Hey Wam!
Od samego rana jestem juz naladowana jak ch... No mowie Wam, ze diabel w nie wstapil!!! Poranne zdziwienie, bo mnie zaden nie przywital. Dupy kryly, bo sie baly. I DOBRZE

Chyba ich za mocno rozbestwilam i teraz dostaje odplate. Wiecie, u nas sie zbiera sie plastikowe itp. smieci w osobnych workach, no i o ten objekt wlasnie chodzi. Jak zapalilam swiatlo w kuchni zobaczylam najpierw placek aa i mi sie wszystkiego odechcialo, bo wlasnie w taki w sobote juz wdeplam. Ktoremu to sie zdaza nawet powiedziec nie moge, bo na swiezym uczynku nie zlapalam.
Potem odwrocilam sie w strone rolki papierowej i szlag mnie nastepny trafil! Na obszerze pol kuchni zawartosc worka rozwalona i worek rozdarty.

Wczoraj przepakowywalam mieso z indyczka i pojemniki plastikowe wywalilam. Pewnie im przez worek to pachnialo, bo te pojemniki byly wylizane i ta bibulka, ktora jest w srodku tez. Jeszcze mi takiego swinstwa nigdy nie zrobili, chociaz mieso robie.
Tak ze od samego rana mialam sprzatanie i sie do pracy spoznilam. Jestem wkurzona, ze te Feromone nie dzialaja widocznie.