
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Mysia pisze:Niech zgadnę...mąż Vienny zjadł gila na obiad....
Amidalka pisze:Mysia pisze:Niech zgadnę...mąż Vienny zjadł gila na obiad....
Viennę chyba też zjadł
Tika pisze:Amidalka pisze:Mysia pisze:Niech zgadnę...mąż Vienny zjadł gila na obiad....
Viennę chyba też zjadł
Poszlaki na to wskazują! Inaczej chyba by się Vienna odezwała
?
Sin pisze:Tika pisze:Amidalka pisze:Mysia pisze:Niech zgadnę...mąż Vienny zjadł gila na obiad....
Viennę chyba też zjadł
Poszlaki na to wskazują! Inaczej chyba by się Vienna odezwała
?
Może zaklinowała się czymś...obfitym
vienna pisze:Jestem, jestem..byłam odcięta w sobote od sieci..
Gil wylazł..![]()
( rzęsiste brawa!) pojadl, popił i poszedł spać w pudełku po czekoladkach E. Wedel. B
Bardzo subordynowany jak na gila.
Chyba się zadomowił, zaczęłam brać prysznice bo boję się nalać wody do wanny żeby się nie utopił. Zamieszkał w łazience. Koty jak się pewnie domyślacie zamieszkały pod drzwiami łazienki.
No i mam gila.Mąż mnie prosi żebym nie przynosiła zwierząt ponizej 10ciu centymetrów średnicy-tyle ma rura od kominka..![]()
A gdzie Stach???
Tika pisze:vienna pisze:Jestem, jestem..byłam odcięta w sobote od sieci..
Gil wylazł..![]()
( rzęsiste brawa!) pojadl, popił i poszedł spać w pudełku po czekoladkach E. Wedel. B
Bardzo subordynowany jak na gila.
Chyba się zadomowił, zaczęłam brać prysznice bo boję się nalać wody do wanny żeby się nie utopił. Zamieszkał w łazience. Koty jak się pewnie domyślacie zamieszkały pod drzwiami łazienki.
No i mam gila.Mąż mnie prosi żebym nie przynosiła zwierząt ponizej 10ciu centymetrów średnicy-tyle ma rura od kominka..![]()
A gdzie Stach???
![]()
![]()
![]()
Suuuuuuuper, bo się o nieboraka strasznie martwiłam!!!
Stach się nie pojawił. Chyba całuśne usta zarezerwane ma dla Iskierki
.
vienna pisze:Jestem, jestem..byłam odcięta w sobote od sieci..
Gil wylazł..![]()
( rzęsiste brawa!) pojadl, popił i poszedł spać w pudełku po czekoladkach E. Wedel. B
Bardzo subordynowany jak na gila.
Chyba się zadomowił, zaczęłam brać prysznice bo boję się nalać wody do wanny żeby się nie utopił. Zamieszkał w łazience. Koty jak się pewnie domyślacie zamieszkały pod drzwiami łazienki.
No i mam gila.Mąż mnie prosi żebym nie przynosiła zwierząt ponizej 10ciu centymetrów średnicy-tyle ma rura od kominka..![]()
A gdzie Stach???
Tika pisze:Vienna, a co Ty z tym gilem zrobisz na dłuższą metę???????
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 35 gości