Moi chłopcy Lesio, Miłek i Miron cz. II

Monika,ale to Ci pomoże...poboli na pewno lecz warto :ok:

Wieczorna zabawa na tarasie ,zachcialo sie harców Lesiowi!!!!

Cały Lesio :lol:

Jest świetny

Viola , wiem ze mi pomoże , teraz pewnie robia mi sie zakwasy .Chciałam iśc do łazienki a Lesio zaczął wariować , skakał na futryny drzwi i zaczepiał mnie zebym mu sie chowała , lubi ta zabawę .W końcu wypusciłam go na balkon ,ale potem szaleje , lata jak wariat a tamte patrza na niego jak by był szalony!!!!!Ogon mu tylko falował,zmęczył się,pysk otwarty strasznie trudno takiemu szalejacemu kotu zrobić zdjęcie !!!! Teraz zaczepia Mirona i lataja we dwóch ,Miłek siedzi pod stołem , ale jak znam zycie zaraz i on właczy sie do zabawy .One tak sie chyba ucieszyły ze pańcia wróciła do domu bo podobno chodziły , miałczały i szukały mnie , a nie bylo mnie dobre 4 godziny !!!!! Idę się w koncu umyć !!!
:kotek:

Monika Twoje koty bez Ciebie żyć nie umieją

Szkoda film mogłaś nakręcić z Lesiem jak szaleje

Tylko wstawiac nie umiem !!!!
Dopiero siadłam , sprzatalam chalupę tylko okna nie pomyte :cry:

No snieg padal znowu !!!!
Mam nagrane filmy z kotami !!!! Tylko jak wstawić ,ktos musi mi pokazać
:1luvu:

Monika53 pisze:Tylko wstawiac nie umiem !!!!
Dopiero siadłam , sprzatalam chalupę tylko okna nie pomyte No snieg padal znowu !!!!
Mam nagrane filmy z kotami !!!! Tylko jak wstawić ,ktos musi mi pokazać

Oj Monika ja też nie umiem tylko foty :oops:

Mój TŻ łaskawie wrzuci na youtube jak bardzo poproszę.Dla mnie to trudne i trzeba być tam zarejestrowanym.

No nie .....Polska - Ukraina 0:2 :!:

Monika53 pisze:No nie .....Polska - Ukraina 0:2

Wiem Twój mąż...i Cię wciągnęło.Ja nie oglądam :mrgreen:

A syn mój wybrał sie do W-wy na ten mecz !!!!!! Ale zmarzł i wrócił zły,za własne pieniadze ogladał bardzo marne widowisko . Gdyby wiedział że te patałachy tak zagraja to by sobie obejrzał w TV.
U nas dzis rano było -14 ....boże kiedy bedzie cieplo ?????? Mam jeszcze choinke na balkonie,piekna , zielona , może ubiorę ja w pisanki :?:

ja dzisiaj próbowałam umyć okna...i co??...zamarzały

umyłam od środka i tyle :evil:

z zewnątrz pewnie w weekend majowy dopiero

Nawet owies zasiany tydzień temu cos mi nie rosnie !!!!!!Zaraz uciekam na zabiegi , dzień dobry !!!!

Witamy czwartkowo całą ferajnę i ich Mamusie

Wczoraj robiłam pasztet ,kupiłam w związku z tym wątróbkę ,mięsa sie dusiły a ja pokroiłam wątróbkę na mniejsze kawałki i miałam je usmażyć,zadzwonił telefon,pobiegłam odebrać, wracam a kawałek wątroby leży na podłodze i obrabiają je koty . Jeden Lesiu , drugi Miłek,chciałam im zabrać , Miłek zaczął na mnie warczeć , buczeć, a ja chciałam im pokroic na mniejsze kawałki . Zabrał kawał wątroby i w mordce przytargal na dywan w pokoju. Ni jak nie dal sobie zabrać,ćlamał ,ćlamał i zjadł . Bałam sie ze dostanie po tym sr,,,ki!!! Lesiu zostawil obgryziony kawałek a Miłek wrąbał cały . Nic mu nie było , Biedne głodne koty :lol: