Koć&Pluszon 8. Znów tylko we dwoje

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob sty 31, 2009 20:35

redaf pisze:Dziś miałyśmy wizytę posterylkową na obcięcie supła, doszczepieniową i uszno-zapaleniowo sprawdzalną.
Panna obsikała cały stół w lecznicy.
Potem zamarła w bezruchu.
Tylko wyłażące garściami futro świadczyło o tym, że ten kot jeszcze żyje.
Kupsko walnęła w transporterze w drodze powrotnej do domu.
Spyliła natychmiast w bezpieczne zacisze szafy.

Łomcia brawo! Najważniejsze w życiu to mieć charakter. :twisted: 8)

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Sob sty 31, 2009 20:42

Wlaśnie :twisted: i dobre wypróżnienie :ok:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob sty 31, 2009 20:45

varia pisze:Łomcia brawo! Najważniejsze w życiu to mieć charakter. :twisted: 8)

Wujas Pluszas jej tego charaktera skrzywia.
Łomciak w niego jak w święty obrazek wpatrzony łazi i dużego wuja naśladuje.
Oznacza to, że rano należy wskoczyć na łóżko i mruczeniem się głaskactwa, tudzież drapactwa domagać.
A ponieważ duża, zła Duenia Brontosauria w nocy sypia na łóżku, małe kolorowe kotki sypiają na dywanie przed łóżkiem na człowiekowych spodniach od dresiku 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 31, 2009 21:17

redaf pisze:Wujas Pluszas jej tego charaktera skrzywia.
Łomciak w niego jak w święty obrazek wpatrzony łazi i dużego wuja naśladuje.
Oznacza to, że rano należy wskoczyć na łóżko i mruczeniem się głaskactwa, tudzież drapactwa domagać.
A ponieważ duża, zła Duenia Brontosauria w nocy sypia na łóżku, małe kolorowe kotki sypiają na dywanie przed łóżkiem na człowiekowych spodniach od dresiku 8)

Biedny, rozdarty wewnętrznie Łomciak. :lol:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Sob sty 31, 2009 22:03

varia pisze:Biedny, rozdarty wewnętrznie Łomciak. :lol:

Łomciak jest zwykle rozdarty zewnętrznie :twisted:

Młodzież poszła krok dalej niż Dużekoty.
U nich odgłos otwarcia lodówki powoduje natychmiastową materializację.
Lomciakowe młode uszka reagują na dżwięk odsuwanego krzesła, kiedy wstaję od kąputra.
Za nie więcej niż trzy sekundy mam małego jojcza koło swoich nóg.
Płaczącego okrutnie żałośnie, bo niedobre ludzie w tym domu głodzą koty.
Najwyższy czas zaniedbania nadrobić. :roll:

Zdjęłam buty. Na paluszkach zakradłam się do sypialni.
Zajrzałam zza węgła.
Łomciak śpi kołami do góry na kołdrze.
Zasłabł, czy co?
Już raz mnie dziś w schizę wpędził... :?
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 31, 2009 22:07

W jaki sposób? Nie dość szybko zmaterializował się przy lodówce czy nie dość głośno jojczył? :twisted:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30894
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Sob sty 31, 2009 22:27

Kicorek pisze:W jaki sposób? Nie dość szybko zmaterializował się przy lodówce czy nie dość głośno jojczył? :twisted:

Zasnął w szafie i się, złośliwie oczywiście, nie odzywał, jak wołałaś? :twisted:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Sob sty 31, 2009 22:29

Pewnikiem tak :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob sty 31, 2009 22:35

redaf pisze:Już raz mnie dziś w schizę wpędził... :?


:roll: :?:

tyle ze to akurat nietrudno :wink:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Sob sty 31, 2009 22:42

NieE
Łomciak w tak zwanym międzyczasie -dzielącym obsikanie stołu w lecznicy od walnięcia kupska w transporter- zaprezentował panu wetowi powiększone węzły chłonne.
Po wetknięciu termometru w łomciakowe dupsko nie zaprezentował podwyższonej temperatury.
Pan wet w temacie łomciakowych węzłów zapodał "białaczka" :?
I tu z nagła dopadła mnie SCHIZA

Od diagnozy o 14.00 do potwierdzenia o 20.00, że wspólnik zapomniał wpisać do książeczki negatywne wyniki testu na białaczkę zgłębiłam tajniki lewitacji.
Chodzenia po ścianach, znaczy. :twisted:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 31, 2009 22:46

Oż, to faktycznie sie nie dziwie 8O
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob sty 31, 2009 22:47

redaf pisze:Pan wet w temacie łomciakowych węzłów zapodał "białaczka" :?
I tu z nagła dopadła mnie SCHIZA

Od diagnozy o 14.00 do potwierdzenia o 20.00, że wspólnik zapomniał wpisać do książeczki negatywne wyniki testu na białaczkę zgłębiłam tajniki lewitacji.
Chodzenia po ścianach, znaczy. :twisted:


jakby Ci to napisać :roll:

w krótkim czasie 3-krotnie dowiedziałam się o pozytywnej w/w diagnozie
wszystkie przypadki zyją :lol:

a co to za wet który ma takie proste przełożenie z węzłów na bialaczkę?

u mojego Jacusia to był ropień podpoliczkowy :roll:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Sob sty 31, 2009 22:57

redaf pisze:Od diagnozy o 14.00 do potwierdzenia o 20.00, że wspólnik zapomniał wpisać do książeczki negatywne wyniki testu na białaczkę zgłębiłam tajniki lewitacji.

Właśnie miałam pisać, że znając Ciebie, wszystkie możliwe testy zrobiłaś przy okazji pierwszej wizyty u weta. :roll:
I pewnie tak samo zaszczepiłaś - na wszytko możliwe - z białaczką włącznie. :twisted:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Sob sty 31, 2009 23:02

I wścieklizną :P
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30894
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Sob sty 31, 2009 23:04

Maryla pisze:co to za wet który ma takie proste przełożenie z węzłów na bialaczkę?

Zwłaszcza po pełnej diagnostyce z krwi.
Nieprawdaż? :roll:

Odpowiedź brzmi - wet, który od swojego zmienniika dowiedział się, że ten zapomniał wpisać do kociej książeczki zdrowia wynik negatywny.
Na FIV też. 8)

Maryla, wyluzuj pls.
Łomciak jest zdrowy, śliczny i milutki kotek 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 16 gości