MILI I AMY - wariatki ze wsi ♥♥♥ cz.8

Ja uważam, że to bardzo mało - i jest to wynik, którego nie widziałam w dobrych karmach, a skład ma świetny. Nie będę podawać kotom gorszego jedzenia tylko dlatego, że ma mało magnezu. Nawet w seniorach tyle nie było co w tej karmie. A właśnie takiej karmy szukałam

I cieszę się, że taka istnieje jednak

kalair pisze:Ja wysłałam trochę cv, i cisza.

Nie widziałam tego postu

No niestety to nie takie proste z tą pracą

No niestety. Pożyjemy, zobaczymy. Ale praca w markecie 7 dni w tyg. to byłoby najgorsze co może być.

kalair pisze:No niestety. Pożyjemy, zobaczymy. Ale praca w markecie 7 dni w tyg. to byłoby najgorsze co może być.

Ewentualnie w Galerii bo tam np 2 dni po 12 godzin a potem wolne np 2 dni.
Znalazłam ogłoszenie z pracą na 1/2 etatu i wysłalam cv. I do meblowego ABRA. Zobaczymy...
Moze w marcu ktoś bedzie potrzebował niani

Najwiecej pracy zawsze jest w okresie od czerwca.
Trzymam kciuki mocne Monika za prace :ok:

oby była dobrze płatna i spokojna :ok:

Moli25 pisze:Najwiecej pracy zawsze jest w okresie od czerwca.
Trzymam kciuki mocne Monika za prace oby była dobrze płatna i spokojna

Dzięki

Jak na razie na lajcie. Na koniec lutego wyjeżdzam więc od marca musi się cos znależć

A będę niedaleko Wrocławia, w Oleśnicy

kalair pisze:No niestety. Pożyjemy, zobaczymy. Ale praca w markecie 7 dni w tyg. to byłoby najgorsze co może być.

Nie wiem jak u was ale u nas praca w markecie wcale nie jest taka zła. Nie pracujesz 7 dni w tyg. a że trafi ci się niedziela to cóż taki jest handel. Markety pilnują przestrzegania ilości wypracowanych godz. bo nie chcą płacić za nadgodziny. Owszem zdarza się że w jednym, tygodniu pracujesz 6 dni ale w następnym 5 masz wolne Chyba że jak teraz u nas jest mało ludzi to dokłada ci jakiś dzień ale ten dzień i tak ci odda. Markety mają swoje durne zasady z którymi nie zawsze się zgadzam ale coś za coś.
Mam umowę na pełny etat, na święta talony , każde święto wolne więc nie ma co narzekać.
Ja narzekam ale na towarzystwo z którym przyszło mi pracować a nie na pracę.
Też kiedyś broniłam się od pracy w markecie ale teraz widzę że wcale nie jest tak źle a przynajmniej w Stokrotce.

MonikaMroz pisze:
Moli25 pisze:Najwiecej pracy zawsze jest w okresie od czerwca.
Trzymam kciuki mocne Monika za prace oby była dobrze płatna i spokojna

Dzięki
Jak na razie na lajcie. Na koniec lutego wyjeżdzam więc od marca musi się cos znależć
A będę niedaleko Wrocławia, w Oleśnicy

Od ostatniego tygodnia znam swietnie Olesnice :wink:

Juz nie chce tam wracać

Ewa L. pisze:
kalair pisze:No niestety. Pożyjemy, zobaczymy. Ale praca w markecie 7 dni w tyg. to byłoby najgorsze co może być.

Nie wiem jak u was ale u nas praca w markecie wcale nie jest taka zła. Nie pracujesz 7 dni w tyg. a że trafi ci się niedziela to cóż taki jest handel. Markety pilnują przestrzegania ilości wypracowanych godz. bo nie chcą płacić za nadgodziny. Owszem zdarza się że w jednym, tygodniu pracujesz 6 dni ale w następnym 5 masz wolne Chyba że jak teraz u nas jest mało ludzi to dokłada ci jakiś dzień ale ten dzień i tak ci odda. Markety mają swoje durne zasady z którymi nie zawsze się zgadzam ale coś za coś.
Mam umowę na pełny etat, na święta talony , każde święto wolne więc nie ma co narzekać.
Ja narzekam ale na towarzystwo z którym przyszło mi pracować a nie na pracę.
Też kiedyś broniłam się od pracy w markecie ale teraz widzę że wcale nie jest tak źle a przynajmniej w Stokrotce.

Zgadzam sie z Toba Ewa.
Moja znajoma pracuje w markecie na B, zarabia fajne pieniadze (choc to pojecie względne dla niektórych) ale mnie by nawet 2 na początek zadowoliło

Umowy zawsze daja, pełen socjal, duże dodatki na swieta, wczasy pod grusza itd... Uważam ze handel nie jest zły

Moli25 pisze:
MonikaMroz pisze:
Moli25 pisze:Najwiecej pracy zawsze jest w okresie od czerwca.
Trzymam kciuki mocne Monika za prace oby była dobrze płatna i spokojna

Dzięki
Jak na razie na lajcie. Na koniec lutego wyjeżdzam więc od marca musi się cos znależć
A będę niedaleko Wrocławia, w Oleśnicy

Od ostatniego tygodnia znam swietnie Olesnice
Juz nie chce tam wracać

To w Oleśnicy byłaś w szpitalu ??

MonikaMroz pisze:
kalair pisze:No niestety. Pożyjemy, zobaczymy. Ale praca w markecie 7 dni w tyg. to byłoby najgorsze co może być.

Ewentualnie w Galerii bo tam np 2 dni po 12 godzin a potem wolne np 2 dni.
Znalazłam ogłoszenie z pracą na 1/2 etatu i wysłalam cv. I do meblowego ABRA. Zobaczymy...
Moze w marcu ktoś bedzie potrzebował niani

O, to bardzo fajna oferta! :ok:

Ewa.L, u nas nie ma Stokrotki, nie znam marketu.

Ale koleżanka pracuje w muszkieterach, i mam wrażenie, że ciągle jest w pracy. Często więcej, niz powinna, zazwycaj siedzą dłużej, i niedziele, jak ma wolną, to raz góra w tyg.A mnie zależy na wolnych weekendach, a nie wolnym jak wszyscy pracują..
Na pół etat, to może i nie byłoby najgorzej.

MonikaMroz pisze:
Moli25 pisze:
MonikaMroz pisze:
Moli25 pisze:Najwiecej pracy zawsze jest w okresie od czerwca.
Trzymam kciuki mocne Monika za prace oby była dobrze płatna i spokojna

Dzięki
Jak na razie na lajcie. Na koniec lutego wyjeżdzam więc od marca musi się cos znależć
A będę niedaleko Wrocławia, w Oleśnicy

Od ostatniego tygodnia znam swietnie Olesnice
Juz nie chce tam wracać

To w Oleśnicy byłaś w szpitalu ??

Tak dokładnie, maż mojej ginekolog stał sie ordynatorem oddziału ginekologii i dlatego aż tam :kotek:

Witanko Dziewczyny!

Hej wszystkim.
Dzisiaj jestem jakaś słaba. Normalnie cały czas sie pokładam. Ciagle przysypiał. Jakaś masakra. Zmierzyłam ciśnienie to miałam 105/67 a puls 106 :strach:

i non stop wietrze bo mi powietrza brakuje :roll:

Ciasto sie piecze a ja kawusie będę Piła choc wcale nie mam na nią ochoty. Ale może coś mi sie polepszy.

MILI I AMY - wariatki ze wsi ♥♥♥ cz.8

Kto przegląda forum