
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Silverblue pisze:Ona lubiła siedzieć na kolankach, ale przychodziła sama.
errato pisze:Taaak? A wiesz, jak potrafi na nas nasyczeć? Ma charakterek, to zdecydowanie nie jest kotek do miziania. To ona decyduje, kiedy chce kontaktu z nami. Ostatnio młodzież rozrabiała w nocy w swoim pokoju, więc Rezydentka podeszła pod zamknięte (!) drzwi, nasyczała, powarczała i do rana był spokój
Ale u weterynarza anioł![]()
Silverblue pisze:Pamiętam o jutrze i trzymam![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Silverblue i 31 gości