrzanym są wiśnie i czereśnie które ostatnio bez przerwy przerabiam :|
Wprawdzie dotąd tylko nie mogłam ich jeść na surowo w większej ilości bo mam potem problemy żołądkowo-jelitowe ale może teraz rzuciło mi się również na głowę? :roll: Bo oczywiście przy okazji dużo jemy w formie przetworzonej korzystając puki są jeszcze owoce - może się uczuliłam?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto lip 16, 2013 10:45 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:Po lekach i odstawieniu tych karm dziś Kaziuk już lepiej :ok:

Czy któraś z Was ma alergię na pyłki np. traw lub drzew?
Bo ja chyba na starość się uczuliłam 8O
Od kilku dni głowa mi pęka i huczy niczym w ulu - nie jest to ból migrenowy, raczej jakbym miała kaca-giganta a przecież nic nie piłam :?
A właśnie kilka dni temu rozpoczęłam belę siana przywiezioną niedawno od nowego dostawcy - siano łąkowe z dzikich łąk i na dodatek zbierane fazie pylenia wielu z tych roślin - podejrzewam że to od wdychania tych pyłków tak koszmarnie się źle czuję...
możliwe to jest? :roll:

Możliwe niestety.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 16, 2013 14:49 Re: Broszka & Company

Na czereśnie??? 8O
Myślę - ale tylko myślę, a nie wiem :mrgreen: - że to raczej to siano. Nie każdemu musi się objawiac tak samo. Sprawdzaj. Maseczka to dobry pomysł.
Tylko problem dodatkowy z tymi niedziałającymi prochami :(
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26116
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 16, 2013 15:19 Re: Broszka & Company

morelowa pisze:Na czereśnie??? 8O
Myślę - ale tylko myślę, a nie wiem :mrgreen: - że to raczej to siano. Nie każdemu musi się objawiac tak samo. Sprawdzaj. Maseczka to dobry pomysł.
Tylko problem dodatkowy z tymi niedziałającymi prochami :(

No właśnie reaguję żołądkowo na czereśnie nawet bardziej niż na wiśnie :|
No cóż, owoce odstawiam, ale siano muszę codziennie przygotować dla kopytnych i tego nie przeskoczę - a mam zamówiony zapas tego konkretnego siana na cały rok :strach: :strach:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto lip 16, 2013 15:48 Re: Broszka & Company

witam w klubie alergików. Jak pisały przedpiszczynie na alergie nigdy nie jest zapóżno. Maseczka świetny pomysł. Jak przyjdziesz od siana zmyj z twarzy i rąk to co mogło się przylepić. Ostatecznie Loratadyna 1 sztuka rano (nie zamiennik tylko loratadyna).

fumcia

 
Posty: 644
Od: Sob wrz 03, 2011 12:51

Post » Wto lip 16, 2013 17:14 Re: Broszka & Company

fumcia pisze:witam w klubie alergików. Jak pisały przedpiszczynie na alergie nigdy nie jest zapóżno. Maseczka świetny pomysł. Jak przyjdziesz od siana zmyj z twarzy i rąk to co mogło się przylepić. Ostatecznie Loratadyna 1 sztuka rano (nie zamiennik tylko loratadyna).

Pewnie ten lek jest na receptę?
Ale czy on pomoże na ból głowy? Bo czytam że na nieżyt nosa i pokrzywkę a ja nie mam ani jednego ani drugiego :roll:
O rany, mam nadzieję że jeśli winne jest siano to jak przestanę nos w nie wsadzać i zakryję maseczką p/pyłkową to objawy miną :?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto lip 16, 2013 17:55 Re: Broszka & Company

A nie jesteś uczulona raczej na coś, czym są opryskiwane owoce? Ja tak miałam po czereśniach właśnie niewiadomego pochodzenia. Inaczej nic mi nie jest.

brązowobiali

 
Posty: 2756
Od: Śro kwi 28, 2010 19:02
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro lip 17, 2013 6:10 Re: Broszka & Company

brązowobiali pisze:A nie jesteś uczulona raczej na coś, czym są opryskiwane owoce? Ja tak miałam po czereśniach właśnie niewiadomego pochodzenia. Inaczej nic mi nie jest.

Ale owoce są z pewnego źródła: z naszych własnych drzew i z pewnością nie były pryskane :wink:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 171 gości