Święta Krowa II. Jeże, jeże....i wiosna :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 24, 2020 19:16 Re: Święta Krowa II. Jerzynka, Malinka, Borówek i Agrest

Możliwe, ale słabo widzę dogadywanie się w celu ustalenia warunków.
Przez translator google ? :twisted:
Obrazek



Mico (*)

wilber

Avatar użytkownika
 
Posty: 1279
Od: Pt lis 05, 2010 22:47

Post » Sob paź 24, 2020 20:28 Re: Święta Krowa II. Jerzynka, Malinka, Borówek i Agrest

To mogl jakis Niemiec byc, tak to brzmi jak translator google z niemieckiego :D
No to jeszcze raz za chuderlaczka :ok: :1luvu:
Fredziu!
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4921
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Nie paź 25, 2020 3:30 Re: Święta Krowa II. Jerzynka, Malinka, Borówek i Agrest

Nie śpię, to zajrzałam i sobie napiszę. Znowu jest gorzej, choć już było lepiej i powinno być lepiej, powinien już zaskoczyć. Podejrzenia dlaczego nie zaskoczył są mało rokujące. Jeżeli to się potwierdzi to szanse na przeżycie ma znikome.
Wiem, ze są sytuacje w których nie da się nic zrobić, gdyby jeszcze miał większe rozmiary.
Dostał leki, kroplówkę, catosal rozcieńczyłam mu glukozą, żeby tak nie bolało.
Nic więcej w tej chwili nie mogę zrobić, jeżeli dożyje do jutra jedziemy do Gorzowa, spróbować ostatniej szansy, jeżeli diagnoza się potwierdzi.
Nie wiem, czy dożyje, jego organizm jest już bardzo słaby.
Obrazek



Mico (*)

wilber

Avatar użytkownika
 
Posty: 1279
Od: Pt lis 05, 2010 22:47

Post » Nie paź 25, 2020 7:03 Re: Święta Krowa II. Jerzynka, Malinka, Borówek i Agrest

Przykro, trzymajcie się.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14718
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie paź 25, 2020 8:58 Re: Święta Krowa II. Jerzynka, Malinka, Borówek i Agrest

Wilber trzymaj się.

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4812
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Nie paź 25, 2020 9:39 Re: Święta Krowa II. Jerzynka, Malinka, Borówek i Agrest

Jeżątko ty nie widziwiaj. :(
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24331
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Nie paź 25, 2020 12:49 Re: Święta Krowa II. Jerzynka, Malinka, Borówek i Agrest

Choć to nieprawdopodobne, to Agrest żyje, mało tego, bardzo chciał wyjść, więc go puściłam na mieszkanie i przez 40 minut zapierdałał, przepędzając koty i źarł po palcach.
Nie je sam, wciskam na siłę. Być może leki z nocy tak go podkręcają, pod wieczór zapasy energetyczne mu się wyczerpują i odjeżdża.
Jego stan jest dla mnie kompletnie nieprzewidywalny. Wydaje mi się, że już powinno być lepiej a jest gorzej, wydaje się, że jest już tak źle, ze nie ma cienia szansy, a za parę godzin następuje zmartwychwstanie.
Teraz jest tak, a za godzinę może albo nie żyć, albo mieć ochotę zwiedzać.
Oszaleć można.
Jednak nie jedziemy do Gorzowa, przynajmniej nie dzisiaj.
Za to jutro pojedziemy gdzieś, gdzie obejrzy go ktoś (wet.) mega kompetentny w leczeniu jeży.
On się jeszcze nie poddał. Zbieramy też kupy, będą przebadane pod szerszym kątem.
Obrazek



Mico (*)

wilber

Avatar użytkownika
 
Posty: 1279
Od: Pt lis 05, 2010 22:47

Post » Nie paź 25, 2020 13:50 Re: Święta Krowa II. Jerzynka, Malinka, Borówek i Agrest

Agreściku, tak trzymaj! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
wilber, podziwiam Cię, dużo zdrowia i siły także dla Ciebie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Nie paź 25, 2020 17:05 Re: Święta Krowa II. Jerzynka, Malinka, Borówek i Agrest

Wilber , huśtawka to nic przy Agreściku.

Jeże to bardzo pierwotne ssaki, nie nadążysz.
Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę , u znawcy. Obyście dotarli i cali , i o zdrowych zmysłach.
    :ok: :ok: :ok:

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4812
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Nie paź 25, 2020 17:17 Re: Święta Krowa II. Jerzynka, Malinka, Borówek i Agrest

Mocne kciuki.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14718
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie paź 25, 2020 22:33 Re: Święta Krowa II. Jerzynka, Malinka, Borówek i Agrest

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:1luvu:
Fredziu!
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4921
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Pon paź 26, 2020 9:00 Re: Święta Krowa II. Jerzynka, Malinka, Borówek i Agrest

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2313
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Wto paź 27, 2020 18:31 Re: Święta Krowa II. Jerzynka, Malinka, Borówek i Agrest

Wilber nie pisze, więc pewnikiem wciąż z Agreścikiem bez większych zmian....


    :ok: :ok: :ok:

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4812
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Śro paź 28, 2020 2:11 Re: Święta Krowa II. Jerzynka, Malinka, Borówek i Agrest

Wczoraj poznałam naprawdę fantastyczną osobę, profesjonalizm, pasja, poświęcenie, empatia i życzliwość. Żeby wszyscy weterynarze byli tacy .......
Agrest został obejrzany, obadany, zmodyfikowano zalecenia, starałam się, ale mimo skrupulatnego wypełniania zaleceń Agrest słabnie, żebym nie wiem jak się starała nie utrzymam go przy życiu.
Wczoraj Osoba zaproponowała, że jak nie będzie lepiej i nie dam rady dłużej, to go weźmie do siebie i jeszcze spróbuje, może są potrzebne silniejsze leki, może karmienie sondą.
Takie działania i decyzje przekraczają moje możliwości , wiedzę i umiejętności.
Dzisiaj go odwiozłam, ma opiekę najlepszą z możliwych, naprawdę, Dzięki kontaktowi i pośrednictwu z Gorzowa, Agrest trafił do Osoby z grona naprawdę najbardziej kompetentnych w Polsce w leczeniu jeży.
Jeżeli tam mu nie pomogą, to znaczy, że nie było możliwości, żeby mu pomóc.
Wszystko jest załatwiane kanałami znajomościowo - prywatnymi inaczej nie ma szans się skontaktować, z różnych względów, jesteśmy wyjątkiem. Dlatego pisze oględnie.
Jeżeli uda się go postawić na łapy może do mnie wróci, chyba, że zostaną podjęte inne decyzje, priorytetem jest tutaj dobro tego zwierzątka.
Byle przeżył, bo rokowania są niestety mocno kiepskie.
Obrazek



Mico (*)

wilber

Avatar użytkownika
 
Posty: 1279
Od: Pt lis 05, 2010 22:47

Post » Śro paź 28, 2020 6:54 Re: Święta Krowa II. Jerzynka, Malinka, Borówek i Agrest

To trzymam kciuki.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 24 gości