Ale szalenie mi miło, że Wy sobie porozmawiałyście

2. Moś

3. Puti bez zmian, w swojej paranoi wydaje mi się, że gorzej. Ale poniedziałek pokaże jak to jest.
4. No i mam problem. Pani Aneta znalazła mieszkanie, wyprowadza się w poniedziałek, tak więc przyszedł czas wprowadzenia do domu Ignasia. Bardzo kocham tego kota, ale w takim samym stopniu boje się przyłączenia do stada neurastenicznego jedynaka.
Spod mojego łóżka śmierdzi jak z kibla, jak wszystkie zaczną lać i srać, to oszaleję. Trzymajcie kciuki, to będzie bardzo trudne zkocenie (no bo dokociłam się Ignaciem już dawno, teraz go trzeba skocić z innymi).


