Simbo i Sarabi - 1 część przygód rozkosznego dueciku S&S

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 07, 2007 21:35

Aniołek_ pisze:
izaA pisze:Wszystkim tchórzom w kociej skórce polecam kropelki 8)

Jakie kropelki? 8O

Bacha pewnie ;)
ja próbowałam z Feliwayem - bez żadnego efektu :roll:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Śro mar 07, 2007 22:12

varia pisze:
Aniołek_ pisze:
izaA pisze:Wszystkim tchórzom w kociej skórce polecam kropelki 8)

Jakie kropelki? 8O

Bacha pewnie ;)
ja próbowałam z Feliwayem - bez żadnego efektu :roll:

Aaa... jak dla mnie to Kitek to ma wrodzone :roll: taki strach nasilający się wiczorem :lol:
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2489
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 08, 2007 8:20

RATUNKU Czy fiołek alpejski jest szkodliwy dla kota??
dostałam wczoraj z okazji 8 marca od znajomego i mimo schowania na szafie :roll: paskudy i tak się do niego dobrały
poskubały trochę listków i trochę kwiatków - za cholerę nie wiem który ale podejrzewam że oba??
Coś im może być? Jakoś mogę pomóc? Czy mam już sie martwić?
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw mar 08, 2007 8:24

varia pisze:
Aniołek_ pisze:
izaA pisze:Wszystkim tchórzom w kociej skórce polecam kropelki 8)

Jakie kropelki? 8O

Bacha pewnie ;)
ja próbowałam z Feliwayem - bez żadnego efektu :roll:


Pewnie tak...ja wiem, że niektórzy już uważają mnie za nawiedzoną...na szczęście nie Ci, którym kropelki odmieniły życie... :wink:
Ja nigdy nie kupiłam feliwaya, bo dla mnie był za drogi, jak na eksperyment, poza tym, kiedy potrzebowałam, trzeba to było sprowadzać z Niemiec :roll: Z kroplami jest tak, że efekt widać nawet po zakończeniu terapii, po prostu kuracja początkuje tylko szereg zmian...widzę to u ludzi, widzę to u kotów...no żeby Sonia wyszła do mojej mamy się przywitać 8O tego najstarsi górale nie pamiętają :P Z eksperymentów na ludziach widzę, że nawet cechy, uznawane za niezmienne cechy charakteru, można poprawić na zdecydowanie łagodniejsze wersje "niezmiennych" cech charakteru...wystarczy podnieść głos zamiast wywalać drzwi z futryną :wink:

Jeśli macie naprawdę dość płochliwości waszych kotów...polecam 8)

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw mar 08, 2007 8:30

izaA pisze:Jeśli macie naprawdę dość płochliwości waszych kotów...polecam 8)

A na nadmierne rozbrykanie też pomagają - bo to jest to z czym zmagam się nieustannie :roll:

Oczywiście żartuję
Dużo dobrego czytałam na temat kropli Bacha i ich działań w wydawałoby się beznadziejnych przypadkach
np. Misia u aammss która z dzikiej, przestraszonej kotki stała się miziastym pieszczoszkiem
chociaż tam mógł mieć udział Miś i słynna już listewka :lol:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw mar 08, 2007 8:32

czarna.wdowa pisze:RATUNKU Czy fiołek alpejski jest szkodliwy dla kota??
dostałam wczoraj z okazji 8 marca od znajomego i mimo schowania na szafie :roll: paskudy i tak się do niego dobrały
poskubały trochę listków i trochę kwiatków - za cholerę nie wiem który ale podejrzewam że oba??
Coś im może być? Jakoś mogę pomóc? Czy mam już sie martwić?


Przejrzałam szybko kocie ABC, kilka spisów roślin, nigdzie nie ma fiołka, ani alpejskiego ani innego...czyli chyba możesz być spokojna...na wszelki wypadek obserwuj...za mądra nie jestem...u mnie zjadliwy jest tylko papirus, a do zabawy służy grubosz...reszta ma spokój...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw mar 08, 2007 8:34

czarna.wdowa pisze:chociaż tam mógł mieć udział Miś i słynna już listewka :lol:


Z tego co wywnioskowałam, to aamms przypisuje najwięsze zdolności terapeutyczne właśnie Misiowi i listewce... :wink: choć gdyby nie RR i rujka, to Miś by został pogoniony rzeczoną listewką...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw mar 08, 2007 8:41

no właśnie w kocim ABC nie ma
ale tu http://www.cats.alpha.pl/rosliny.htm jest Cyclamen sp. - fiołek alpejski, cyklamen

Kurde już sama nie wiem :roll: z tego co pisała np kasia essen ona ma fiołki
ale jej koty nie mają w stosunku do nich morderczych zapędó jak moje paskudy :evil:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw mar 08, 2007 8:48

Będziesz teraz w domu? (albo ktokolwiek będzie w domu?) Jak nie będzie żadnych objawów to mi raczej nie zaszkodził, a jak będą to do weta. Mój Kitek oskubał raz trujący kwiatek i nic mu się nie działo :roll:
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2489
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 08, 2007 9:43

Znalazłam takie info o cyklamenie czyli fiołku alpejskim:

W różnych częściach rośliny, a przede wszystkim w świeżych bulwach, są zawarte saponiny oraz trujący glikozyd cyklamina. Po przyjęciu niewielkiej ilości tych substancji mogą wystąpić nudności, wymioty, bóle brzucha i biegunka. Przy większych ilościach bardzo poważne objawy żołądkowo- jelitowe, zawroty głowy, silne pocenie się, drgawki a później porażenie.

(info jest z tej strony: http://www.kruk.user.icpnet.pl/mikro/rozne/ciekawostki/trucizny.htm)

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 08, 2007 9:50

Jakiś objawów nie zauważyłam - poza tym że Sarabka biegała 2 razy szybciej niż zwykle
a Simbutek obudził mnie po 5-tej zwaleniem kwiatka na podłogę
poranna zawartość kuwety też nie odbiegałą od normy
Na szczęście TŻet jest w domu więc ma towarzystwo na oku i w razie jakiś objawów będzie dzwonił
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw mar 08, 2007 11:37

Będzie dobrze, twoje koty są wyjątkowo niezniszczalne :lol:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw mar 08, 2007 13:34

czarna.wdowa pisze:no właśnie w kocim ABC nie ma
ale tu http://www.cats.alpha.pl/rosliny.htm jest Cyclamen sp. - fiołek alpejski, cyklamen

Kurde już sama nie wiem :roll: z tego co pisała np kasia essen ona ma fiołki
ale jej koty nie mają w stosunku do nich morderczych zapędó jak moje paskudy :evil:

ja mam fioki afrykanskie a nie alpejskie,alpejskie sa trujace,obserwuj kociambry :wink:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Czw mar 08, 2007 20:38

Jeszcze raz zrobie u Ciebie OT ;)
Iza, a tak na przyszłość żebym wiedziała, te krople Bacha kupuje się w normalnej aptece? Ile one mniej-wiecej kosztują? (tzn. ile Ty za nie płaciłaś) i jak się je daje? do pyszcznie?

~~
Jak tam Simbutek i Sarabka? Mam nadzieje, że koty faktycznie niezniszczalne są ;)
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2489
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 08, 2007 21:22

Odpowiem na PW, żeby wątku nie zaśmiecać...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 16 gości