Zula,Gluś(FeLV+),Mela(FeLV+)i Daszka(DT).Fotki-s.93 i 94

[Myszolandia]

z tego zrozumiałam Milenko że nisko dosyć mieszkasz

[milenap]

Sylwia, na parterze, ciesze się z tego, bo prowadze dzieki temu stołowke na balkonie koty mają domek i zawsze jedzenie i picie, no i nawet im drabinke zrobiłam przy balkonie, zeby łatwiej im się wchodziło

[Myszolandia]

Allle kociaki mają z Tobą raj

[milenap]

Sylwia, to dla mnie wygoda widze kto przychodzi, czy jest jakis nowy kot, czy są całe i zdrowe, no i nie musze chodzić w kilka miejsc zanosić jedzenia, same przychodzą, oprócz balkonu nosze tylko w jedno miejsce.

[Myszolandia]

Ja na starym miejscu gdzie wynajmowaliśmy mieliśmy sąsiadkę,która tez dbała o futrzaki.Ja czasem tylko coś rzuciłam,bo nie chciałam żeby się któryś z nich przywiązał do mnie.Nie byłam jeszcze gotowa na futrzaka.Cały czas Mikuśka "opłakiwałam" (prawie 10 - rok wtedy).Ale później za jakiś czas znikneły te futrzaki gdzieś

[kropkaXL]

Czyli koteczka nie była aż tak strasznie zestresowana skoro nie czmychnęła w czeluści nocy,tylko zabrała sie za jedzonko!-teraz przynajmniej nie będzie męczyła się pomnazaniem bezdomności,a stołówkę Ty jej zapewnisz-ciekawa jestem,czy nadal będziesz ją widywała!
A o tym ,że u rodziców N. buranio może miec DS -jakoś nie pomyślałam-cały czas myślałam,że to czasowy DT !-dlatego tak molestowałam o założenie maluszkowi wątku!
A czy jest szansa,że jesli nie zdecydują sie wziąć go na stałe,to przetymczasują go do czasu znalezienia domku?
No i czekam na zdjęcia maleńtasa!

[kropkaXL]

Dzisiaj mam wolne,ale jak widać(mój poprzedni post)-wyspałam się jak smok !!!!
Zapomniałam zamknąć balkon wieczorem i rano te moje diabły zaczeły hałasowac na balkonie i mnie obudziły!
Milenko-od czsau do czasu zajrzę na forum-w razie czego -pisz!

[milenap]

Kasiu, no nie pospałaś

Kocica jest już w miare przyzwyczajona, to jest kicia z balkonowców, także na szczeście ona wcale nie miała i już nie będzie miała dzieci

Była wczoraj kilka razy, zjadła, popiła i patrzyła na mnie przez okno, ale z dystansem widać, że ona się bezpiecznie czuje na balkonie.

Kocurek ma lekką biegunkę, robalową. Wczoraj już dostał fenbenat (rozmawiałam z wetką), na razie nie dajemy nic przeciwko biegunce, zeby nie zatrzymac martwych robali w jelitkach. Poza tym anioł, a nie kot.

Kasiu, tak, to właśnie o ds chodzi z mamą N., ona taka jest, ze jezeli już go weźmie, to mały ma dom i nie ma co się martwić
Takze tak naprawde dt tam w gre nie wchodzi, nawet jeżeli tak to będzie nazwane na początku, to skończy się wiecznym tymczasem
Jutro bede wiedzieć coś konkretnego, tz przyjeżdża, podobno rozmowy się toczą
Dziś obiecuje, ze będą zdjęcia

[ewaw]

Milenko, ogromne kciuki za domek dla tego maluszka!!!
Jesteś WIELKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[kropkaXL]

Boszsz-tak bym chciała,żeby Mama N. pokochała Burania!
Cieszę się,że kocica nie wypłoszyła się-będziesz mogła ją obserwować na balkonie.
I cały czas za domek dla malucha!

[milenap]

Dziewczyny, ja też bym bardzo chciała, żeby się udało! naprawde miałby tam dobrze. Tam są 3 naprawde spokojne kocury, zero problemów z akceptacją innych kotów, mały z tym swoim delikatnym charakterem pasowałby jak ulał!

Kasiu, ciekawe czy dziś przyjdzie normalnie? Matka balkonowców na początku zwiała, a teraz przychodzi zupełnie normalnie i super wygląda

Kolejna łapanka w piątek w nocy, bo wet w sobote czynny, już rozmawiałam, mogę coś przywieźć, jak złapie.

[kropkaXL]

Oby tym razem łapały sie same dziczki ,a nie miziaki!

[ewaw]

Kciuki za łapankę i za to, żeby łapały się najdziksze dziczki

[Myszolandia]

Milenka to chyba jakiś order powinna dostać za tę anielską cierpliwość do łąpania

[kropkaXL]

Tak i worek pieniędzy na to!!!