
No i na wojnę idę

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
casica pisze:Bo co tu mozna powiedzieć? Członek z niego i tyle![]()
No i na wojnę idę...
mziel52 pisze:Ja w swoim czasie negocjowałam z zarządem wspólnoty pobyt kotów w naszej piwnicy. Wspólnota postawiła domek dla podwórzowych kotów śmietnikowych i uważała, że wszystkie tam mogą się pomieścić. Powiedziałam im bez ogródek, że te poza piwnicą zginą, do domu wziąć nie mogę, bo kompletnie dzikie, więc jeśli im aż tak przeszkadzają, to niech je lepiej od razu wytrują. A ponieważ ci ludzie uważali się za kulturalnych, to w kupie, publicznie, nikt na to nie poszedł. I koty zostały, pod warunkiem, że nie pojawią się tam nowe.
aga9955 pisze:Kasiu kciuki potrzymam. Za wygrana wojne.
CoToMa pisze:Poradą prawną nie poratuję, ale kciuki potrzymam...
casica pisze:Mziel52, czy poza tym co napisałaś, byłaś uzbrojona dodatkowo w jakieś przepisy, dokumenty?
Zastanawiam się też nad skorzystaniem z porady prawnej.
W każdym razie wszelkie porady mile widziane.
Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia i 48 gości