ZaFrędzlonej Pomponlandii cz.3

[15pietro]

żeby nie śmiecić na wątku kociaków:

Shira zgubiłaś swój podpis, przed kodem banerka wklej ten kod

Kod: Zaznacz cały

[img]http://images46.fotosik.pl/89/705d2b773d5fb735m.jpg[/img][img]http://images38.fotosik.pl/111/c15a1dbf3e04163am.jpg[/img]

[shira3]

O kurcze za trudne to dla mnie Ale się udało??? Dzięki

[M_o]

Nawiążę do Waszych rozmów jedzeniowo-żwirkowych: my stosujemy benka błękitnego - 20 kg za 40 zł. A jako mokre dajemy kotom wołowinę, którą kupujemy w lidlu - ok 11 zł za kilogram (już zmieloną) lub gotowaną rybę. Plus gotowane żółtka jajek/jogurt bałkański;)
Może kogoś natchnie... Lub ktoś skrytykuje...

Pozdrawiam serdecznie Was i Zwierzątki:)

[agul-la]

nowe legowisko jest całkiem fajne

[shira3]

No fajne i całkiem duuuże - będziesz wreszcie miała luz w sypialni... Albo i nie

[agul-la]

a jakie mieciutkie dzis spał pół nocy w nim, a potem tradycyjnie ze mna

[babajaga]

Legowisko bomba. Moje śpią na drapaku odkąd go zamontowałam

[pomponmama]

Wczoraj przyszła paczka z zooplusa. Wreszcie kociska moje skosztowały Sanabelle i.... hicior!!! Wciągają jak szalone Co prawda pan z GLS pewnie mnie nienawidzi ( 10 kilo karmy ) ale trudno, jakieś straty muszą być. Niestety maluchy też podjadają karmę dużym, choc maja swoją, ale dorosła lepsza, bardziej smakowita Mam nadzieję, że nic im nie będzie? W sumie tak tylko trochę skubią bo zdecydowanie wolą mokre. Jestem przemęczona - w pracy mnustwo roboty - ruszyły przetargi, w domu wieczny syf, moje dziecko dostało właśnie nową zabawkę od mamusi ( na pohybel mamusi) i w związku z tym, że są tam jakieś kody do gier na stronce littlest pet shop, nie dopuszcza mnie do kompa Normalnie okupacja, warczy na mnie jak Tita przy misce . Dlatego piszę ostatnio mniej, bo nie czasowa jestem Ja chcę urlop!!!

[pomponmama]

Powiem wam dziewczyny, że te moje koty niesamowite są i najcudniejsze na świecie! Dzisiaj rano Toto skoczył na nogi Zuzi wbijając jej pazurki. Zuzia krzyknęła i się rozpłakała, na co Pompon obrońca i bodyguard mojego dziecka wystrzelił z sofy, skoczył na malucha i go sprał Normalnie tego nie robi, ale Zuzi krzywdzić przy Pomponie nie wolno! Nie potrafię się na niego gniewać, zwłaszcza, że gdy sprany maluch rozpłakał się i położył na plecach Pompon postał nad nim chwilę w groźnej pozycji, a potem wylizał go na pocieszenie. W tym czasie do akcji włączył się dziadek Frędzel, który kurcgalopkiem przybiegł na krzyk Zuzi celem pocieszenia skrzywdzonej wylizania udeptania itd.(mimo, że był akurat przy misce - normalnie od michy może go oderwać tylko bezpośrednie trafienie meteorytem) Zuzia pozwoliła dziadkowi otrzeć sobie łzy i wysmarkać nos, dostała buziaka i kilka baranków i gęba jej się uśmiechnęła Nikt na nikogo się nie gniewa, wszyscy są cali i zdrowi (Zuzia nieco odrapana), znowu zapanowała harmonia, bo spokój to raczej nie...

No i niech mi ktoś powie, że nie mam najcudowniejszych kotów na świecie!

[Mała1]

masz masz

[pomponmama]

No! Bo już chciałąm wyzwać wszystkich na ubitą glebę w obronie czci moich kotecków!

[babajaga]

Przeczytałam TŻ'owi co napisałaś, TŻ maluje łazienkę i chichiocze
A my dzis spotkaliśmy kotka przy pawilonie na Syberce. Ja stałam w kolejce do bankomatu a tz nabył saszetkę i karmił kociznę przymilną. Na moje oko młody wykastrowany kocurek. W czasie karmienia do TŻ'a podeszła jakaś starsza pani i wychwlila jego dobre serce oraz poinformowała, że kotek ma na imię Mruczek, jest wykastwany i dokarmiany przez jakąś inną panią. Czy na Syberce mieszka jeszcze jakas forumowa ciotka?

[pomponmama]

Na Syberce mieszka kilka ciotek, ale nie wszyskie znam osobiście. A poza tym jest kilka karmicielek, które nic nie wiedzą o forum a nawet mam podejrzenia, że nic nie wiedzą o istnieniu takiego wynalazku jak komputer.

Babajago ty to masz fajnie z tym tżetem, pomaluje, naprawi, pełny servis... Tylko z czego on tam hihocze to nie rozumiem... Jeszcze od tego krzywo pomaluje coś....No, bo chyba nie ze mnie?

[babajaga]

Chętnie bym poznała więcej syberkowych ciotek.
TŻ maluje i naprawia tylko pod presją, grożę mu karą śmierci lub brakiem obiadu. Nienawidzi prac domowych i w zasadzie go nie zmuszam. Jak coś trzeba zrobić to proszę kogoś i płacę. Ja też nie jestem mistrzynią gospodarności więc nie mogę wymagac od innych
I bardzo mnie cieszy, że twoim kotkom smakuje Sanabelle. Nie wiem czemu ale mnie cieszy

[agul-la]

powiedz temu kotku pomponu, że nie wolno bic małych kotków. a swoją drogą to ty jesteś pewna, że to kot , a nie pies?