Dobry wieczór Puszeńko! Widzę, że masz bardzo wygodną umywalkę. U nas Puszka często siedziała w wannie. Mój słodki ogonek z białą końcóweczką - zawsze mnie to rozczulało. I bródka Ciotka była na imprezie ale wcześniej wróciła i oczywiście też znalazła się okazja, aby poopowiadać o swoich kotkach
Będą! Nie mam kiedy zrzucić Mru rozmruczana, każe sobie całować główkę mogę chwilę dłuższą potrzymać na rękach ale muszę całaować ją w łepek Wczoraj wróciłam do domu i patrzę - tragedia - nie ma kadłubka. Zamiast jeść obiad obszukałam wszystko - no nie ma A ona potem go sobie skądś wyjęła, spryciula
Cześć Wam dziewczynki z rana Mrusia jest niestety sama... Puszki nie ma juz z nią dziś... jest tam w innym swiecie gdzieś moje miłe Wam przesyłam moc całusów, Józiu miła wygłaszcz Mrusię dziś ode mnie niech Was mina smutki wszelkie!!!