Mysza - kolejny guz operacja... więzień w kaftanie, nowe zdj

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 10, 2005 11:03

Jana i jak sie ma dzisiaj Mysza?

Yoasia

 
Posty: 1929
Od: Czw lut 05, 2004 0:30
Lokalizacja: Republica Banana

Post » Pon sty 10, 2005 11:15

Mysza śpi... na drapaku. Wysoko i tyłem do pokoju. Szukałam jej rano w różnych zakamarkach, a nie przyszło mi do głowy, zeby patrzeć pod sufit :wink:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon sty 10, 2005 11:33

Jana pisze:Mysza śpi... na drapaku. Wysoko i tyłem do pokoju. Szukałam jej rano w różnych zakamarkach, a nie przyszło mi do głowy, zeby patrzeć pod sufit :wink:

Aisha też wdrapywała sie jak najwyżej, obrażona spała tyłem :lol:

Az czasem bałam się, że spadnie :oops:
Obrazek
Fanaberia i Aisha

Ann_pl

 
Posty: 3889
Od: Pon sty 13, 2003 10:46
Lokalizacja: wawa

Post » Pon sty 10, 2005 13:46

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon sty 10, 2005 13:55

Kciuki mocne za obrazoną Myszę :ok:
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pon sty 10, 2005 15:11

Jano, jak Ty to robisz, że masz jeszcze tyle dla innych serca..?
Mając takie własne problemy...
Czytałam cały wątek Myszy i wiem jedno- ta kocinka nie mogła trafić lepiej.
jesteś :aniolek:

A Mysza będzie zdrowa- nie może być inaczej...
To jest kot, o którym całe Forum myśli.
Czy Ty, Obrażona Myszo wiesz, ile to energii???

Całuję obrażone pysio :)

eulalia

 
Posty: 510
Od: Czw wrz 23, 2004 11:09
Lokalizacja: Czeladź

Post » Pon sty 10, 2005 18:21

Nie jest za dobrze... Od dwunastej Mysza nie wylazła z budki, nie chce jeść ani pić. Nawet nie mam jej jak dać zastrzyku, zmierzyć temperatury - próbuję ją wywabić, ale nic mi się nie udaje. No i kilka razy usłyszałam zgrzytanie :( Boję się, że po narkozie mogą się znowu odezwać poprzednie problemy z trzustką. Jedno naprawiamy, to drugie psujemy :( :( :( Dzwoniłam do Jagielskiej, jutro wieczorem jedziemy do lecznicy na oględziny.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon sty 10, 2005 18:23

za Myszę :ok: :ok: :ok: :ok:

dorot

 
Posty: 2446
Od: Wto lip 06, 2004 17:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 10, 2005 18:23

Moja Micka po operacji ma rane na całej długości brzucha, guz ju z zdązył wrosnąć w mieśnie :(

Adka_

 
Posty: 100
Od: Wto sty 04, 2005 16:54
Lokalizacja: małopolska

Post » Pon sty 10, 2005 18:34

Jana biedaku to Ty i po nocach pewnie nie śpisz co?
Oj tulkam Cie słonko...

Yoasia

 
Posty: 1929
Od: Czw lut 05, 2004 0:30
Lokalizacja: Republica Banana

Post » Pon sty 10, 2005 18:41

Jana trzymaj sie, badzcie z mysza dzielne :ok:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 10, 2005 23:12

Dzielna Myszo, wyjdz z budki , nie badz obrazona, tylko zdrowa! :ok: :ok: :ok:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pon sty 10, 2005 23:22

Myszo nie rob takich zabaw w kotka i myszke za dlugo! rozesmiej buzie swojej Mamuni w koncu :D
Trzymam :ok:
Buziorki od Piro i Morii! Roja tez caluje
Obrazek Obrazek Obrazek
Zorra w krainie wiecznych łowów!

Archiesa

 
Posty: 1534
Od: Nie mar 21, 2004 16:25
Lokalizacja: Poznan

Post » Pon sty 10, 2005 23:54

Jana! musi być dobrze! :ok: :ok:
Myszko już nie zgrzytaj zębami, wracaj Nam do zdrowia! :ok: :ok:

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 11, 2005 8:18

Jana jak Mysza się czuje? Wciąz obrażona? Bo Aisha tak :wink:
Obrazek
Fanaberia i Aisha

Ann_pl

 
Posty: 3889
Od: Pon sty 13, 2003 10:46
Lokalizacja: wawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, zuza i 49 gości