Mopik ['] Kropek i Kicia [End of story]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 22, 2016 16:46 Re: Opowieści Mopika

A Mopik od rana na 2/3 JEDNEJ porcji miesa. Po poludniu dalem reszte, pol tej 1/3 zjadl i wyrzygal.

Wpadam w desperacje, bo nie wiem co robic.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4876
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 22, 2016 18:24 Re: Opowieści Mopika

Lifter pisze:Obrazek
Mina Mopika dosc wymowna "ales mnie urzadzil..."

Cudne :-) Mopik ma wqrwa na maxa , z lekką załamką 8) A mlody , mówi "no siema, co jest" , zdziwiony słodziak :lol: :201461

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Sob lip 23, 2016 11:25 Re: Opowieści Mopika

Trzymaj się :ok:
I spójrz na to
viewtopic.php?p=11469373#p11469373 (i kolejne posty)
Kazia pisze, że ma bardzo dobre doświadczenia z tym lekiem, może warto spróbować?
Gdybyś miał pytania możesz przecież dopytać w pw. Rozsądna to kobieta, niewątpliwie Ci doradzi.

Małego nie wytumisz bo przecież musi przejść przez okres kocięctwa i stosownie się wyszumieć. Ale Mopik może przy wspomaganiu przejdzie przez ten czas w miarę spokojnie?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 23, 2016 12:09 Re: Opowieści Mopika

Na razie jestem w fazie "czarna rozpacz", chyba największej odkąd założyłem ten wątek.
Mopik je b. niewiele, praktycznie tyle co nic. Nawet jak go biore na rece, to jeczy i zawodzi ze zloscia.
Choc tez jak go czesze to mruczy i sa momenty ze wyglada na zrelaksowanego.
Na malego fuczy albo traktuje jak powietrze, o wspolnych zabawach mowy juz nie ma.
W poniedzialek biore go na powtorne badanie, do takiego dobrego lekarza z Japonii, zobaczymy jak bedzie.
Dzis zjadl prawie cala saszetke mokrego, potem z cwierc nastepnej i 1/3 porcji miesa, wiec jak na niego na ostatni czas to nawet niezle.
A teraz wlazl pod koldre, ewidentnie chce sie izolowac od otoczenia, choc wczesniej wylegiwal sie na balkonie.
Mam obrozke feromonowa ale przycialem ja na malucha, wiec na niego juz za mala.

Zobaczymy co bedzie, choc nie jestem dobrej mysli. I jego mi zal, i mlodego mi zal, bo tak czy siak ktoregos skrzywdze, a byc razem chyba nie moga.

Ch**, dupa i kamieni kupa.

Z Tryptofanem ewentualnie sprobuje ale po badaniach.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4876
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 25, 2016 22:07 Re: Opowieści Mopika

No i niefajnie. Leukpemia wzrosla i jest juz 22 mln bialych krwinek - norma 11.
Diagnoza - niejednoznaczna.
Wariant optymistyczny - infekcja bakteryjna niewiadomego pochodzenia (mozliwe, ze w uaktywnila sie gdy organizm byl oslabiony stresem)
Wersja mniej optymistyczna - wirusowe zapalenie otrzewnej czy jakos tak. Choroba grozna, czesto smiertelna ale mimo wszystko szanse sa.
Wersja pesymistyczna - kocie AIDS.

Na razie antybiotyki o szerokim spektrum i dlugim czasie dzialania, plus obserwacja plus kontrola za tydzien.

Ale chociaz wiem co mu - mniej wiecej - jest, wiec nie czuje totalnej bezradnosci, jak wczesniej.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4876
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 25, 2016 22:15 Re: Opowieści Mopika

Ech, Mopik, Mopik...
Będzie dobrze !

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Wto lip 26, 2016 8:46 Re: Opowieści Mopika

Ta druga alternatywa to FIP, czyli duzo gorzej niz pierwotnie myslalem.

Ale obym byl czarnowidzem.

Choc w sumie niestety pasuje - obnizona odpornosc wskutek stresu wywolanym dokoceniem...

Tak czy siak nic juz nie poradze, zostalo tylko oczekiwanie na to, co bedzie i "mienie nadziei".
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4876
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 26, 2016 10:00 Re: Opowieści Mopika

Nawet o tym nie myśl :evil:

Jedno natomiast możesz zrobić, mianowicie testy na wirusówki. Zwłaszcza w kontekście pojawienia się Kropka, który pewnie testowany nie był?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 26, 2016 10:22 Re: Opowieści Mopika

Samo się myśli.
A gdyby niemyślenie oddalało problemy, stale bym o czymś nie myślał.

Po prostu - będzie, co ma być, tak czy siak.

Póki co Mopik w niezłej formie, choć poranny apetyt zdecydiwanie niepowalający - ćwierć porcji mokrego, 1/3 porcji mięsa, zostawiłem mu suche na dzień, może coś podskubie, izolowałem młodego w drugim pokoju, żeby kocisko miało spokój.

Swoją drogą młody wczoraj wyraźnie szukał Mopika, gdy siedzieliśmy cały dzień (zajechałem o 17, przyjęcie o 21, powrót po 22...) u weta.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4876
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 26, 2016 12:31 Re: Opowieści Mopika

No wiem, że samo sie myśli :(

Jednak FELV czy FIV, wykryte i leczone dają kotu szansę. Ja bym sprawdziła, żeby przynajmniej wykluczyć
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 26, 2016 12:37 Re: Opowieści Mopika

Oczywiscie, jeszcze go nie pogrzebalem i nie uspilem.

Poki bedzie nadzieja, bedziemy probowali.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4876
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 26, 2016 12:39 Re: Opowieści Mopika

No nic innego nie przeszlo mi nawet przez myśl :)
Ale łatwiej próbować gdy się wie co jest grane
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 26, 2016 13:47 Re: Opowieści Mopika {Niefajnie się dzieje...]

Jak chłopaki się miewają ? Jak Mopik się czuje ?
Z tym jedzeniem, to też przecież może byc ,że nie je za wiele przez pogodę ? Moje to jakoś chęci za bardzo ( do jedzenia ) nie przejawiają. Drugi dzień, kiedy jest niesamowicie duszno, gorąco i nie do wytrzymania... 8O pfff...

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Wto lip 26, 2016 14:14 Re: Opowieści Mopika {Niefajnie się dzieje...]

Młody ma się świetnie, co objawia m.in. aktywnością od 3 nad rano. 3 tygodnie temu ważył ze 4.5 kg, teraz już ponad 5, choć ciągle wydaje mi się chudzinką. Ale dupka już nie taka koścista, jak na początku, zdecydowanie nie.

Mopik, cóż - bardziej apatyczny, najchętniej by spał, apetyt ma kiepściutki, choć chwilami wraca stary, dobry Mopik. Ale tylko chwilkami.

Jak to mówią w Gwiezdnych Wojnach? "I have a bad feelings about this" :strach:
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4876
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 26, 2016 14:20 Re: Opowieści Mopika {Niefajnie się dzieje...]

Wiem,że się martwisz...
Ale kurczę, czuję złość... na sytuację, nawet na to,że masz złe myśli :evil: Wiem,że to głupie, nie gniewaj się.
Człowiek tak się przywiązuje emocjonalnie, do tych nieswoich "swoich", forumowych kociaków i potem przeżywa. :roll:
Same dobre myśli dla Mopika (pana Mopa) i dla Ciebie, dla Was,
Może to nic poważnego , przecież nie musi być do razu nie wiem jak ... byle jak. Wiesz, obniżona odporność,stresik ,jakiś wirus się przyplątał, który przeleci jak wlazł i tyle.

Wymiziaj te dwa misie.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości