Fatkowe stadko

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 28, 2025 17:38 Re: Fatkowe stadko

Fatka pisze:Jutro się wyprowadza, będzie Wrocławianinem:

Obrazek

Będą smutki. Super pies, bardziej "mój" niż Zuzia. Aczkolwiek etap życia u mnie nie ten. I niepozbieranie.


Fajny dzieć :) Masz wieści jak mu we Wrocławiu?

A Ty i Stadko już po przeprowadzce?
Obrazek Obrazek Obrazek

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2826
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

Post » Sob cze 28, 2025 17:49 Re: Fatkowe stadko

Pozwolę sobie przenieść z nawróconych leni
Fatka pisze:Wróciłam, większość rzeczy zawieziona - zostały niedobitki, rzeczy duże (wersalka, pralka, lodówka) i koty z kuwetami. Według zegarka kolegi mamy 16 000 kroków :D

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4770
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Sob cze 28, 2025 18:30 Re: Fatkowe stadko

Dokładnie. Może bym poszła teraz coś rozpakowywać, ale na myśl o ponownym schodzeniu i wchodzeniu po schodach mi już słabo, gdy teraz schodziłam, to czułam, że mi się już nogi trzęsą.


Tylko z łóżkiem trochę problem, okazuje się, że jak je skręcałam to obrobiłam śruby i nie da się rozkręcić ;) ale nie jestem przywiązana, najwyżej się na PSZOK wywiezie a będę spać na wersalce.

Nie wiem jak Prezesowi we wro, kilka pierwszych dni po adopcji spędził w Krośnie, potem mieli wracać. Za jakiś czas zapytamy, niech się zadomowi.
Trzy koty moje. Czwarty tylko ze mną mieszka.

Fatka

Avatar użytkownika
 
Posty: 9112
Od: Pt sty 01, 2016 19:36

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: haaszek, puszatek i 18 gości