Nasza kocia rodzinka. Niunia i Gagusia (FeLV+)

Głupi plus :evil:

I moge się tylko powtórzyć, najwazniejsze, ze Dziewczynki dobrze się czują

kasia86 pisze:Koty już prawie doszły do siebie, jedynie Bunia jeszcze trochę kuleje na tył. Franuś też dobrze już.
Luśka nawet wczoraj szalała po drapakach i biegała po mieszkaniu z ogonkiem podniesionym do góry a teraz śpi u mnie na kolanach.

Super!

Bardzo, bardzo się cieszę :love:

Byłam dzisiaj z Mieciem i Molisią u naszej Pani Doktor. Mietek kicha i kaszle od paru dni, dostał Lydium KLP? Catosal i Tharanekron, a jak nie przejdzie to będzie musiał dostać antybiotyk i szczepionkę szlag trafi. Moli dopiero dzisiaj zaczęła i ona ma czysto w oskrzelach. Buni też łzawi oczko i mam im dawać Rutinoscorbin po jednej tabletce dziennie, ale grubemu Mietkowi dwa razy dziennie. Mam też im dawać Immunodol Cat.
Za trzy dni na kontrolę.

Aniu, trzymam mocne kciuki za Miecia :ok:

i całą gromadkę :love:

Kurcze,a miałam nadzieję,że wyjdzie minus :cry:

Całe szczeście,ze juz kociny odchorowały szczepienie-biedulki!

Co u Was Aniu?

Również zapytuję

Znalezione na kompie.
Piękny, różowiutki nosek :cry:

Piękny różowiutki nosek i uszka :1luvu:

Aniu, nie smuć się... Ona jest już w lepszym świecie...

Dzisiaj rano moja Niunia nie przyszła na śniadanko. Ja oczywiście już przysłowiowymi portkami trzęsłam ze strachu o nią. Zaczęłam ją nawoływać i wreszcie zaniosłam ja do kuchni. TŻ jadł śniadanie i jej też dał pasztetu. Zjadła, niedużo, ale zawsze coś. :ok:

Następnie poszła z powrotem na swoje posłanko. Oczka miała takie niewyraźne i już widziałam...

Po moim przyjściu z pracy nawet nie wyszła sie przywitać. Dałam jej powąchać świeżutkiej kiełbaski kupionej w sklepie i zapach jej sie spodobał na tyle,że postanowiła wyjść z posłanka ale do kuchni nie chciała iść. Dałam jej w pokoju i zjadła parę niedużych kawałeczków. Za jakiś czas widząc mnie w kuchni przyszła sama na jedzonko które dostała i jadła z apetytem.

Teraz właśnie siedzi w owej kuchni i czeka znowu na amciu-amciu. Oczka już ma przeźroczyste i żywsze.

Ja tak ją kocham, że nie wyobrażam sobie, że kiedyś... odejdzie. :cry:

Reszta kotów już dobrze, ale daję im to co mam dawać.

Niunieczko kochana,nie choruj !-Ania tak martwi sie o Ciebie i my też!!!
Niech lepiej bedzie nudno i spokojnie!

Niunieczko, nie martw swojej Dużej

Cześć Kochani!

Niuniu, nie martw Ani, proszę! :ok:

Pozdrawiamy w dniu Św. Barbary!

Dzień dobry! :1luvu:

Nasza kocia rodzinka. Niunia i Gagusia (FeLV+)

Kto przegląda forum