Bazyli&Mila, watek absolutnie optymistyczny

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 16, 2009 21:17

milenap pisze:Małgosiu, a moze to byłby właśnie TEN moment, kiedy Bazylek by Cie zadziwił :roll: :lol:


niepoprawna optymistka :lol:

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Wto cze 16, 2009 21:20

Ja po prostu wierze w Bazylka :twisted: :lol:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Wto cze 16, 2009 23:12

Bazyl wychowałby nieokrzesane owsiki na prawdziwych dżentelmenów 8)

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 17, 2009 0:09

Sprzet mam profesjonalny ale co z tego refleksu nie starcza na taka energie toz to sie porusza z predkoscia swiatlai w dodatku torem absolutnie nieprzewidywalnym. Zeby mi na zdjeciach choc ogony zostaly na masie zdjec mam albo niezbyt piekna lamperie na scianie a kota ani sladu a slowo daje ze tam byl albo rozmazana bura plame. W koncu tak sie udalo ustawic aparat ze udalo sie troche maluchy w kadr polapac. Jedno jest w tym dobre ze jak tak dalej pojdzie to sie niezle wycwicze w zdjeciach obiektow ruchomych a nawet hiperruchomych :D

A tu pozostale kociaki aniolki bo mlodsze wiec jeszcze troche mniej smigajace i kreatywne

Obrazek

Obrazek

bardzo niesmiala panienka sama slodycz i wdziek

Obrazek

Obrazek

Ulubieniec absolutnie wszystkich chyba nie musze pisac dlaczego, straszna przylepa mozna nosic na ramieniu jak papuge tylko wtedy ciamka ucho 8O

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mnie osobiscie zauroczyl ten ale jeszcze bardzo przytulony do mamy wiec zdjecia beda nastepnym razem no mam slabosc do tych czarnych futerek (i rudych rzecz jasna)

Obrazek

Otrzasnelam sie juz z kociakowej traumy z jednym silnym postanowieniem, do mnie zaproszenie beda mialy tylko koty dorosle o ile nie seniorzy. O ile kociaki to sama radosc to seniorzy mnie po prostu wzruszaja tak ze malo sie tam nie poryczalam. No i wlasnie dzisiaj chcialabym wam pokazac absolutnie wyjatkowe koty.

Czworo 9-ciolatkow
Kenny (rudy) i Danny (bury) niestety odmowily wyjscia z kryjowki choc Kenny wykazywal zainteresowanie zabawka

Obrazek

Obrazek

Lulu tak dostojna i piekna ze mi dech zaparlo, bardzo opanowana z dystansem ale przyjazna, 100% rudosci od czubka nosa po koniec ogonka :D

Obrazek

Obrazek

Precious bardzo smutna i depresyjna takie wielkie kocie nieszczescie szczypiace za dusze i serduszko

Obrazek

No i moj ukochany 8-latek Kajzerek wreszcie troche zdjec udalo mu sie zrobic, strasznie ciezki z niego antalek

Obrazek

Obrazek

Tym razem zostalam ofukana przez absolutna arystokracje kanapowa i dwuletniego faceta czyli Pana Persika o wdziecznym imieniu Garfi. Fukal zreszta dopoki klatki nie otworzylam a potem to juz byl festiwal zalotnych turlanek

Obrazek

A wlasnie co do arystokracji to w schronie wyladowalo dwoch dwulatkow braci rasy himalajskiej (tutaj Himalayan, a po polsku nie wiem jak to prawidlowo jest Koty Himalajskie?) istne cuda

Ozzy caly czas mial mine jak mnie dotkniesz to cie zjem i nie zmienil zdania wiec ma tylko takie zdjecie, moze nastepnym razem bedzie lepiej juz tam wolontariusze nad nim pracuja

Obrazek

Linc wprost przeciwnie nie schodzil ze mnie i walil baranki w obiektyw na tyle skutecznie ze go lekko odlaczyl i mialam chwile strachu ze aparat padl

Obrazek

Jednak moim zdaniem w tej chwili najbardziej efektownym kocuronem oceniajac oczywiscie bardzo subiektywnie jest szaro niebieski o zielonych oczach niesamowicie zabawowy ale i miziakowaty Phantom (8 mesiecy)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wyglada na to ze z kazdej wizyty moglabym przytaszczyc jakies kocie futro do domu poprzednim razem Kajzer teraz Lulu. No i jak tu sobie z takimi rozterkami radzic. Ciezko :crying: bardzo ciezko :placz: ale nie zrezygnuje, nie moglabym.

I zeby nie bylo ze zapomnialam czyj to watek moja dwa kochane jeze w kocim futrze oba dbaja o moja figure jedno trzeba gonic przez cale mieszkanie co by poglaskac drugie lapac co prawda nie trzeba ale jak juz to uprawiamy zapasy zeby nie zwial

Obrazek
Ostatnio edytowano Śro cze 17, 2009 2:36 przez muac, łącznie edytowano 5 razy

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Śro cze 17, 2009 0:15

Lubię oglądać twoje fotki, Małgosiu :love: takie profesjonalne i cudne :love:

Buziaczki dla B&M :love:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Śro cze 17, 2009 0:22

Cameo pisze:Lubię oglądać twoje fotki, Małgosiu :love: takie profesjonalne i cudne :love:

Buziaczki dla B&M :love:


Dzieki Cameo, cierpisz na bezsennosc? :D


Megana pisze:Bazyl wychowałby nieokrzesane owsiki na prawdziwych dżentelmenów 8)



o taaaaak :wink: szczegolnie zachowanie wobec kobietkotow ma jak dzentelmen, koniec koncow tego wychowania bylby pewnie taki ze Milka spakowalaby tobolek wziela puszeczke na droge i ruszyla z powrotem do schronu a ja razem z nia :cry:
Ostatnio edytowano Śro cze 17, 2009 0:37 przez muac, łącznie edytowano 2 razy

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Śro cze 17, 2009 0:25

Nie, po prostu nie mogę napatrzeć się na Kaya :love: a mam okazję bo siedzę obok klatki :love:

Zaraz lecę :) a u Was w Kanadzie jest teraz dzień? :)

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Śro cze 17, 2009 0:28

jeszcze dzien 19,20 :D nie dziwie sie Kay jest pieknym kocurem
Ostatnio edytowano Śro cze 17, 2009 2:37 przez muac, łącznie edytowano 1 raz

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Śro cze 17, 2009 0:31

Kay jest tylko do oglądania :twisted: niestety...

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Śro cze 17, 2009 0:34

Cameo pisze:Kay jest tylko do oglądania :twisted: niestety...


niewiele ci moge poradzic nigdy nie mialam dzikiego kota, ale pewnie trzeba cierpliwosci, cierpliwosci i jeszcze raz cierpliwosci a to trudne

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Śro cze 17, 2009 5:35

Wszystkie kotki cudne,ale mi najbardziej żal tej smutnej kocinki :cry: :cry: :cry:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro cze 17, 2009 8:22

Linc wygląda jak przepiękna neveczka!! A Ozzy to pokręcona neva z persem.
:D Oboje prześliczni :D

Maluchy powalają na kolana :D
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 17, 2009 10:45

Szura pisze:Linc wygląda jak przepiękna neveczka!! A Ozzy to pokręcona neva z persem.
:D Oboje prześliczni :D

Maluchy powalają na kolana :D



na rasach to ja sie nie znam ale wyczytalam ze ta powstala w wyniku krzyzowki czarnego persa i kotow syjamskich :D i nie wszedzie jest uznawana jako osobna rasa. Fakt kocury piekne i mlode dlugo nie beda czekac na domek

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Śro cze 17, 2009 14:52

Neva to syberyjczyk + syjam.

Byly również krzyżowki syjam+pers :evil: ale to bezmyślność pseudo :twisted:
Ostatnio edytowano Śro cze 17, 2009 17:33 przez Szura-najmysi mama, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 17, 2009 16:18

piękne foty
piekne koty

tylko żal mi że siedzą w schronie
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: PanPawel i 106 gości