Budrys i Migdał & czasowo Radża, Szprotka i Bakalia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 28, 2006 21:36

niech ktoś za mnie zakropi i zatabletkuje tą Bandę Uciekinierów :crying:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro lis 29, 2006 9:25 hmm

Uff no to kciuki za aklimatyzację dzikuski w stajni i kciuki za Migdzia i Budrynia ozdrowienie.
A może by tak wet do ciebie przyjechał a nie odwrotnie? Znam takiego co jeździ i fajny jest.

Thien

 
Posty: 868
Od: Śro sie 03, 2005 14:19
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 29, 2006 11:55 Re: hmm

Thien pisze:Uff no to kciuki za aklimatyzację dzikuski w stajni i kciuki za Migdzia i Budrynia ozdrowienie.
A może by tak wet do ciebie przyjechał a nie odwrotnie? Znam takiego co jeździ i fajny jest.

też znam, nawet ma gabinet za moim blokiem ;)
Ale bezdomniaki ja na koszt gminy mam i musze do konkretnej lecznicy chodzić, by nie płacić.
Nie mówiąc o tym, że swoich kotów do innego weta bym po dobroci nie zaprowadziła :wink:

Na razie tabletkuję, zakraplam, nie wiem jaka jest poprawa, bo nie bardzo chcą się dać oglądać :roll:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Nie gru 03, 2006 1:10

I jak idzie zakraplanie?
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Nie gru 03, 2006 18:15

Z Migdałem lepiej, no ale on dłużej jest leczony. Z Budrysem niby też lepiej ale w sumie najgorzej ze wszystkich kotów. Nic to, leczymy.
Koty na mówi widok zwiewają :roll: Czaasaami się zapomna i przyjdą na mizianki. Oj potrwa to trochę nim je przeproszę.
Kurde paskudny ten herpes :roll:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Nie gru 10, 2006 16:46

Trochę czasu u nas minęło, nastały pewne zmiany.
Herpes poszedł precz, czy też poszedł spać ;)

Majka i Bajka są w fajnych, cierpliwych domkach. Uffff :D

Dzikuska Freja i ex bezdomna Miśka pojechały dziś pod Pruszków do stajni. Teraz już powinny siedzieć pod fotelem w pomieszczeniu "socjalnym" gdzie spędzą najbliższe dwa tygodnie aklimatyzacji. No a potem będą mogły spędzać czas pomiędzy owym fotelem, a stertami siana z myszkami. Oby się ładnie zaaklimatyzowały :ok:
Freja mieszkałą u mnie 5 miesięcy, trochę i smutno momi, że cały czas byłą dzika, to jednak na piękną pannę wyrosła.
No to zostałam bez kota na tymczas...
Przynajmniej taki był plan :lol: ;)
Plan zmienił pewien pan, który przyniósł do naszej lecznicy kota do uśpienia. Znajdę. :?
No i w ten oto sposób po kastracji zamieszkał dziś u mnie Radża. Na razie w łązience bo nieźle jeszcze capi kocurem.
No to byłam bez tymczasu z godzinę może :lol:

A Radża wygląda tak....




Obrazek
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Nie gru 10, 2006 16:55

Jej, Mysza...

Czy to jest kot, o którym w lecznicy mówiono "srebrny pers"?
Bo moja sąsiadka miała o nim wspomnieć swoim znajomym, których kotka odeszła w wieku 14 lat i będę pewnie chcieć kolejnego kota.

Coś już o nim wiadomo? Ile ma lat, czy jest ciachnięty?
Bo jak byłam, to czekał, żeby ktoś wreszcie się nim zajął (oczywiście doczekał do dyżuru D).
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Nie gru 10, 2006 16:59

No to kciuki za Freję i Miśkę mocne :ok:

A Radża piękny :D
Za dobry domek dla niego, też mocno potrzymam! :D

ina

 
Posty: 4096
Od: Śro paź 08, 2003 21:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 10, 2006 17:02

ciekawe jak wujkowie na Radżę zareagują :wink:
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Nie gru 10, 2006 17:21

Kciuki za wszystko co trzeba trzymam!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87721
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie gru 10, 2006 19:03

WOW 8O
takiego to jeszcze nie miałaś :) :ok:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Nie gru 10, 2006 19:04

ale nowosci :lol: :lol: :lol:
Radza piekny jest :1luvu: a jak z zachowaniem?

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie gru 10, 2006 20:50

Noo, wujkowie to się długo nie nacieszyli spokojem w domu. Tylko co Ty wyprawiasz, zamiast jakiejś fajnej damy przystojnego faceta im sprowadzasz ;)

Ale on ma superowe gerty na przednich łapkach :love: W ogóle piekny jest.

Frapuje mnie - piszesz że ktoś przyniósł go jako znajdę do uśpienia. Tak ot, po prostu, znalazłem kota to go uśpię? Czy może chociaż podał ten ktos powód bardziej, hmmm.... no nie wiem - sensowny? Jakikolwiek?

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Nie gru 10, 2006 21:16

o szczegółach przyniesienia muszą z D pogadać.

Radża na razie grzecznie siedzi w łazience. Zjadł, kupa i siku piękne.
Jaksię płoszy to zwiewa DO kuwety. wyobrażacie sobie CBE + leżący w kuwecie Radża... :strach: A przed chwilą sprzątałam...
Do czesania na pewno nie jest przyzwyczajony, dziwi się, cofa. Już ma jednego kołtuna na szyji...
Poza tym ma w połowie wygolony ogon. Miał takie kołtuny, że przy kastracji mu wygolono. Wygląda jak niebieski lew 8)

Koty moje go widziały w drzwiach, on widział koty i.............. nic 8O A spodziewałąm się wielkich syków, bo nieźle go kucurem jeszcze czuć. Na szczęście nie znaczy (tfu tfu :wink: )
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Nie gru 10, 2006 21:18

za nieznaczenie trzymam!
I za integracje bezbolesna :D
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87721
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości