
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
catawba pisze:Dzień dobry![]()
trudno rozgryźć tych jego właścicieli..![]()
mam nadzieję, że go faktycznie wezmą i już nie będą wypuszczać.
Dorota pisze:...bry... zdrowy Gaciuniu!
Avian pisze:tosiula pisze:Dorota pisze:Avian pisze:Bry :W sobotę rozmawiałam z "właścicielem" Jacka - powiedział, że od 2 tygodni szukał Jacola, dziecko rozpaczała, on rozpaczał ...
Usłyszał ode mnie długą przemowę o odpowiedzialności za kota, w zamian opowiedział mi historię Jacka - uratowany ze schroniska, leczony prawie rok z podejrzeniem białaczki wtedy ... mówił, że specjalnie go przyzwyczajał do chodzenia po działkach, bo mu żal kotka w domu bez ogródka i balkonu![]()
Podobno szukali go codziennie od dwóch tygodni![]()
I znaleźli wreszcie ... szczęśliwe dziecko z kotem w objęciach poszło na swoją działkę, za 10 minut Jacek był z powrotem u nas ...
Pan powiedział, że za tydzień go weźmie do domu i skoro tak zaczął łazikować, nie będzie go więcej woził na działki, bo boi sie, że gdzieś zginie.
Nie rozumiemtak do konca...
ja też, przecież mógł go zabrać od razu
"niech sobie jeszcze parę dni pobiega, póki ładna pogoda"
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości