H&M+L.M- krtań-będzie zabieg! Proszę o zamknięcie.

Bardzo mocne kciuki są :ok:

Bardzo mocne :ok:

http://dragcave.net/user/beznadziejna

i jak tam???

zawieźliśmy Monię z dzieckiem do weta i czekamy na sygnał
nie będę teraz dzwonić, pewnie jest w trakcie wywiadu, ma się odezwać to ją odwieziemy
tyle osób trzyma kciuki i się modli o powodzenie że MUSI BYĆ DOBRZE :1luvu:

Monia już jedzie, zabiegu dziś nie było, będzie jutro ale to Monia napisze bo ja to średnio się orientuję w terminologii
kciuki nadal potrzebne!

W pierwszej chwili pomyślałam, że Monia już i Marcelinę leczy u wetów :roll:

ja zawsze mówię że z Młodym do weta jadę

Nie było zabiegu. Pan dr dokładnie Meonika osłuchał, powiedział, że nie jest źle w stosunku do tego, co mu powiedziałam, jak było w nocy. Gdy powiedziałam, że podałam steryd o północy i dziś w południe - doktor orzekł, że spowodował obkurczenie. Gdy położyliśmy Meo na boku charkot nasilił się, już było zdecydowanie gorzej. Wtedy wet chciał podać znieczulenie i robić, ale ja już nie chciałam, bo on był niezdecydowany i jakoś tak nie czułam tego wszystkiego. Meo dostał jeszcze kontynuację Baytrillu. Powiedziałam wetowi, że podawanie sterydu pogarsza nerki, ale nie można od niego odejść, bo oddychanie się pogarsza i mamy zamknięte koło. Acha, jeszcze lekarz powiedział, że to coś, co blokuje to opada, bo kłopot jest tylko przy wdechu.
Dziękuję Wam Wszystkim za dobre myśli, SMSy, wpisy tutaj!!!!!!!!!!!!!!! :1luvu:

Jestem tak bardzo zmęczona, spać mi się chce tak bardzo, a ostatnia nocka była w plecy.

Acha, po Duphalacu (Laktulozie bezsmakowej) Meo pięknie zrobił kupę - tzn. matka mówiła, że były w kuwecie trzy, w tym jedna luźniejsza. Mam nadzieję, ze to Meonikowa - licząc średnią :mrgreen:

. Wiem, że to temat nie chwalenia, ale jeśli są takie kłopoty, to dla mnie wielka ulga.

Xandra, Przemo. - śliczne, piękne dzięki za podwózkę!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ufff

Dzielny Meonik :ok:

A jak dzisiaj sytuacja?

Jedziemy na godz. 15. Meo pocharkuje. W nocy nie słyszałam, bo spałam jak zabita.

Moniu, też musiałaś choć trochę odpocząć :ok:

zadzwoń do P. to Cię zawiezie i przywiezie :love:

są kciuki tylu osób, że musi być dobrze!

xandra pisze:Moniu, też musiałaś choć trochę odpocząć
zadzwoń do P. to Cię zawiezie i przywiezie
są kciuki tylu osób, że musi być dobrze!

Daguniu, dziękuję. Ale jeżeli za chwilę będę miała 184 to chociaż w jedną stronę pojadę, nie będę szarpać mojego męża, którego jestem drugą żoną :mrgreen:

.

no OK, sprawdz sobie tylko rozkład :roll:

przystanek 184 jest tam gdzie wczoraj do metra szłaś (po prawej, jakieś 10 metrów), nie tam gdzie zawsze wysiadasz czyli wysiadasz z końca wagonów metra
ale - jak coś - to masz dzwonić do P.

xandra pisze:no OK, sprawdz sobie tylko rozkład
przystanek 184 jest tam gdzie wczoraj do metra szłaś (po prawej, jakieś 10 metrów), nie tam gdzie zawsze wysiadasz czyli wysiadasz z końca wagonów metra
ale - jak coś - to masz dzwonić do P.

Dobrze, dzięki!

H&M+L.M- krtań-będzie zabieg! Proszę o zamknięcie.

Kto przegląda forum