

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Malati pisze:Ja po sierści widzę. Jakbyś kiedyś zaobserwowała odwodnionego kociastego to będzie inaczej wyglądać niż taki nawodniony ew. jeszcze bardzo skuteczna jest metoda wagowaodwodniony będzie ważyć mniej. Jeszcze jakoś temperaturowo ale to takie nieludzkie więc nawet nie zapamiętywałam o co chodzi
jerzykowka pisze:Malati pisze:Ja po sierści widzę. Jakbyś kiedyś zaobserwowała odwodnionego kociastego to będzie inaczej wyglądać niż taki nawodniony ew. jeszcze bardzo skuteczna jest metoda wagowaodwodniony będzie ważyć mniej. Jeszcze jakoś temperaturowo ale to takie nieludzkie więc nawet nie zapamiętywałam o co chodzi
Czy chodzi o tzw. siersc nerkowa, taka "rozwarstwiajaca sie"? Taka Jerzyk mial, gdy bylo najciezej. Ale wazenie jest chyba najsensowniejsze![]()
Sciskam Was!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Malati pisze:jerzykowka pisze:Malati pisze:Ja po sierści widzę. Jakbyś kiedyś zaobserwowała odwodnionego kociastego to będzie inaczej wyglądać niż taki nawodniony ew. jeszcze bardzo skuteczna jest metoda wagowaodwodniony będzie ważyć mniej. Jeszcze jakoś temperaturowo ale to takie nieludzkie więc nawet nie zapamiętywałam o co chodzi
Czy chodzi o tzw. siersc nerkowa, taka "rozwarstwiajaca sie"? Taka Jerzyk mial, gdy bylo najciezej. Ale wazenie jest chyba najsensowniejsze![]()
Sciskam Was!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dokładnie o tę sierść chodzi.
Qua ma ją teraz non stop i kroplówki nie pomagają. Normalnie powinny pomagać ;(
Malati pisze:Wiecie ja się na prawdę czasem zastanawiam, że przecież jest tyle w miarę normalnych zwierząt to mi się trafił taki dziad z własną wizją wszechświata.
Greta_2006 pisze:Malati pisze:Wiecie ja się na prawdę czasem zastanawiam, że przecież jest tyle w miarę normalnych zwierząt to mi się trafił taki dziad z własną wizją wszechświata.
Nooo.... wyjątkowy taki...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 5 gości