Jak patrze na te moje kluski.
Teraz to już jedzące same kociaki.
Mają już uszy

widzą udają że nie słyszą. Patrzą tymi swoimi pięknymi oczkami.
Racja zostaną mi dwa łobuzy. Dam rade.Mam kilka zdjęć a nie mam siły się ruszać.
Za tydzień jade do weterynarza z maluchami na odrobaczanie.