InkaPigulinka (*) 49- teraz Mania :)

[Ewa L.]

Różową w kocie łapki!
Albo o taką:

Maryś ale jak ty w taka wejdziesz ?

[Moli25]

Różową w kocie łapki!
Albo o taką:

Maryś ale jak ty w taka wejdziesz ?

Marysia drobniutka, wejdzie bez problemu
Tylko czy kolor trafiony w gust Marysi?
Poszłabym w fiolety

[Nelly]

Różową w kocie łapki!
Albo o taką:

O jeżu ale ładna

[MaryLux]

Różową w kocie łapki!
Albo o taką:

Fajna, ale takich nie było

[MaryLux]

Różową w kocie łapki!
Albo o taką:

Maryś ale jak ty w taka wejdziesz ?

Chyba nie

[MaryLux]

Różową w kocie łapki!
Albo o taką:

Maryś ale jak ty w taka wejdziesz ?

Marysia drobniutka, wejdzie bez problemu
Tylko czy kolor trafiony w gust Marysi?
Poszłabym w fiolety

Fiolety są fajne, ale na tę kuwetę jestem za gruba

[MaryLux]

Różową w kocie łapki!
Albo o taką:

O jeżu ale ładna

Aż szkoda jej używać do standardowych celów

[MB&Ofelia]

Kuweta naprawdę słodka, ale moje pannice i tak używają odkrytej. Nie wiem czy by chciały używać krytej.

[Ewa L.]

Kuweta naprawdę słodka, ale moje pannice i tak używają odkrytej. Nie wiem czy by chciały używać krytej.

Ja też nigdy wcześniej nie miałam krytej kuwety ale zaryzykowałam i kupiłam. Okazało się że Zuzia wchodzi do niej jakby była od zawsze a Pola kilka razy podejrzała Zuzię i też zaczęła wchodzić bez problemu.

[MaryLux]

Kuweta naprawdę słodka, ale moje pannice i tak używają odkrytej. Nie wiem czy by chciały używać krytej.

Inka nie chciała

[MaryLux]

Kuweta naprawdę słodka, ale moje pannice i tak używają odkrytej. Nie wiem czy by chciały używać krytej.

Ja też nigdy wcześniej nie miałam krytej kuwety ale zaryzykowałam i kupiłam. Okazało się że Zuzia wchodzi do niej jakby była od zawsze a Pola kilka razy podejrzała Zuzię i też zaczęła wchodzić bez problemu.

Inka się bała, żadne przekonywania nie pomogły

[MB&Ofelia]

A ja się muszę pochwalić. Przed chwilą wymieniłam części drapaka! Hura!
Co prawda chyba zamieniłam miejscami dwa słupki, ale jakoś nie widać różnicy, więc pewnie są identyczne (słupki są opisane ale w szale odkręcania, przykręcania, celowania w dziury zapomniałam patrzeć na numerki i łapałam co pasowało).
Pannice chyba się jeszcze nie zorientowały, chociaż asystowały przy pracy. Mała Czarna nie drapała nowego słupka (póki co śpi na bocianim gdzieździe), Ofelia nie drapała półeczki (póki co śpi w sypialni).

[Ewa L.]

Kuweta naprawdę słodka, ale moje pannice i tak używają odkrytej. Nie wiem czy by chciały używać krytej.

Ja też nigdy wcześniej nie miałam krytej kuwety ale zaryzykowałam i kupiłam. Okazało się że Zuzia wchodzi do niej jakby była od zawsze a Pola kilka razy podejrzała Zuzię i też zaczęła wchodzić bez problemu.

Inka się bała, żadne przekonywania nie pomogły

Ja tylko wyjęłam tą klapkę .

[MaryLux]

A ja się muszę pochwalić. Przed chwilą wymieniłam części drapaka! Hura!
Co prawda chyba zamieniłam miejscami dwa słupki, ale jakoś nie widać różnicy, więc pewnie są identyczne (słupki są opisane ale w szale odkręcania, przykręcania, celowania w dziury zapomniałam patrzeć na numerki i łapałam co pasowało).
Pannice chyba się jeszcze nie zorientowały, chociaż asystowały przy pracy. Mała Czarna nie drapała nowego słupka (póki co śpi na bocianim gdzieździe), Ofelia nie drapała półeczki (póki co śpi w sypialni).

Jesteś bardzo dzielna

[MaryLux]

Kuweta naprawdę słodka, ale moje pannice i tak używają odkrytej. Nie wiem czy by chciały używać krytej.

Ja też nigdy wcześniej nie miałam krytej kuwety ale zaryzykowałam i kupiłam. Okazało się że Zuzia wchodzi do niej jakby była od zawsze a Pola kilka razy podejrzała Zuzię i też zaczęła wchodzić bez problemu.

Inka się bała, żadne przekonywania nie pomogły

Ja tylko wyjęłam tą klapkę .

U mnie to nic nie dało