Witam wszystkich w Nowym Roku

W nocy było głośno

, choć mieszkam w okolicy, gdzie na codzień cisza dzwoni w uszach. Dobrze, że wszystko wróciło do normy.
Julcio w nocy zaległ w naszym łóżu i tylko podnosząc łepek oglądał kolorowe światełka w oknie.
Batmanek już o 22 wycofał się na z góry upatrzoną pozycję tzn. wyciszona w środku obudowa głośnika

