Majorka pisze:ALE JAK?!!! Jak im to wytłumaczyć?
Moje zrozumiały jak kolejny kapeć szybował w ich kierunku. Nauka trwała tydzień. Teraz nawet jak coś w nocy demolują, to bezgłośnie.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Majorka pisze:ALE JAK?!!! Jak im to wytłumaczyć?
Majorka pisze:Kapeć rozumiem, jeśli kot jest w zasięgu rzutu. Ale jak miauczy np. w przedpokoju, to nie dorzucę. Mam lekiego klapsa dać? Miauknąć głośniej? Nie mam go gdzie zamknąć, nawet na balkon boję się w nocy wypuszczać, bo wszystkich sąsiadów pobudzi...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 48 gości