Rudi i Pysia VII Dziennik niecodziennik ;)

[jozefina1970]

I tak grzeczna, moja to się nawet na początku dotknąć nie daje, dopiero ewentualnie, bardzo ewentualnie potem. A jak goście za długo siedzą to woła mnie do kuchni i pyszczy - mam wyganiać i koniec
Edit: Ale skubana ta wiewióra. Co miałaś - orzeszki?

[villemo5]

No

[shira3]

jaka fajna, inna niz nasze

[villemo5]

Kanadyjska. One są odpornejsze i w UK występy te rude. Rude wiewiórki są tam rzadkością.

[shira3]

A wiesz? Maciek chciał zobaczyć nasze wiewióry i jak Wasze auto wyjeżdżało z parkingu to w tym samym momencie pokazała się jedna właśnie tam....jakby wam chciała pomachać Musicie zostać na noc następnym razem, rano szaleją i łatwo je zaobserwować

[mir.ka]

To dzielny chłopak U nas aż tak daleko nie zaszło, ale cieszą nawet małe postępy Nie to co ten basza:

Od pierwszego dnia król chałupy

Rudi
rude jest piękne

[floxanna]

Oho, widzę, że niedługo nowy wątek będzie

[Miraclle]

To dzielny chłopak U nas aż tak daleko nie zaszło, ale cieszą nawet małe postępy Nie to co ten basza:

Od pierwszego dnia król chałupy

Cześć śliczny rudzielcu

[psiama]

Mój mężczyzna rudy ulubiony

[mir.ka]

a fotka Pysi kiedy będzie?

[Kotina]

Tak, ja też stęskniłam się za fotkami Pysi .... pleasssseee

Shirko, tutaj teraz znajdziesz Kotinowo - zapraszamy w wolnej chwili

viewtopic.php?f=46&t=162358&p=10586087#p10586087

[shira3]

Nie ogarniam.....
Aparat w pracy zostawiłam......

[mir.ka]

Nie ogarniam.....
Aparat w pracy zostawiłam......

ale nie zginie?

[shira3]

na pewno nie

[ab.]

I jak po powrocie do kieratu?