MariaD pisze:smil pisze:MariaD pisze:No bo co mu zrobią jak złapią? Wykastrują?
W najgorszym razie adoptują
W najlepszym, chyba: żarcie podtykają, apartmą budują, do weta z byle pchłą polecą.
Taaa, ale obrozki odblaskowej nie kupili...

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MariaD pisze:smil pisze:MariaD pisze:No bo co mu zrobią jak złapią? Wykastrują?
W najgorszym razie adoptują
W najlepszym, chyba: żarcie podtykają, apartmą budują, do weta z byle pchłą polecą.
Dorota pisze:Femka pisze:Dorota pisze:Femka pisze:I jest Edwarda, moja faworytka. Najmniej kłopotliwa, bezproblemowa. Tylko buziaczków jej nie można dawać. Edwarda jest jeżem.
Wczoraj odłowiłyśmy jeża.
Miał być kot do kastracji
adoptujesz?![]()
jeż wymagał pomocy?
1. Nie.
2. On chyba się nawet nie zorientował, że jest w pułapce.
Spokojnnie żarl. Trzeba było użyć perswazji
Szalony Kot pisze:Dorota pisze:Femka pisze:Dorota pisze:Femka pisze:I jest Edwarda, moja faworytka. Najmniej kłopotliwa, bezproblemowa. Tylko buziaczków jej nie można dawać. Edwarda jest jeżem.
Wczoraj odłowiłyśmy jeża.
Miał być kot do kastracji
adoptujesz?![]()
jeż wymagał pomocy?
1. Nie.
2. On chyba się nawet nie zorientował, że jest w pułapce.
Spokojnnie żarl. Trzeba było użyć perswazji
Przeczytałam "perwersji"(...)
Femka pisze:Szalony Kot pisze:Przeczytałam "perwersji"(...)
niepokoją mnie kierunki, w których podążają Twoje myśli
Femka pisze:Nero też ma w szelkach światełko, które się włącza i wyłącza w zależności od potrzeb
Maryla pisze:Femka pisze:Nero też ma w szelkach światełko, które się włącza i wyłącza w zależności od potrzeb
konkretnie jakich?
i czy reagujesz odpowiednio?
smil, zaprawdę doradzam Ci, nie podążaj tą drogąsmil pisze:Femka pisze:najpierw będzie krokodyl
A jak się Edzia przestraszy tej figury?
I zamknie w sobie?
to nie lepiej dzika żywego? albo łosia?
Femka pisze:Maryla pisze:Femka pisze:Nero też ma w szelkach światełko, które się włącza i wyłącza w zależności od potrzeb
konkretnie jakich?
i czy reagujesz odpowiednio?
w ogóle nie reaguję, bo Nero bardzo niechętnie opuszcza działkę, więc i okazji do założenia szelek mało. Poza tym Nerutek wciąż jest pieskiem małoułożonym, zatem nawet gdy wychodzimy na spacer, nie ma mowy o spuszczeniu z linki.smil, zaprawdę doradzam Ci, nie podążaj tą drogąsmil pisze:Femka pisze:najpierw będzie krokodyl
A jak się Edzia przestraszy tej figury?
I zamknie w sobie?
to nie lepiej dzika żywego? albo łosia?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, zuza i 103 gości